𝚁𝚘𝚣𝚍𝚣𝚒𝚊ł 𝟷𝟺 - 𝙾𝚍𝚋𝚒𝚌𝚒𝚎

278 18 4
                                    

Pov: Harley
Niedziela godzina 14:30
Na Burger Shot'cie

Co sie stało Foster? - Zapytał poważnym tonem Chase.

Wpadli. - Odpowiedział mu trochę ciszej. - Psiarscy ich złapali. - Dodał po chwili ciszy.

Mateuszek i Foster dzwońcie do reszty. Mam na myśli nas, Jockerów i Zakshot. - Powiedział w ich stronę biało włosy, po czym się do mnie odwrócił.

Ja zadzwonię do Carbo, że mają brać konwój, a ty Harley.... - Mówił patrząc mi prosto w oczy.

Natomiast ja zgradze potrzebane bronie i wyposażenie. Spotkamy się na dokach, tam przedstawię wam plan działania. - Opowiedziałam im moją rolę na co mi przytaknęli.

Zaczełam iść w stronę jakiegoś niepilnowanego samochodu. Oczywiście nie mogło być inaczej i ukradłam pojazd. Odjechałam spod restauracji w stronę mojego magazynu na dokach. Posiadam magazyn w tamtym miejscu tylko dlatego, aby mieć dostęp do wszystkich informacji na temat Włocha i jego ekipy. Znajdują się tam również zapasy broni palnej oraz kamizelek kulo odpornych, których i tak nie używam.

Na dokach godzina 15:00

Dobra, wszyscy juz są, czy czekamy jeszcze na kogoś? - Zapytałam mężczyzny po mojej lewej, a dokładniej Landryn.

Nie to już wszyscy. - Odpowiedział mi jeden z nich.

A, więc jak dobrze wiecie 3 z waszych przyjaciół została złapana podczas ucieczki. - Zaczęłam mówić. - Dlatego planujemy ich odbicie. Odbędzie się ono za jakieś 25minut, dlatego też chciałabym opowiedzieć wam plan naszego działania. - Dokończyłam swoją wypowiedź czekając na reakcję innych.

Ta kobieta uratowała wielokrotnie Die, a więc radzę wam się jej słuchać. - Dopowiedział Chase w stronę zebranych.

Plan jest prosty. Gdy policja będzie przy więzieniu wtedy atakujemy. Nie wcześniej, ponieważ przy pudle jest najlepszy teren do strzelaniny. - Opowiadałam poważnym tonem patrząc na resztę grup. - Cynk o ich przyjeździe pod więzienie będzie relacjonował nam Foster wraz z Michasiem. David oraz Chase będą mieli za zadanie ciężarówkami zablokować im drogę ucieczki z mostu. Mianowicie jeden z was będzie musiał zablokować im tył, a drugi przód. Gdy już to się stanie zacznie się strzelanina którą musimy wygrać, aby odbić waszych przyjaciół. - Mówiłam cały czas bez zatrzymywania się, a z każdym słowem jedynie przytakiwano mi. - Rozstawienie będzie wyglądało mniej więcej tak, że Zakshot obejmie pozycje na wschód, czyli najbardziej potrzebną pozycje mianowicie górkę. Jokery oraz połowa Landryn obejmą drugą górkę na zachód. Natomiast ja wraz z drugą połową Landryn przejmiemy północ. - Zakończyłam swoją bardzo długą wypowiedź.

Oczywiście po zakończonej strzelaninie osoby z północy przejmą odbijanych i odjadą na Burgera. - Dopowiedział Chase. - A teraz na pozycje, bo mamy 10minut. - Powiedział przywódca Landryn w stronę reszty odbijających.

Wszyscy zaczęli się rozchodzić i odjeżdżać oprócz właśnie ekipy, która znajdowała się po mojej lewej.

Oby się to udało. - Zaczął Fabian na co reszta przytaknęła. - A najważniejsze, aby nikt z naszych nie ucierpiał. - Zakończył krótką wypowiedź.

Jeżeli nikt nie zrobi czegoś nie zgodnego z planem to się uda odzyskać waszych przyjaciół. - Odpowiedziałam im i zaczęłam się kierować w stronę wcześniej skradzionego pojazdu. - A ofiar tej strzelaniny nie da się przewidzieć. - Dokończyłam i odjechałam w stronę miejsca odbicia.

❝𝐓𝐲𝐥𝐤𝐨 𝐙𝐞𝐦𝐬𝐭𝐚 𝐬𝐢ę 𝐋𝐢𝐜𝐳𝐲...❞Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz