Pov: Izuku
Jako iż miałem krótkie spodenki było widać moje kolana a że materiał się naciągnoł to i trochę ud. Bakugo to zauważył więc położył tam rękę i zaczoł miziać. Przytulałem się go i patrzyłem na niego.
– miś nie jest śpiący? – zapytał mruknełem tylko "tak" i zamknołem oczy – może chodź na góre? – zapytał a ja delikatnie kiwnełem "nie" – a chcesz się tu położyć? –
– yhym, tylko nie przestań miziać bo to przyjemne – mruknełem.
– rozumiem misu – położyliśmy się a ja na nim w rozkroku i przytuliłem. Chłopak nadal mnie miział – wiesz że mamy jutro cały dzień razem lekcje? – zapytał.
– teraz jednak wiem, ale czy będę mógł się po przytulać na przerwach albo czasami na lekcji? – zapytałem bo uwielbiam się przytulać.
– jasne i jak chcesz to pozwolę Ci prowadzić jedną lekcje nawet poprowadzić jeśli chcesz – powiedzał nadal mnie miziając
– naprawdę mogę? –
– tak – ucałował mnie – kocham cie deku – powiedzał.
– ja ciebie również – podniosłem się i całowałem chłopak, odrazu oddał pocałunek.
Po chwili chłopak pogłębił pocałunek oraz położył ręce na moje biodra delikatnie masując...
~~~skip time~~~
Następny dzień.Rano Obudziłem się przytulony do chłopaka, fakt zasnęliśmy przytuleni do siebie całując się i miziając. Wymigałem się z rąk chłopaka i udałem do kuchni. Zaczęłem robić gofry, gdy wszystkie się upiekły przyszykowałem porcję dla kacchana kawą, położyłem wszystko na tackę i Zaniosłem do salonu. Położyłem tackę na stoliku kawowym i usiadłem obok chłopaka. Spojrzałem na niego i przeczesałem jego rozczochrane włosy.
– misiek wstawaj, zaraz siudma a ty nadal śpisz – powiedzałem po czym ucałowałem chłopaka w usta – misi? – nie zareagował – kochanie? – nadal nic – słońce? – czy on serio nie reaguje czy udaje – bakugo – powiedzałem już dużo poważniej niż na początku a chłopak chyba się obudził ale udawał że śpi – to zam zjem gofry a ty się spóźnisz – powiedzałem a chłopak odrazu się obudził.
– zrobiłeś gofry? –zapytał jeszcze śpiącym głosem.
– tak, kawe również masz – powiedzałem a chłopak usiadł i mnie przytulił.
– dziękuję – powiedzał i mnie przytulił – nie musiałeś – powirdzaľ i ucałował mnie w czoło.
– dobra ja idę się przebrać – powiedzałem i wstałem.
– ja zjem i również idę się szykować – powiedzał, udałem się na góre.
Pov : Bakugo
Zajadałem się goframi jakie zrobił mój skarbeńek (czuje maga cring). Po chwili Izuku zszedł na dół w mojej bluzie, podszedł do mnie po czym usiadł mi na kolanach mnie przytulił. Ucałowałem go w czoło.
Pov deku bo tak mi lepiej pisać.
– idź się ubierz kochanie – powiedzałem a on położył głowe do mnie na ramię – naprawdę idź się szykuj bo zaraz musiby być w szkole a ty nadal w wczorajszych ciuchach – powiedzałem a chłopak jeszcze bardzej mnie przytulił.
– mamy na dziewiątą, kochanie spokojnie – powiedzał i napił się łyka kawy.
– JA mam na dziewiątą, ty na pierwszej masz zastępstwo w b – powiedzałem a on spojrzał na mnie wzrokiem który mówił "No nie mów mi" – niestety misu, mogę być na tej lekcji z tobą – powiedzałem i usiadłam obok niego a on wstał – idź idź a ja pozmywam i trochę zjem bo jeszcze nie jadłem – powiedzałem i zaczęłem zbierać rzeczy.
Chłopak poszedł się myć a ja pozmywać, gdy zmywałem usłyszałem że kacchan mnie woła więc zmyłek mubek do końca, wytarłem ręce i udałem się na góre.
– kochanie gdze jesteś! – zawołałem bo nie wiedzałem gdze chłopak się znajduje.
– w sypialni słońce – powiedzał.
Udałem się w stronę pokoju. Weszłam do pokoju i mnie zamurowało...
----——--------———------——--------——––
Słowa : 545
Gej hej, co u was? Bo mam nadzeje że dobrze.Do następnego rozdziału! Ciau!
16.01.2023
CZYTASZ
Uczeń i Kochanek | Bakudeku | wolno pisane! ✏
HumorMoże ta książka nie umrze :) Weny nie ma i nie pisze Jest tu: - nie zawsze dobra ortografia - przekleństwa - bakudeku WAŻNE DOTYCZĄCE KSIĄŻKI!: ✏-pisane ✓- zakończone ❌-nie skończone/porzucone 🔁-poprawiane