Rozdzał pisany w nocy tagrze przepraszam
----———-------———--------——---———
~~~izuku~~~– dobra bo zaraz będę osiemnasta (18)
– już już.
– ja wstaje i idę do kuchni a ty wstań i ogarnij włosy – powiedzałem i wstałem.
– bardzej ja idę do łazięki a ty się szykuj bo jedzemy do mnie – powiedzał i wstał po czym bez słowa wyjaśniena wyszedł chyba do łazięki.
Stwierdziłem że założę krótkie spodenki i bluzke, nic specialnego. Zszedłem na dół, czekał tam na mnie bakugo. Podszedłem do niego i się przytuliłem, uwielbiam się do niego przytulać nie wiem czemu.
– kim jesteś i co z deku zrobiłeś? – zapytał chłopak z śmiechem w głosie.
– nie ważne kim jestem, a co drugiego pytania to siedzi teraz u mnie w piwnicy – zaśmiałem się.
– powiedz, co mam zrobić byś go wypuścił? – kontynułował
–nic nie możesz zrobić – powiedzałem i udałem się do przedpokoju by założyć buty.
– Izuku? Gdze jedziecie? –zapytała moja rodzicielka.
~~~iniko~~~
(tego się nie spodziewaliście, ale na chwilę)– ah, mamo my tylko jedzemy do bakugo –jęknął syn a ja już wiedzałam o co chodzi.
– oh... No dobrze, ale chodźcie jeszcze na chwilę bo obiad już jest – powiedziałam a bakugo spojrzał na mnie.
– No to idzemy – zdjeli buty i udaliśmy się do jadalini.
Po zjedzeniu chłopaki podziękowali i posprzątali po sobie. Jak odnieśli tależe i je pozmywali udali się do przedsiąka gdze założyli buty i wyszli.
~~~bakugo~~~
Gwy wsiedliśmy do auta i zapieliśmy się, położyłem rękę na kolanie Izuku i ruszyłem. Chłopak na to co zrobiłem lekko się zarumienił.
– izu?
–tak?
– wiem nie powinienem pytać ale... Masz kogoś albo kogoś na oku? – zapytałem chłopaka o zielonych włosach.
– nie mam nikogo ale ktoś mi się podoba – od powiedzał a ja poczułem ukucie w sercu sam nie wiem czemu – a czemu pytasz? – dopytał.
– a nic tak pytam – odpowiedziałem trochę smutniej.
– kacchan przecież widzę że jest coś nie tak – powiedzał zmartwiony chłopak patrząc na mnie. Zabrał moją rękę z uda i schował w swoich.
– nic mi nie jest –powiedzałem i skupiłem się na drodze. Chłopak już nic mi nie od powiedzał tylko odłożył moją rękę na swoje udo i położył na niej swoją dłoń – wolisz oglądać filmy czy poznać parę mojich znajomych – zapytałem by przerwać nieco niezręczną ciszę.
– myślę że poznać twojich znajomych – od powiedzał chłopak i spojrzał na mnie a na zaczołen masować jego. udo. – mmm~ – odezwał się cicho chłopak gdy zaczołem masować dość wysoko.
-----——-----—-—---———-------——---—--
Dobra zboczuszki moje kochane i nie tylko. Mam pytanie czy chcecie coś takiego że 18+ tylko uprzedzam że pierwszy raz będę coś takiego pisać
Ciao!
CZYTASZ
Uczeń i Kochanek | Bakudeku | wolno pisane! ✏
HumorMoże ta książka nie umrze :) Weny nie ma i nie pisze Jest tu: - nie zawsze dobra ortografia - przekleństwa - bakudeku WAŻNE DOTYCZĄCE KSIĄŻKI!: ✏-pisane ✓- zakończone ❌-nie skończone/porzucone 🔁-poprawiane