Rozdział: 17

70 7 0
                                    

Boruto leżał na ziemi w kałuży krwi, która się powiększała z każdą chwilą, wszyscy byli w szoku. Sona, Xenovia oraz Akeno natychmiast do niego podbiegły

-Boruto!

-Asiu, czy możesz go wyleczyć? - spytał Naruto

-Niestety, jest już za późno

-Hahahahahaha, wreszcie pozbyłem się tego robaka

Nagle w powietrzu pojawił się Yoroshi

-To twoja robota? - powiedział nerwowo Naruto wchodząc w tryb Kuramy

-Dokładnie, teraz zostało mi zdobycie jego Jougana.

-Nie myśl że ci na to pozwolimy

Wszyscy przyjęli pozycje do walki ale to Naruto pierwszy rzucił się do ataku próbując zaatakować zamaskowanego chłopaka, nim jednak w niego trafił ciało Yoroshiego rozpłynęło się w powietrzu

-Jeszcze nie czas na walkę ale wkrótce rozpocznę moją grę i zmierzycie się z moimi pionkami - powiedział tajemniczo

-O czym on do cholery mówi, dattebayo

-Wygląda na to że jednym sposobem by uratować Boruto jest wskrzesić go jako diabła - powiedziała Rias

-Zaczekaj! Nie myśl że pozwolę ci go dodać do twojego parostwa, to ja znam go dłużej od ciebie i on należy do mojego klubu, także to mój obowiązek by go wskrzesić - wtrąciła Sona

-Jasne

Sona podeszła do ciała Boruto wyciągając jedną z figur szachowych, po wypowiedzeniu specjalnych słów pod ciałem Boruto pojawił się fioletowy okrąg, rana momentalnie zniknęła

-Gotowe, teraz zabiorę go do domu zajmę się nim

-Pójdę z tobą - powiedziała Xenovia

Następnego dnia...

Boruto zaczął się budzić, kiedy otworzył oczy i rozejrzał się po otoczeniu zauważył że znajduje się w swoim pokoju

-Co się stało, jak ja się tu znalazłem...i chwila, dlaczego jestem nagi

Kiedy spojrzał w bok zauważył że coś lub ktoś leży pod prześcieradłem, odsłaniając je zarumienił się a z jego nosa zaczęła cieknąć krew, obok niego leżała Sona, która również była naga

-Chwila co ona tu robi, czy zrobiliśmy to? Kurde jeśli tak to przynajmniej chciałbym to pamiętać

Ruch Boruto sprawił że Sona się obudziła.

-Dzień dobry Boruto - powiedziała sennym głosem przecierając oczy i zakładając okulary

-Dzień dobry, możesz powiedzieć co ty tu robisz?

Sona wyjaśniła to że wskrzesiła go jako diabła oraz zabrała do domu by użyć swojego ciała by całkowicie go wyleczyć

-Rozumiem, jestem ci wdzięczny.

-Nie masz nic przeciwko temu, że zamieniłam cię w diabła?

-Może nie za bardzo podoba mi się to że zrobiłaś to bez mojej zgody, ale z drugiej strony zrobiłaś to by mnie uratować, i nie mógłbym się na ciebie gniewać.

Kilka chwil później, gdy oboje ubrali się, brunetka miała zamiar wyjść do szkoły

-Muszę wracać do szkoły, mam sporo spraw do załatwienia,  przez resztę tygodnia możesz nie przychodzić do szkoły, wykorzystaj ten czas by wypocząć

-Naprawdę, dzięki.

Nim Sona wyszła, podeszła do Boruto i ku jego zaskoczeniu pocałowała go w usta, a zaraz potem pociągnęła za policzek

-Nigdy więcej nie sprawiaj bym tak się czuła jak wczoraj.

-Dobrze zrozumiałem 

Multi-Universe 3Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz