~10~

75 3 53
                                    

Pov: Ranboo

Kiedy wszyscy sobie rozmawialiśmy o najróżniejszych rzeczach, Tommy wpadł na pomysł, by zagrać w pytanie czy wyzwanie.

- To usiądźmy w kółku i gramy.

- Ja może nie będę grał - powiedziałem.

- No dawaj. Będzie fajnie! - wszyscy próbowali mnie przekonać.

- No dobrze.

Kiedy inni grali, a na mnie nie wypadało, myślałem o tym, co czuję do Kinzy. Wiem jedno. Napewno jest to coś więcej niż przyjaźń. Te jej piękne oczy, cudowny uśmiech, unikalny charakter... Może to tylko zauroczenie? Albo prawdziwa miłość? Moje przemyślenia przerwała butelka, która wskazała na mnie. Kiedy rozmyślałem, nie zauważyłem, gdy gra przeszła na miłosne tematy.

- Pytanie czy wyzwanie Ranboo?

- Co? A, niech będzie wyzwanie.

- Przytul osobę, która wygląda najładniej z nas wszystkich - po tym od razu podszedłem do Kinzy i ją przytuliłem.

- W sumie to było do przewidzenia. Halfenderowi najbardziej podoba się halfender.

- Nawet, jeśli wy bylibyście dziewczynami lub halfenderami albo i to i to, to i tak wybrałbym Kinzy - powiedziałem pod nosem. Niestety na tyle głośno, by reszta to usłyszała.

- Uuuuu...

- Oh, shut up guys - powiedziałem lekko się rumieniąc.

Zauważyłem iskierki w oczach Kinzy i uśmiech, którego nie była w stanie ukryć. Czy ona chciała coś takiego usłyszeć?

- Dobra, gramy dalej - przerwał Phil.

Butelka wypadła na Dream'a. Jako, że od początku chciałem, by dnf było prawdziwe, a wiedziałem, że Dream podkochuje się w George'u, przygotowałem sobie idealne pytanie i wyzwanie na wszelki wypadek.

- Pytanie czy wyzwanie?

- Wyzwanie - niepewnie powiedział, wiedząc, że wymyślę coś na temat George'a.

- A więc, jeśli w tym pokoju jest osoba, która ci się podoba, pocałuj ją - chytrze się uśmiechnąłem.

Dream tylko popatrzył na mnie ze złością i podszedł do George'a. Po chwili namiętnie go pocałował. Zauważyłem, że ten odwzajemnił pocałunek, więc uśmiechnąłem się triumfalnie.

Kiedy skończyli, Sapnap poruszył znacząco brwiami.

Po kilku rundach butelka wskazała na George'a.

- Wyzwanie - powiedział bez zastanowienia.

- Idź z Dream'em do łazienki i wyjaśnijcie sobie PEWNE sprawy.

Pov: Dream (nikt się tego nie spodziewał)

George zabrał mnie do łazienki.

- Clay...

- Wiem, pewnie teraz nie będziesz chciał się już ze mną zadawać - powiedziałem smutno.

- Clay... Ja.. Kocham cię.

Zatkało mnie. Jednym ruchem przyciągnąłem go do siebie i pocałowałem namiętnie.

- Ja ciebie też.. Ch-chcesz zostać moim chłopakiem?

- Tak!! Oczywiście, że chcę!!

Przytuliliśmy się, po czym wyszliśmy z łazienki i wróciliśmy do reszty.

- Chcemy wam coś powiedzieć. Jesteśmy razem!

- Tak!!! Taki był plan! - krzyknął Ranboo, po czym przybił piątkę z Sapnapem.

Magiczna miłość | Ranboo X OCOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz