136

1.4K 81 3
                                    

Harry pędził przez zatłoczone ulice Londynu niczym książę do Fiony, ale ten nie miał rumaka. Wiatr wiał w jego włosy, przy okazji powodując, że jego oczy zostały pozbawione jakiekolwiek łzy.
Biegł jak szalony przez ulicę, aleje i ścieżki chcąc wkońcu ujrzeć panią swojego serca. Jeden pan nawet pomyślał, że Harold biegnie w jakimś maratonie dlatego zachęcał go słowami :
-Dalej chłopcze! Zrób to dla tej, która ukradła twoje serce aby złączyć je ze swoim!
Harold uśmiechnął się, ale zauważył, że pobiegł w złą stronę i swój blok minął kilka ulic temu.
-Kurwa jego mać! - przeklnął pod nosem i zawrócił
~×~

Milk /book two SugarOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz