Jednostka AU w której y/n to 009 z Hawkins Lab. Udało ci się uciec, ale teraz potrzebujesz kogoś, kto pomoże ci dać nowe życie. Czy to może być Robin? (Ta historia w dużej mierze podąża za fabułą Stranger Things z sezonu 3)
-Robin bo jest sprawa!- krzyknęła Y/n do Robin wchodząc do domu kulejąc i zamykając za sobą drzwi.
-Tak kochanie?!- krzyknęła wychodząc z pokoju.
-Gdzie jesteś?- spytała się.
-U góry! a co?-
-Bo myślę że mam mały problem-
-Tak? a co to jest? nie było lodów?- spytała się schodząc po schodach do ciebie, tylko po to, by zatrzymać się i gapić się na ciebie.
-Zwichnięta?- spytała się zbiegając po schodach do Y/n.
-Okej, Okej Robin posłuchaj-
-Co się stało z twoją nogą?!- spytała się spanikowana.
-Bo wracałam z sklepu z lodami a na ziemi leżała szklana butelka i ja jej nie zauważyłam i na wjechałam na nią i się przewróciłam się na szkło które były na drodze- tłumaczy się.
(Y/n czyli ty byłaś w krótkich spodenkach)
-Choć trzeba to opatrzyć- powiedziała Robin ciągnąc cię do kuchni.
Y/n usiadła na blacie.
A Robin otworzyła szafkę i wzięła apteczkę pierwszej pomocy.
I zaczęła leczyć opuchniętą kończynę.
Kiedy skończyła to gapiła się na ciebie stojąc między twoimi nogami zmuszając cię, żebyś się nie ruszała.
-Wiec że możesz na mnie liczyć w każdym momencie- mówi.
-Ty na mnie też i zawsze cię obronie- powiedziała Y/n.
-Choć- powiedziała i przytuliła się do Y/n a ona odwzajemniłam uścisk.