OSOBY DRAMATU:
PAN PRZEDSIĘBIORCZY, ojciec Emila i Poli
PANI OBROTNA, matka Emila i Poli
EMIL
POLA
TADEK, przyjaciel Emila
CIOTKA, czyli siostra Pani Obrotnej
TRZY PRZYJACIÓŁKI
KAMERZYSTA
REŻYSER REKLAMY
SCENA I
Perspektywa EMILA, który wchodzi do pogrążonego w ciemności korytarza. Słychać jego ciężki oddech i odgłos kroków. W tle niewyraźne odgłosy telewizora i trzaśnięcie drzwi wejściowych. Po chwili bohater przechodzi do jasnego salonu i wtedy perspektywa się poszerza – staje się trzecioosobowa. Wnętrze salonu w mieszkaniu średnio sytuowanej polskiej rodziny. W pomieszczeniu bałagan i kicz – na podłodze leżą kolorowe dziecięce zabawki, ściany z tryptykami ze sklepu z dekoracjami szpeci oleista substancja, na fotelach porozrzucane ubrania, dywan sprany, w kącie pokoju stary telewizor. Na ekranie serial paradokumentalny, którego nikt tak naprawdę nie ogląda. Na podłodze leży i rysuje POLA – dziewczynka pięcio- czy sześcioletnia, o wyłupiastych oczach i niezbyt inteligentnym wejrzeniu. Po środku pomieszczenia stoi duży stół rodzinny, przy nim siedzą PANI OBROTNA i PAN PRZEDSIĘBIORCZY, rodzice EMILA – oboje w strojach raczej niewyjściowych i pozach swobodnych, znudzonych. Żadne z nich nie podnosi się na widok syna. EMIL, chłopiec na oko trzynastoletni, blady, w powyciąganej bluzie, rzuca swój plecak w przejściu i mierzy wszystkich obojętnym spojrzeniem.
EMIL
(z lekką irytacją)
Nie zapytacie mnie nawet, jak było w szkole?
PANI OBROTNA
(nadal patrząc w telewizor zamiast na syna)
A jak było w szkole?
EMIL
(z emfazą)
Okropnie!
PAN PRZEDSIĘBIORCZY
Okropnie? To znaczy?
PANI OBROTNA
Ciszej! Zaraz dowiemy się, z kim go zdradziła ta...
EMIL
Znowu dostałem pałę z chemii.
PAN PRZEDSIĘBIORCZY i PANI OBROTNA w pierwszej chwili nie reagują. EMIL ze złością wyłącza telewizor i wtedy rodzice nareszcie na niego spoglądają.
PANI OBROTNA
(rozdrażniona)
Dlaczego to zrobiłeś?
PAN PRZEDSIĘBIORCZY
Co takiego znowu się stało, żebyś musiał nam tym zawracać głowę akurat teraz?
EMIL
Już mówiłem. Dostałem pałę z chemii. Trzecią w tym roku.
PANI OBROTNA
Trzecią?! Przecież jeszcze nie skończył się semestr! Jak tak dalej pójdzie, nie przepuszczą cię do następnej klasy!
EMIL
(wzruszając ramionami)
Wiem.
PAN PRZESIĘBIORCZY
Wiesz i podchodzisz do tego z takim spokojem? Pięknie, po prostu pięknie! Ja i matka wypruwamy sobie żyły, żebyś wyrósł na ludzi, a ty masz to gdzieś. Chcesz pracować na kasie albo jako śmieciarz?
CZYTASZ
Lot jaskółek || miniaturki
Short StoryMałe i jeszcze mniejsze formy literackie. Miniaturki, wiersze, krótkie zapowiedzi nowych opowiadań || okładka wykonana przez @supersymetria||