love is about two different person starting to resemble each other

415 18 1
                                    


-kocham cię- odszeptał Min, zjeżdżając pocałunkami coraz niżej i sprawiając, że Hoseok poczuł motylki w podbrzuszu.- kocham, kocham, kocham- szeptał, zdejmując powoli jego koszulkę i obcałowując brzuch młodszego. Hoseok śmiał się cicho, zerkając spod przymrużonych powiek na wyższego. Jednak gdy tylko dłonie Yoongiego wylądowały przy jego rozporku, momentalnie się spiął.- kochanie?- brunet spojrzał na niego intensywnie.- jeśli nie chcesz tego robić, możemy-

-chcę- przerwał mu, rumieniąc się.- po prostu. . .um. . .wstydzę się- wyznał cicho, odwracając wzrok.

-nie masz czego- Yoongi pogłaskał jego policzek i zrzucił z siebie koszulkę. Hoseok oblizał powoli usta, widząc, jak bardzo jest wysportowany starszy.- jesteś najpiękniejszą osobą, którą kiedykolwiek spotkałem i uwierz mi. . .nic nie zmieni mojego zdania- ucałował krótko jego usta, a Hoseok jedynie pokiwał głową z uśmiechem. Min powoli rozpiął jego rozporek, zsuwając z jego długich nóg jeansy i odrzucając je na bok. Kiedy ujrzał jego nieco pulchne, mleczne uda, na których wciąż widniały malinki, które ostatnio zrobił, uśmiechnął się łobuzersko. 

-coś nie tak?- wyjąkał zawstydzony Hoseok, przygryzając wargę.

-jesteś naprawdę piękny- sapnął, chłonąc wzrokiem jego niemalże nagie ciało i przejeżdżając dłońmi po jego udach. Szatyn jęknął cicho, wyginając plecy w łuk, kiedy dłonie bruneta dotarły do jego bielizny.- mogę?- zerknął na niego niepewnie, a gdy tylko Hoseok kiwnął głową, Yoongi powoli zsunął z niego bieliznę. Uniósł nieco jego nogę i zaczął składać gorące pocałunki na jego udzie, wyznaczając ustami ścieżkę do jego krocza. Po chwili również zajął się drugim udem, podczas gdy jedna z jego dłoni uspokajająco głaskała biodro młodszego. Hoseok zmarszczył brwi i sapnął głośno, kiedy poczuł jak jeden z palców wyższego wsuwa się w niego. To było dla niego całkiem nowe uczucie. Z początku czuł się niekomfortowo, ale moment później odchylił głowę i zaczął cicho jęczeć. Przysunął do siebie bliżej ciało Yoongiego, oplatając wokół jego bioder nogi i zaciskając palce na jego ramionach. Po chwili Min wsunął dwa kolejne palce, co sprawiło, że szatyn cicho jęknął, wyginając się na kocu. Yoongi przyłożył usta do jego jasnej szyi, całując ją i sprawiając, że Hoseok czuł się, jak w niebie.

-s-szybciej- wysapał, zaciskając palce na szerokich ramionach bruneta.- Y-Yoongi-ah- jego imię, według starszego, cudownie brzmiało w ustach Hoseoka. Jego klatka piersiowa poruszała się w nierównomiernym tempie, a na twarzy widniały jeszcze większe rumieńce niż wcześniej. Niemalże się rozpłakał, gdy niespodziewanie brunet wysunął wszystkie palce. Z jego ust wyrwał się zawiedziony jęk, przez co na ustach starszego pojawił się cień uśmiechu. Hoseok poruszył biodrami, ocierając się lekko o Yoongiego, pragnąc więcej. Przez jego ruchy, z ust Mina również wyrwał się cichy jęk, połączony z warknięciem. Nie wytrzymując chwili dłużej, zsunął z siebie spodnie, wraz z bielizną i przysunął się bliżej chłopaka. Hoseok czując jego członka tuż przy swoim wejściu, sapnął głośno. Yoongi uśmiechnął się półgębkiem i nie czekając ani chwili dłużej, wszedł w niego, sprawiając, że ten krzyknął głośno, przyciągając ciało starszego w swoją stronę i wbijając paznokcie w jego bladą skórę. Zacisnął powieki mocno.

-mam zaczekać?- spytał głębokim głosem, składając delikatny pocałunek na jego skroni. Gdy ujrzał łzę spływającą po jego policzku, szybko ją scałował, a w jego oczach odbijała się troska, której szatyn nie był w stanie dostrzec przez mocno zaciśnięte powieki.- kochanie, spójrz na mnie- wyszeptał, a młodszy po chwili usłuchał go. Niepewnie otworzył oczy, spoglądając na mężczyznę.- jak się czujesz, kochanie?- spytał zatroskany, co rozczuliło Hoseoka. Wziął głęboki oddech i uśmiechnął się delikatnie, a w jego oczach malowała się wielka miłość, którą brunet był w stanie dojrzeć. Odwzajemnił jego gest, przejeżdżając dłonią po jego wilgotnym policzku.

𝓉𝒽𝑒 𝒷𝓊𝓁𝓁𝓎 • 𝓈𝑜𝓅𝑒Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz