~Wiem, że ostatnio mnie tutaj nie było. Miałam trochę na głowie i szczerze mówić musiał odpocząć od wszystkiego co jest związane z internetem.
Jak niektórzy z was już zdążyli się dowiedzieć miałam problem z pewnym facetem, którego nawet nie znałam. Skończyło się na groźbach i w sumie to nie miła sytuacja.
Na szczęście mam już spokój i mogę wrócić do normalności. Wczoraj dopiero zobaczyłam, że wielu z was chciało mi pomóc. Dziękuję wam za to i cieszę się, że mogę liczyć na innych w tak trudnej sytuacji.
Na szczęście wszystko już zostało opanowane.~
Son YeJin
Kupiłam bilet na lot do Waszyngtonu, a następnego dnia po pracy miałam obejrzeć mieszkanie. Sprawy wreszcie zaczynały się posuwać naprzód.
O dziwo, Victor i ja dość dobrze się dogadywaliśmy. Zaczął znowu jeść ze mną rano śniadanie. Generalnie przez resztę dnia trzymaliśmy się z dala od siebie, ale mimo wszystko dobrze było wiedzieć, że sprawy między nami nie zakończą się w nieprzyjemny sposób. Przynajmniej nadal rozmawialiśmy.
W środę wieczorem Victor i ja wpadliśmy na siebie, gdy wrócił z pracy w czasie, gdy robiłam w kuchni herbatę.
-Przyszła do ciebie FedExem paczka.- poinformował mnie.
-Naprawdę? Nie widziałam jej, gdy wchodziłam do domu.
-Czasami dostarczają później, widocznie po prostu zostawili ją pod drzwiami.
-Dziękuję.- powiedziałam, odbierając od niego przesyłkę.
W środku znalazłam list i ksera artykułów z gazet.
Nagłówek listu głosił: „Biuro senatora Michaela J. Kim'a". Serce zaczęło mi bić szybciej.
Droga YeJin!
Powody, dla których piszę do Ciebie, są dwojakiego rodzaju. Ponieważ senator Kim przygotowuje się do reelekcji, a w przyszłości może również kandydować na urząd prezydenta, moim zadaniem jako jednego z jego najbliższych doradców jest chronienie jego kariery, jak również rodziny- która, tak się składa, jest również moją rodziną. Wziąwszy pod uwagę Twoją nieodpowiednią relację z ojcem mojego dziecka, naszym obowiązkiem było przyjrzenie się Twojej przeszłości, tak jak robimy to w stosunku do wszystkich osób związanych z senatorem Kim'em lub jego rodziną.
Śledztwo w sprawie Twoich narodzin i historii Twojej rodziny ujawniło niepokojące informacje dotyczące tożsamości Twojego ojca.
Jesteś jedynym dzieckiem Fredericka Higginsa, który obecnie odsiaduje w więzieniu wyrok dożywocia za wymuszenia, handel narkotykami, nielegalny hazard, morderstwo i współudział w morderstwie. Był członkiem irlandzkiej mafii w Filadelfii. Twoja matka, Karen Son, uciekła z Filadelfii wkrótce po Twoich narodzinach. W kopercie znajdziesz kopię swojego aktu urodzenia, w którym Frederick Higgins wymieniony jest jako Twój ojciec, jak również liczne artykuły relacjonujące jego proces i skazanie.
Te informacje są dla mnie bardzo niepokojące przede wszystkim z tego względu, że w razie, gdyby zostały ujawnione, mogłabyś znaleźć się w poważnym niebezpieczeństwie. To z kolei mogłoby narazić na niebezpieczeństwo moją rodzinę tak długo, jak długo będziesz się zadawać z TaeHyung'iem.
Wprawdzie senator Kim nie ma zamiaru ujawniać tych informacji, jednak nie ma wpływu na to, co mogą odkryć jego polityczni rywale. Dotarcie do tych danych nie było dla nas szczególnie trudne, jak zresztą można się spodziewać w tych czasach, jednakże oznacza to, że ktoś inny mógłby do nich dotrzeć równie łatwo. Jeśli tak się stanie, to nie tylko Twoje życie będzie w niebezpieczeństwie, lecz również życie osób, które kocham, jak na przykład mojego syna. A na to nie mogę się zgodzić.
CZYTASZ
Daddy Cool II Kim TaeHyung II (+18) [ZAKOŃCZONE]
FanfictionJeśli istnieje coś, czego absolutnie nie powinna robić nauczycielka najmłodszych klas elitarnej katolickiej szkoły, to z pewnością jest to nawiązywanie intymnych relacji z ojcem swojego ucznia. Nawet jeśli jest najbardziej seksownym i pociągającym m...