#21

81 4 0
                                    

Pov izuku

Usiadłam na podłokietniku od fotela na którym siedziała jojo ta się uśmiechnęła i zaczeła inny temat z blądynem, przysłuchiwałem się ale usnąłem przez co spadłem na kolana jojo.

Pov. Trzecia osoba

Zielono włosa dziewczyna spadła na kolana swojej delikatnie bo o pięć lat starszej przyjaciółki jego jak i jego chłopaka, brunetka rozmawiała z bląd włosym 26 latkiem, ich tematy ciągnęły się już trzy godziny, zielono włosy spał jak zabity, zielono oka bawiła się włosami swojej przyjaciółki.

–Bakugō?

–czego dusza pragnie?

–jak myślisz, twoje sny mają znaczenie?– szatynka przypomniała swojemu kompanowi i jedynemu w pełni mężczyźnie o jego koszmarach – jesteś pewny że o niego chodzi? Wydaje mi się że to nie będzie o niego chodzić albo one sensu nie mają – mówiąc cały swój monolog szatynka patrzyła na spokojną twarz chłopaka który wyglądał jak śpiący niemowlak - bezbronny i niewinny ale posiadający wielką moc.

–miejmy nadzieję że na prawdę nie mają sensu.

–a jeśli jednak?

–będe musiał go pilnować, nie mam wyboru za bardzo

–równie dobrze gdy ty nie możesz ja mogę z nim być, ale lepiej by todoroki się nie zbliżał, od kąd poznał deku zdaje się dziwny gdy mówie o nim, jeżeli twoje sny się potwierdzą to pierwsze co to trzeba go sprawdzić, wiem że to nie najlepszy pomysł by odrazu go atakować z zażutami że go porwał. –powiedziała dziewczyna

-------

Dawno mnie tu nie było co nie? Chciałam coś pisać ale nie mam pomysłu co dokładnie dlatego widzicie nawet nie 250 słów! Postaram się bardziej rozpisać następnym razem by to nie było krótkie, po takim czasie jakim jest jak dobrze liczę prawie rok mojej przerwy powracam ale nie wiem w jakich odstępach będą rozdziały.

Bayyy!

Uczeń i Kochanek | Bakudeku | wolno pisane!  ✏Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz