Kiedy się obudziłam leżałam w jakimś łóżku. Chyba. Powoli się podniosłam, a następnie rozejrzałam. Byłam w skrzydle szpitalnym. Znowu. Na łóżkach leżeli ranni uczniowie. Spojrzałam na swoje ręce. Były w bandażach.
-Jak się czujesz?- Zapytał się Snape. Spojrzałam na niego. Pamiętałam wszystko. Szczególnie to jak dowiedziałam się o mojej biologicznej mamie i o tym, że on jest moim ojcem.
-Dlaczego pan... Dlaczego ty mi nie powiedziałeś? Przecież kochałeś moją matkę.- Powiedziałam patrząc na niego.
-Cóż to... Skomplikowane Olivia. Kiedy byłem Śmierciożercą dowiedziałem się o tobie. Samira była cicha. Nigdy z nikim nie była wiec wiedziałem doskonale, że jesteś moim dzieckiem. Nie mówiłem bo... Nie chciałem ciebie narażać. Osoby u których byłaś byli przyjaciółmi twojej matki. Gdy Samira zmarła oddałem ciebie im.- Powiedział mój ojciec łapiąc mnie za ramię. Dopiero teraz zauważyłam, że ma złamaną rękę.- W dodatku twoja matka... Była siostrzenicą Alecto Carrow. Należała ona do popleczników Voldemorta. Zrozumiem, że nie będziesz chciała zamieszkać u mnie.- Dodał mój ojciec odwracając wzrok. Ostatecznie wybaczyłam mu to wszystko i zgodziłam się u niego zamieszkać. W dodatku przybiegł Jasper. Przytulił mnie i mówił zmartwiony czy wszystko w porządku. Na szczęście go uspokoiłam.
![](https://img.wattpad.com/cover/270292365-288-k337899.jpg)
CZYTASZ
Siostrzenica Psychopatki.
FanfictionNa samym wstępie chce powiedzieć, że niektóre sceny książki nie będzie związane z filmem ani z książkami Harrego Pottera Olivia i jej rodzice mieszkają z dala od ich miasta, a to dlatego iż są czarodziejami i nie chcą ujawniać swoich zdolności innym...