#3

311 17 5
                                    

Trochę mnie nie było. Przepraszam
———————————-—————-—
Pov: Izuku

Po tym jak chłopak już stał normalnie to poszliśmy do kuchni. Przyznam że piękne wnętsze. Czarny blat a'la marmur do tego ciemno szare szawki i złote uchwyty. Jedynie co było białe to kafelki na podłodze. Podszedłem do blatu.

– gdze masz ryż i mięso? – spytałem chłopaka.

– ryż już daje a mięso w lodówce –odpowiedzał podchodząc do jednej z szafek.

Sam podszedłem do lodówki i wyciągnołem mięso z niej

– dobra jeszcze ważywa – powiedzałem a chłopak bzią z tej samej szawki co ryż i położył na szawce.

– proszę szefie kuchni daje ci pole do popisu – mówiąc to ukłonił się

– już już. Nie kłaniaj mi się kochany –powiedzałem i się lekko zarumieniłem

– kochany? – zapytał lekko zdziwiony

– um... Przepraszam

– nie szkodzi –podszedł i roztrzepał mi włosy

– Ej!

– No co? – spytał z maślanymi oczami.

– nic nic... – zaczerwieniłem się jeszcze bardzej i odwróciłem głowe

Chłopak spojrzał na mnie i się zaśmiał

————————————————————————————————————
Przepraszam że mnie nie było i że taki krótki ale nie mam weny.
Jakiś czas później napisze więcej

Uczeń i Kochanek | Bakudeku | wolno pisane!  ✏Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz