***
Sułtan Suleyman podjął decyzję o tym, że Sehzade Mustafa wyjedzie w najbliższym czasie do prowincji. Mahidevran miała jednak zostać i wciąż kontynuować pełnienie swojej pozycji, ku niezadowoleniu Hurrem. Gulsah została wygnana do Starego Pałacu na polecenie Mahidevran Sultan, po ostatnich występkach, które wyczyniła
- Mamo, kiedy dzidziuś się urodzi?- zapytała Aysegul mając głowę przyłożoną do brzucha rodzicielki
- Jeszcze troszeczkę i nim się obejrzysz, twój brat lub siostra pojawi się na świecie.- odpowiedziała z uśmiechem, gładząc ją po głowie
- Niech się urodzi po tym jak babcia wyzdrowieje. Chcę by była zdrowa i mogła zobaczyć moje rodzeństwo.- powiedziała pewnie
- Ja również tego pragnę, córeczko. Dlatego musimy się modlić i wierzyć, że w krótce powróci do zdrowia.- powiedziała
Wtedy drzwi komnaty zostały otworzone i do pomieszczenia wszedł Ibrahim Pasza. Aysegul na widok ojca zerwała się z miejsca i ruszyła biegiem w jego stronę. Pasza kucnął przed córką, a następnie uniósł ją wysoko i ucałował
- Aysegul, moja piękna różyczko, mój aniołku.- powiedział wciąż trzymając ją w ramionach i podchodząc do żony, którą ucałował w czoło, po czym zajął miejsce na otomanie obok.- Co dzisiaj porabiałyście?- zapytał zaraz
- Spędzałyśmy razem czas na zabawie, odpoczynku oraz rozmowie. Kasim musiał się uczyć, więc nie przeszkadzałyśmy mu.- odpowiedziała z uśmiechem Neslihan gładząc się po brzuchu
- Gdzie jest teraz? O tej porze jeszcze się uczy?- dopytał zaskoczony
- Nie, był zmęczony i poszedł wcześnie spać.- odpowiedziała zaraz
- Tatusiu, pobawisz się ze mną?- zapytała Aysegul bawiąc się brodą ojca
- Jutro, aniołku. Tatuś jest dzisiaj zmęczony i musi odpocząć. Ty też powinnaś.- odpowiedział z małym uśmiechem
- Ale ja nie chcę...- zaczęła, jednak jej wypowiedź została przerwana przez ziewnięcie.-...spać.- dokończyła przecierając oczy, czym rozbawiła rodziców
- Ayse, jesteś zmęczona, córeczko. Idź się połóż, a jutro pobawimy się ponownie. Może Kasim i twój tata do nas dołączą.- poleciła, na co dziewczynka kiwnęła głową. Oboje rodziców ucałowało małą sułtankę w główkę, po czym opiekunka zabrała ją do górnej części pałacu.- Ciężki dzień?- zapytała wtulając się w męża
- Bardzo.- potwierdził z ciężkim westchnięciem, kładąc dłoń na jej brzuchu.- Bardzo ciężki.- powtórzył zaraz
- Coś się wydarzyło? Mahidevran i Hurrem ponownie się kłócą? Mustafa się buntuje? A może praca?- dopytywała zaciekawiona
- Gdyby tylko to...- mruknął pod nosem, na co kobieta uniosła głowę.- Miałem dzisiaj dużo dokumentów do przejrzenia i jestem trochę zmęczony.- wyjaśnił zaraz z uśmiechem
- Więc powinniśmy się położyć. Jutro nowy dzień, który powinniśmy zacząć w pełni sił.- oznajmiła, na co została pocałowana w głowę. Ibrahim wstał z otomana, po czym pomógł wstać żonie i oboje udali się w stronę wyjścia z głównej komnaty, by po schodach udać się prosto do ich sypialni
***
Neslihan Kayra Sultan spędzała dzień z matką opowiadając jej o swoich dzieciach, co się dzieje w haremie, a przede wszystkim o jej relacji z Ibrahimem. Mimo, że tylko ona mogła mówić, widziała, że jej matka słuchała wszystkiego z uwagą. Żałowała, że nie mogła jej odpowiedzieć. Podczas pobytu, do komnaty przybyła Mahidevran, która poinformowała siostry sułtana o tym, że Nigar Hatun została zdjęta ze stanowiska zarządczyni za łapówki i kradzieże, których się dokonywała, co wszystkich zaskoczyło. Nikt nie spodziewał się po niej czegoś takiego
Następnego dnia Mahidevran poinformowała sułtana o decyzji jaką podjęła w sprawie Nigar. Poprosiła o przywrócenie stanowiska Daye Hatun, jednak władca odmówił twierdząc, że Daye powinna się zająć Valide Sultan. Jeszcze tego samego dnia, w pałacu rozniosła się wieść, że Gul Aga został wygnany z pałacu i opuścił go raz na zawsze
CZYTASZ
NESLIHAN KAYRA SULTAN *Wspaniałe Stulecie*
Fiksi SejarahNeslihan Kayra Sultan jest córką zmarłego Sułtana Selima I Groźnego oraz jego żony Ayse Hafsy Sultan. W bardzo młodym wieku została wydana za mąż za gubernatora Egiptu o 20 lat starszego od niej samej. Teraz po wielu latach powraca do pałacu