Rozdział 45

651 19 4
                                    

***

Sułtan Suleyman podjął decyzję o tym, że Sehzade Mustafa wyjedzie w najbliższym czasie do prowincji. Mahidevran miała jednak zostać i wciąż kontynuować pełnienie swojej pozycji, ku niezadowoleniu Hurrem. Gulsah została wygnana do Starego Pałacu na polecenie Mahidevran Sultan, po ostatnich występkach, które wyczyniła

- Mamo, kiedy dzidziuś się urodzi?- zapytała Aysegul mając głowę przyłożoną do brzucha rodzicielki

- Jeszcze troszeczkę i nim się obejrzysz, twój brat lub siostra pojawi się na świecie.- odpowiedziała z uśmiechem, gładząc ją po głowie

- Niech się urodzi po tym jak babcia wyzdrowieje. Chcę by była zdrowa i mogła zobaczyć moje rodzeństwo.- powiedziała pewnie

- Ja również tego pragnę, córeczko. Dlatego musimy się modlić i wierzyć, że w krótce powróci do zdrowia.- powiedziała 

Wtedy drzwi komnaty zostały otworzone i do pomieszczenia wszedł Ibrahim Pasza. Aysegul na widok ojca zerwała się z miejsca i ruszyła biegiem w jego stronę. Pasza kucnął przed córką, a następnie uniósł ją wysoko i ucałował

- Aysegul, moja piękna różyczko, mój aniołku.- powiedział wciąż trzymając ją w ramionach i podchodząc do żony, którą ucałował w czoło, po czym zajął miejsce na otomanie obok.- Co dzisiaj porabiałyście?- zapytał zaraz

- Spędzałyśmy razem czas na zabawie, odpoczynku oraz rozmowie. Kasim musiał się uczyć, więc nie przeszkadzałyśmy mu.- odpowiedziała z uśmiechem Neslihan gładząc się po brzuchu

- Gdzie jest teraz? O tej porze jeszcze się uczy?- dopytał zaskoczony

- Nie, był zmęczony i poszedł wcześnie spać.- odpowiedziała zaraz

- Tatusiu, pobawisz się ze mną?- zapytała Aysegul bawiąc się brodą ojca

- Jutro, aniołku. Tatuś jest dzisiaj zmęczony i musi odpocząć. Ty też powinnaś.- odpowiedział z małym uśmiechem

- Ale ja nie chcę...- zaczęła, jednak jej wypowiedź została przerwana przez ziewnięcie.-...spać.- dokończyła przecierając oczy, czym rozbawiła rodziców

- Ayse, jesteś zmęczona, córeczko. Idź się połóż, a jutro pobawimy się ponownie. Może Kasim i twój tata do nas dołączą.- poleciła, na co dziewczynka kiwnęła głową. Oboje rodziców ucałowało małą sułtankę w główkę, po czym opiekunka zabrała ją do górnej części pałacu.- Ciężki dzień?- zapytała wtulając się w męża

- Bardzo.- potwierdził z ciężkim westchnięciem, kładąc dłoń na jej brzuchu.- Bardzo ciężki.- powtórzył zaraz

- Coś się wydarzyło? Mahidevran i Hurrem ponownie się kłócą? Mustafa się buntuje? A może praca?- dopytywała zaciekawiona

- Gdyby tylko to...- mruknął pod nosem, na co kobieta uniosła głowę.- Miałem dzisiaj dużo dokumentów do przejrzenia i jestem trochę zmęczony.- wyjaśnił zaraz z uśmiechem

- Więc powinniśmy się położyć. Jutro nowy dzień, który powinniśmy zacząć w pełni sił.- oznajmiła, na co została pocałowana w głowę. Ibrahim wstał z otomana, po czym pomógł wstać żonie i oboje udali się w stronę wyjścia z głównej komnaty, by po schodach udać się prosto do ich sypialni

***

Neslihan Kayra Sultan spędzała dzień z matką opowiadając jej o swoich dzieciach, co się dzieje w haremie, a przede wszystkim o jej relacji z Ibrahimem. Mimo, że tylko ona mogła mówić, widziała, że jej matka słuchała wszystkiego z uwagą. Żałowała, że nie mogła jej odpowiedzieć. Podczas pobytu, do komnaty przybyła Mahidevran, która poinformowała siostry sułtana o tym, że Nigar Hatun została zdjęta ze stanowiska zarządczyni za łapówki i kradzieże, których się dokonywała, co wszystkich zaskoczyło. Nikt nie spodziewał się po niej czegoś takiego

Następnego dnia Mahidevran poinformowała sułtana o decyzji jaką podjęła w sprawie Nigar. Poprosiła o przywrócenie stanowiska Daye Hatun, jednak władca odmówił twierdząc, że Daye powinna się zająć Valide Sultan. Jeszcze tego samego dnia, w pałacu rozniosła się wieść, że Gul Aga został wygnany z pałacu i opuścił go raz na zawsze

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 11, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

NESLIHAN KAYRA SULTAN *Wspaniałe Stulecie*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz