Rozdział: 33

15 2 0
                                    

-Sarada! - wrzasnął Boruto lecąc w kierunku nienznanej postaci, która wyglądała jak Otsutsuki

-To twoje, więc łap

Boruto złapał Sarade po czym spojrzał na nową postać

-Kim jesteś?

-Nazywam się Yashiki Otsutsuki, widzę że posiadąsz cząstkę boskiej mocy i w dodatku Jougana.

-Co skąd ty o tym wiesz?

-Ponieważ ja jestem jestem Bogiem Otsutsuki! - powiedział uwalniając moc

Cały teren zaczął się trząść od nadmiaru mocy, nawet ziemia pękała, za plecami Yashikiego pojawiła się świecąca aureola a w jego oczach Jougan.

-Co za niewiarygodna moc, ten gość jest o wiele potezniejszy od Kaguyi! - stwierdził Sasuke

-Mimo to musimy iść z nim na całość - oznajmił Naruto wchodząc w tryb sześciu ścieżek

-Czego chcesz Yashiki?

-Ostatnio ktoś kto zwie się Ashura Otsutsuki powstrzymał mnie przed skradnięciem całej chakry z waszej planety w dodatku zdołał mnie zapięczętować, jednak... - spojrzał w stronę Yoroshiego - ...dzięki niemu zdołałem się uwolnić

Oczy Yoroshiego rozszerzyły się, zdając sobie z czegoś sprawę.

-Czyli on posłużył się mną by ożywił tego potwora?

- Nie myśl że ci na to pozwolę. Kage Bushin No Jutsu!

Boruto stworzył klona, któremu przekazał Sarade, sam natomiast rzucił się na Yashikiego.

-Znaj swoje miejsce śmieciu!

Boruto próbował uderzyć Yashikiego, ten samym palcem blokował każdy jego cios.

-Niemożliwe

Następnie spojrzał na Boruto, który nawet nie zorientował się kiedy otrzymał serię niesamowicie szybkich ciosów i uderzył w ziemię.

-Boruto! - wrzasnęł Sona, która razem z Xenovią oraz Akeno podbiegły do niego

-Weźcie Sarade i uciekajcie jak najdalej, ja postaram się go powstrzymać ale wątpię czy dam radę, wy za wszelką cenę musicie przeżyć.

-Nie ma mowy zostajemy z tobą do końca - oznajmiła Xenovia, reszta się zgodziła

W tym momencie Naruto i Menmą z pełną mocą sześciu ścieżek pojawili się po obu stronach Yashikiego, ten bez problemu zablokował ich ciosy.

-Mimo że jesteście jego reinkarnacją, to nie dorastacie mu do pięt.

Nagle nad Yashikim pojawili się Sasuke z aktywowanym Susanno, oraz Satsuki z naładowanym Chidori.

-Enton:Susanno Kagutsuchi! - wystrzelił strzałę pokrytą czarnymi płomieniami

Nim ataki trafiły w niego, Yashiki zniknął im z oczu momentalnie pojawiając się przed Naruto i odpychając go kopniakiem w brodę, gdy Menma ruszył zaatakować go, Yashiki uchylił się przed jego ciosem by zaraz z łokcia walnąć Menme w brzuch sprawiając że tej splunął krwią i padł na ziemię. Następnie Yashiki pojawił się przed Sasuke i Satsuki chwytając za ich szyję po czym rzucił nim o ziemię.

-Chibaku Tensei!

Nagle Madara użył zdolności swojego Rinnengana by uwięzić Yashikiego w wielkim meteorycie.

-Nie lekceważ potęgi Madary Uchiha.

-Teraz, kiedy on jest uwięziony musimy użyć naszych najpotężniejszych ataków - powiedział Sasuke

Naruto i Menma aktywowali powłoki Kuramy i ładowali jedną wspólną gigantyczną Bijuudame dodając do niej chakrę wszystkich ogoniastych bestii, Sasuke i Satsuki podpalili je Amaterasu, po czym Naruto i Menma wystrzelili atak w stronę meteorytu, Madara dodatkowo wystrzelił potężną fale uderzeniową. Kiedy ataki trafiły w cel spowodowały gigantyczną eksplozję, która doszczętnie zniszczyła meteoryt.

-Możesz być bogiem, ale nawet ty nie przeżyjesz czegoś takiego - powiedział Madara

-Naprawdę tak uważasz?

Oczy Madary rozszerzyły się gdy Yashiki pojawił się za nim, w ostatniej chwili odskoczył robiąc unik, przed atakiem Yashikiego który zdołał tylko odciąć jego rękę.

-Uparty drań. - skomentował Naruto

Boruto zaczął podnosić się z ziemii o czym myśląc

-Zdaje się że czas użyć tej techniki. KAIO-KEN!

Ciało Boruto otoczyła czerwona aura, a jego mięśnie zwiększyły się.

Multi-Universe 3Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz