Rozdział miał się nie pojawić ale dlatego że miałam małą przerwę postanowiłam szybko go wstawić :^
<Na pierwszej lekcji>
Peter zapomniał że dziś miał być sprawdzian ale na szczęście umiał ten temat i nawet dobrze mu poszło.
Gdy zadzwonił dzwonek wszyscy wyszli z klasy. Parker razem z Ned'em rozmawiali o star wors'ach Gdy nagle podbiegł do nich Flash.
-Ej! Parker! Dostałeś się na staż lamusie??
-Uhh...
Gdy Brunet chciał powiedzieć że nie wyprzedził go Ned.
-Tak dostał się a ty pewnie nie Thompson
-Co?! Eh nie dziwię się że taki kujon jak ty się dostał
-A co ty się nie dostałeś Thompson??
-Dostałem się frajerzy!
-Co?! Napewno oszukiwałeś!
-Ah zamknji się Leeds!
Ned więcej się nie odezwał i odsunął się na bok.
-Widzimy się później Parker
Flash odszedł z wściekłą miną. Peter czuł że stanie się coś złego ale nie wiedział dokładnie co.
<Time Skip>
Brunet był już przed Stark Tower Gdy tylko wszedł do budynku zobaczył kobietę która się na niego patrzy i do niej podszedł.
-Ty jesteś Peter Parker?
-Tak to ja
Kobieta podała chłopakowi kartę i podała numer piętra.
-Dziękuję
Peter poszedł do windy I klikną przycisk z numerem piętra do którego zmierzał.
Gdy dojechał, jakiś mężczyzna podszedł do Parker'a.
-Peter Parker?
-Uh Tak
-Nazywam się Matt Miller jestem twoim szefem, pokaże ci twoje miejsce pracy
-Dobrze Panie Miller
Peter poszedł razem z Mężczyzną do nowego miejsca pracy nastolatka.
-To tutaj, twoje pierwsze zadanie to wykonać poprawne obliczenia do tego zadania.
Mężczyzna pokazał palcem na kartkę, która znajdowała się na biurku Parker'a.
-Dobrze Panie Miller!
-Jak skączysz pójdź do mnie i mi to daj
-Dobrze Panie Miller, mam pytanie czy każda nowa osoba ma to samo zadanie?
-Tak Tak, zamknji się już. Od pierwszego rzutu okiem nie podpasowałeś mi, I mów mi szefie.
-Dobrze Szefie...
Mężczyzna odszedł a Peter usiadł na krześle i wyjął długopis. Spojrzał się na kartkę a potem zaczął czytać polecenie.
Brunet zrobił kilka obliczeć na innej kartce i na koniec wybrał ten poprawny który najbardziej mu pasował. Gdy przepisał, odłożył długopis, I szukał wzrokiem Pana Miller'a po całym pomieszczeniu.
Gdy chłopak go ujrzał podszedł do niego z uśmiechem na twarzy.
-Szefie skączyłem!
-Tak szybko? pokaż to
CZYTASZ
Wrong Number
FantasyPeter myli numer I piszę do obcej osoby myśląc że pisze do Ned'a. przez ten błąd jego życie obraca się do góry nogami. Ale czy na lepszy czy na gorsze to sami musicie się przekonać. Zapraszam do czytania ;))