Człowiek stworzony nie z prochu ziemi czy boskich pierwiastków
Ale z nieczułego metalu
O wydrążonym od środka kadłubie
Oczach bezdennych, niezdolnych do płaczu
I twarzy greckiej maski
Obalony na ziemię
W porwanych bandażach
Dotknięty słusznym rozkładem
Zastanawiam się, jak mam cię rozumieć
Bo jeśli jesteś ładem – to czemu zachwianym?
A jeśli miłością – dlaczego zniszczoną?
Nie, ty jesteś czymś jeszcze innym
Niż sądzą historycy sztuki i bardzo mądrzy krytycy
Byłeś bryłą chaosu
Ukształtowaną wedle cudzych oczekiwań
Wymierzoną od linijki
Z ograniczoną gamą emocji i myśli
Miałeś pasować do układu
Niczym się nie wyróżniać
Nie łamać schematów
A jednak teraz jesteś zepsuty
I leżysz bezwładnie na boku
Przygnieciony brzemieniem
Nałożonym przez swoich współbraci
Mężczyzno
CZYTASZ
Lot jaskółek || miniaturki
Short StoryMałe i jeszcze mniejsze formy literackie. Miniaturki, wiersze, krótkie zapowiedzi nowych opowiadań || okładka wykonana przez @supersymetria||