3.

659 26 14
                                    

                                                                  ~y/n Pov~

Robin zabrała mnie na zakupy.

Weszliśmy do tych wszystkich dużych pomieszczeń zwanych sklepami, w nich było mnóstwo ciuchów ale nie takich jak moje tylko były kolorowe i ładne.

''Możesz wybrać co chcesz'' powiedziała Robin uśmiechając się do mnie. ''co chcę?'' zapytałam się jej patrząc na nią z wielkim znakiem zapytania ''tak co chcesz co ci się podoba'' powiedziała do mnie ciągle się uśmiechając.

Spacerowałam sobie po sklepie z Robin szukając ciuchów, zatrzymałam się przy manekinie i wskazałam go ''świetny wybór też lubię dżinsy''  ''J-dżinsy?'' spróbowałam powiedzieć to nowe słowo, Robin zachichotała, odwzajemniłam uśmiechem.

                                                                  ~Robin Pov~ 

Po zakupach sporowcem zabrałam y/n do Scoops. Po wróceniu do Scoops uczesałam jej długie h/c(twój kolor włosów) na zapleczu (nawet jak nie masz długich włosów udawaj że je masz bo byłaś dość długo w tym lesie więc ci urosły).

 Wybrała sobie trochę ciuchów teraz miała na sobie jasne dżinsowe spodenki i wzorzystą koszulkę powiedziała, że podoba jej się moja biżuteria więc jej kupiłam taką samą co ja mam, związałam jej włosy w kitka wyglądała niesamowicie, podeszła do lustra i powiedziała ''dziękuję lubię'' uśmiechając się słodko ''niema za co'' wyszłam z tylnego pokoju i zauważyłam jak zamną idzie.

Planowałam po prostu żeby została na zapleczu ale nie wiem czy kiedy kolwiek będę mogła jej odmówić.

Spojrzała na lody które były w zamrażarce ''co to jest'' zapytała się pochylając się nad zamrażarką   ''chcesz spróbować??'' powiedziałam chwytają miseczkę do lodów, później nałożyłam jej lodów (nie wiem jakich weście sobie jakieś wymyślcie) z posypkom, najpierw ostrożnie polizała zastanawiając się przez chwile a później pożerała, zostawiając posypkę do dokoła ust ''smakowała ci'' zachichotałam ''Tak!! tak!!'' powiedziała.

Później zaczęło się zbierać więcej klientów y/n oglądała wszystko z szeroko otwartymi oczami, wyglądała na bardzo szczęśliwą.

mogła bym na nią patrzeć cały czas.

Ta część niema tytułu ponieważ nie wiedziałam jaki mogę nadać tytuł i postaram się kolejną część zrobić dłuższą.     


Robin Buckley x Female ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz