Sorka że dopiero teraz ale szkoła itp sami wiecie.
----—-------—------—------—------—-----—----
Pov: Bakugo
Jakoś dotarłem do auta. Wsadziłem na miejsce pasażera śpiącego deku i zapiołem mu pasy. Słodko wyglądał więc wyciągnołem telefon z kieszeni i szybko zrobiłem mu zdjęcie. Zamknołem dzwi i omijając maskę samochodu wsiadłem na fotel kierowcy zamykająć dzwi. Odpaliłem silnik i ruszyłem w stronę domu Izuku.Po jakiś 10 minutach dotarłem pod dom mamy izuku. Wysiadłem i znów omijając całą maskę samochodu otworzyłem dzwi i wyciągnołem dalej śpiącego Izuku. Zamknełem auto i ruszyłem w stronę dzwi do budynku
Zapukałem a drzwi Otworzyła właścicielka domu.
–dzień dobry, pan kim jest?
– jestem znajomym Izuku, przyszłem do niego po lekciach i tak jakoś usnoł w aucie –odpowiedzałem na pytanie rodzicielki Izuku.
–dobrze, proszę wejdź.– zielono-włosa kobieta otworzyła bardzej dzwi.
–dziękuję – weszłem do domu i zdiołem sobie i izu buty – powinienem położyć Izuku spać, gdze jest jego pokój? To go zaniosę – powiedzałem po dłuższej ciszy.
– na góre i pierwsze dzwi na prawo – odpowiedzała kobieta uśmiechając się do mnie, oddałem gest i pokierowałem się do wskazanego miejsca.
Otworzyłem dzwi od pokoju Izuku. Wyglądał jak zwykły pokój nastolatka tylko że na jednej z półek miał wszystkie figurki z All Might (nwm czy dobrze) jakie są.
ułożyłem chłopaka na łózku i przykryłem, już chciałem wychodziæ ale co mi nie umożliwiło tego czynu na myli mam Izuku.
-- możesz tu podejść? -- spytał młodszy. uczyniłem prośbe niszego i podszedłem, ten za przyciągnł mnie do niebie i przytulił -- myh-- mruknoł i tyle. przytuliłem go bo co mam zrobić?
-- wiesz że musze jechać?
-- nie musisz. nie masz teraz żadnych lekcji, a w domu wontpie by miał co do zrobienia więc zoztajesz i koniec -- powiedzał i wtulił się tylko bardzej we mnie.
--izuku- -- nagle do pokoju wszedła mama -- oh przepraszam już wychodzę -- powiedzała kobieta i już miała wychodzić.
-- nie przeszkodziła pani, po prostu pani syn się do mnie przylepił. nic wielkiego, wczoraj do mnie przyszedł na nocowanie i też się wczeniej przylepił -- powiedzałem by kobieta nie obwinała się o wejcie w takiej chwili. usiadłem a izuku położył u mnie na kolanach.
-- izuku. bo za nie długo jest koniec wrzenia i przyjedze twój tata i siostra (tutaj izu ma tate i sis ale ma z nimi rednie relacje). wiem że masz z nimi relacje więc twój przyjaciel mo¿e przychodziæ kied ze chcesz-- powiedzała kobieta na co chłopak mruknoł ciche "okej"-- a i przyjerzdzają na cały padziernik i listopad -- powiedzała kobieta a chłopak szybko usiadł.
-- ja z nimi tyle nie wytrzymam! -- krzyknł chłopak a ja na niego spojrzałem
--izu możesz zawsze u mnie nocować. wiesz że jeste u mnie mile widzany.-- powiedzałem by go pocieszyæ.
-- nie będę się narzucać -- powiedzał i z powrotem się położył.
-- nie będziesz, przychodz kiedy chcesz -- powiedzałem a chłopak mnie przytulił.
--dziękuję Ci --powiedzał a ja cie uśmiechłem.
---------——————-----—————----—
Trochę krótki ale pisałam to z tydzeńSłowa : 468
Tik tok : _.kocham.to.konto._
Ig: _nudy._.w._.zyciu._
Uwagi/poprawy ———————>
CZYTASZ
Uczeń i Kochanek | Bakudeku | wolno pisane! ✏
HumorMoże ta książka nie umrze :) Weny nie ma i nie pisze Jest tu: - nie zawsze dobra ortografia - przekleństwa - bakudeku WAŻNE DOTYCZĄCE KSIĄŻKI!: ✏-pisane ✓- zakończone ❌-nie skończone/porzucone 🔁-poprawiane