♕︎𝑋𝑋𝑋𝐼𝐼-,,𝐴𝑣𝑎𝑑𝑎 𝐾𝑒𝑑𝑎𝑣𝑟𝑎.."♕︎

135 9 0
                                        

Z różdżki Tom'a wyleciał niebieski promień za którym momentalnie pojawił się.. wąż.

Chwila moment..

-Świetnie panie Riddle. Widzę, że ma pan takiego samego patronusa, co koleżanka. - uśmiechnęła się znacząco profesor i odeszła do innych stolików.

~•~
Pov: narrator

Do wyczarowania patronusa nie tylko potrzebna jest znajomość zaklęcia i ruchów różdżką, lecz najważniejszym punktem na liście jest potrzebne szczęśliwe wspomnienie.

Chociaż i wspomnieniom są postawione pewne warunki.  Przede wszystkim: muszą być one wyjątkowo szczęśliwe, wyraziste i wypełniające.

Tom przez ostatnie lata zdołał uzbierać na "swoim koncie", kilka cudownych i niezapomnianych chwil, ale wszystkie wyparowały kiedy zobaczył setki dementorów na swojej drodze.

To nie tak, że zostało na niego rzucone zaklęcie zapomnienia, ale adrenalina zbyt buzowała w jego żyłach, aby myśleć logicznie.

Całe szczęście cos pomogło mu wyczarować węża, tym samym usuwając grono czarnych, okropnych postaci.

~•~

Kot leżał nieruchomo już od dobrych piętnastu  minut na stole. Burza przechodziła, ale mimo wszystko nadal dookoła było istne bagno, dlatego Tom, Abraxas i Orion, podjęli decyzję aby animaga przenieść do Riddle Manor. Dementorzy nie pojawili się jeszcze od momentu rzucenia zaklęcia, ale czuli, że mimo wszystko mają mało czasu.

-A więc, co teraz?- zapytał w końcu blondyn.

-Wymusimy na nim przemianę. Logiczne, że nasz "towarzysz" , nie zamieni się dobrowolnie. Nie mam zamiaru marnować czasu na jakieś tanie gierki, typu bawienie się w kota i myszkę.- Tom prychnął

- W takim razie-Black odsunął się od kota- dzia-

Nim skończył mówić, animag przemienił się w ludzką postać.

Była to kobieta, która (o dziwo) nie zrobiła na nich większego wrażenia, ale zdołała podnieść ciśnienie.

-Nawet nie wiesz jak bardzo chciałbym na ciebie rzucić Avade- odparł Riddle- za cholerę nie mogę tego zrobić.

-A ty nawet nie wiesz jak bardzo pragnęłam zemsty..- wyszeptała Kate mierząc go wzrokiem. -Zostawcie nas samych.- poleciła

-Oczywiście, że nie!- krzyknął Abraxas i przeleciał ją wzrokiem.

Kate była starsza od nich o kilka miesięcy, ale mimo wszystko prezentowała się- szczerze- okropnie. I to nie tylko przez błoto, którym była ubrudzona.
Jej blond włosy nie były już tak złociste jak kiedyś.  Nie mając jeszcze trzydziestu lat, pod jej oczami pojawiły się pierwsze zmarszczki.
Nadal była szczupła i niezbyt wysoka.

~•~

Gdybyśmy mieli porównać Kate Rosies do Agaty Riddle, okazałoby się, że nie mają wspólnych cech, a jedyne co je łączy to płeć i Slytherin.

Jak wcześniej było wspomniane- Rosies była blondynką, która posiadała Loki, a Agata? Miała brązowe, proste włosy.

Obie różniły się cechami charakteru.
Kate należała do osób działających pod wpływem impulsu, a główna bohaterka wolała mieć wszystko dopięte na ostatni guzik.

Najdziwniejszą rzeczą była jednak ich sytuacja.

Blondynka wyglądała jak żywy trup. W sumie- właśnie nim była.

Jeszcze kilka lat temu została ożywiona, ale ta nagła zmiana nie dla jej tych samych atutów co kiedyś. Agata żyła- i oby tak zostało..

~•~

-Co zrobiłaś z moją córką?

-Chodzi o małą Adele?- zacmokała w powietrzu- o tak.. straszne dziecko.. Widać, że Riddle.

-Gdzie się znajduje?

-Naprawdę myślisz, że wyznam wam kryjówkę? Żałosne..

-Nie pozostawiasz mi wyboru. Sam się dowiem co masz w głowie.

-Ligilimentację umiesz, ale nie dasz rady mojemu umysłowi.- powiedziała pewnie- Wyznam Ci, że sama czasem nie wiem, jaka będzie myśl.. albo okaże się być dobra, na przykład, że fajnie byłoby poczytać książkę, albo będzie jeszcze fajniejsza- że fajnie będzie kogoś uprowadzić.

-Obrzydliwe..- odparł

-Obrzydliwe? Oh Tom przecież sam jesteś mordercą..- uśmiechnęła się- już nie pamiętasz jak jednym ruchem różdżki i dwoma słowami potrafiłeś zabić sto osób? ,,Avada Kedavra.."  ,,Avada Kedavra..."

~•~
Hej hej hej!
Na początku przepraszam że dodaje dość późno!
Jak się czujecie z faktem, że już za kilka godzin niektórzy mają koniec roku szkolnego? Ja osobiście trzymam za was kciuki kochani♡♡
Jak myślicie, co stanie się w dalszej części książki? Kto umrze..?
To byłoby na tyle .jeżeli wystąpiły gdzieś błędy, przepraszam was ale pisze na telefonie!
Poprawie ewentualne błędy jutro

Miłego dnia/miłego weekendu/miłego wieczoru/smacznej kawusi z rana/ spokojnej oraz przespanej nocy

Bayy!

642 słowa


✔︎ℳ𝒾𝓁ℴ𝓈́𝒸́ ℬℴ𝓁𝒾||𝒯ℴ𝓂 ℳ𝒶𝓇𝓋ℴ𝓁ℴ ℛ𝒾𝒹𝒹𝓁ℯ 𝑐𝑧.2✔︎Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz