(18)

1.9K 84 115
                                    

Przed nią stał Spider-man, stał jakby nic się nie stało, czy przypadkiem Peter nie był pajączkiem? Czy to poprostu było wszystko udawane?

-P-Peter?

-Cześć Ciociu Nat!

-Ale ty przecież... jak ty mówisz..?

-To był robot, robiłem go w czasie staży, wiedziałem że kiedyś się przyda, tak mały żary heh... Mówię normalnie przekupiłem Lekarzy

-Ale ta rana...

-Mam ją, Tylko że mam szybszą regenerację I się w miarę zagoiła

Spider-man zdjął maskę by pokazać ranę na szyj. Kobieta podeszła bliżej pajączka by mogła lepiej widzieć.

-Masz rację...

Po chwili za pleców Natashy wydobył  się głos.

-Nat? Coś się stało?

Peter szybko założył maskę na głowę.

-Spider-man?? Co ty tu robisz??

-Dzień dobry lub dobry wieczór? Uh Panie Stark

-Witaj co tu robisz?

-Chciałem porozmawiać z Panią Ramanoff to wszystko

-Rozumiem, a o czym?

-Uhh o-

Wypowiedź pajączka przerwała Natasha.

-Rozmawialiśmy o tej propozycji o dołączenie do Avengers

-O to świetnie i jaka jest twoja odpowiedź?

-Moja odpowiedź to, że nie dołączę

-Eh... Może kiedyś zmienisz zdanie

Spider-man pomachał i pohuźdał się na swojej sieci w głąb miasta.

-Ehh Co za dzieciak...

-Skąd wiesz że to dzieciak?

-Uh... czekaj a skąd ty wiesz że to dzieciak??

-Ja uh...

-A właśnie co z Peter'em?

-Peter on... Ah Peter! Ma... sraczke!

-Oh... Nie chciałem chyba tego wiedzieć

-Ale spytałeś

-Właśnie wiem...

-Może wrócimy do środka?

-Jasne

Kobieta weszła Razem z Stark'iem do budynku, o mały włos się nie wygadała. Co było z jej strony dziwne.

Gdy byli już w salonie zobaczyli siedzącego Bruneta na kanapie, kobieta się trochę zdziwiła że w tak krótkim czasie zdążył się przebrać a co zwłaszcza wrócić tu. Ale pytanie brzmi czy to aby na pewno prawdziwy Peter?

-Hej Dzieciaku

Chłopak pomachał w stronę mężczyzny z uśmiechem.

-Chcesz może tabletkę?

Peter wydał dźwięk zdziwienia nie wiedział po ci mu Tabletka.

-Natasha powiedziała że masz-

Nagle Ramanoff przerwała mężczyźnie wypowiedź.

-Stark chyba nie chcesz zrobić mu siary przy wszystkich co??

-Nie chce. Peter możemy na osobności pogadać?

Wrong NumberOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz