- Trzy, dwa, jeden... Wchodzimy - Felix otworzył drzwi od klasy.
Już po chwili każdy włącznie z jasnowłosym nauczycielem spojrzeli w ich stronę.
Oczywiście wzrok Lee zatrzymał się jedynie na mężczyźnie stojącym przy tablicy.- Spóźnialscy? - Bang odezwał się w końcu, przywracając czarnowłosego do żywych. - Mogę dowiedzieć się jaki jest powód spóźnienia na pierwszą lekcje ze mną?
- Lix się szykował na łowy.... - zaczął złośliwie Minho, jednak Hyunjin w porę zatkał mu usta ręką.
- Żartowniś - wysyczał przez zęby. - Autobus nam się spóźnił, przepraszamy.
- Usiądźcie - westchnął blondyn, siadając na biurku i zawieszając swój wzrok na onieśmielonym Felixie. - Cute freckles, bro.
Han spojrzał na swojego przyjaciela, z całej siły dusząc w sobie śmiech.
Mina piegusa była świetna. Założę się, że chcielibyście ją zobaczyć.- Mogę iść do kibla? Nie? Dzięki! - najmłodszy z całej czwórki z prędkością światła opuścił klasę, niemalże potykając się o własne nogi.
Wypieki na jego policzkach mówiły same za siebie - ten facet to jebany ideał.
Pierdolona perfekcja, którą ma widywać codziennie.
Gorący, jak prostownica Hyunjina chwilę po użyciu, kibel wygrzany przez Hana. Nawet bardziej.I to właśnie mężczyzna stojący w klasie Felixa w tamtym momencie sprawił, że chłopak był we właśnie takim stanie. Mężczyzna, który był jego jebanym nauczycielem angielskiego.
![](https://img.wattpad.com/cover/312078754-288-k880449.jpg)
CZYTASZ
𝗗𝗔𝗗𝗗𝗬 𝗜𝗦𝗦𝗨𝗘𝗦
Fiksi Penggemar„- Ja nieśmiały? Niech pan spojrzy na to, panie Bang." Bang Chan x Lee Felix