Rozdział 6 - Wolność

334 23 0
                                    

Carissa

„Co do kurwy nędzy?"

Spojrzałam w górę, odrzucając do tyłu lok, który uciekł z czerwonej chustki, którą zawiązałam (dosyć uroczo, jak myślałam) wokół głowy, aby utrzymać gęsty bałagan kręconych włosów, i zobaczyłam Jokera w drzwiach do jego pokoju, wyglądającego na nieszczęśliwego.

Lok wpadł mi do oka.

Oczy Jokera zmrużyły się na nim.

„Co ty, kurwa, robisz?" - zapytał, kiedy nie odpowiedziałam na jego pytanie wstępne.

„To dwadzieścia centów" – odpowiedziałam.

„Hę?" - chrząknął.

„Zwykłe przekleństwa pięć centów" - powiedziałam mu - „Złe przekleństwa to dziesięć centów. Wszyscy wiedzą, że słowo na „k" jest złe, a ponieważ od teraz płacisz mi za każdym razem, gdy przeklinasz, to dwadzieścia centów, które mi jesteś winien" - Potrząsnęłam włosami, bandaną i wszystkim – „Przekażę to na cele charytatywne czy coś. Tak przeklinasz, że prawdopodobnie będziemy w stanie zbudować schronisko dla bezdomnych w ciągu tygodnia".

Nie wyglądał na mniej nieszczęśliwego, kiedy skończyłam mówić, ale zrobił dwa kroki w moją stronę.

„Carissa, co robisz w moim pokoju?"

To był dzień po moim pocałunku z Jokerem. Dzień, w którym myślałam tylko o Jokerze... i tym pocałunku. Dzień i nieprzespana noc, podczas których długo o tym myślałam i podjęłam decyzję.

Chciałam więcej.

Było wiele powodów takiego stanu rzeczy.

On był przystojny. Nie był w moim typie, ale tak naprawdę, kto wiedział, jaki był mój typ? Miałam tylko Aarona i odkryłam, że Aaron był zdecydowanie niewłaściwym typem dla mnie.

Więc może Joker był w moim typie.

Był też miły. Jasne, ciągle przeklinał i na początku nie wydawał się myśleć o moim cieście, ale on i jego przyjaciele zrobili dla mnie wiele dobrych rzeczy, wszystkie z nich ogromne. Ale zaczęło się od niego, co oznaczało, że to on zaczął.

Co więcej, kiedy wyszedł po naszym pocałunku, zobaczyłam talerz po cieście w jego pokoju na nocnym stoliku.

Pusty talerz do ciasta.

Więc smakowało mu moje ciasto.

I na koniec ten pocałunek.

Prawdę mówiąc, reszta mogła odejść, a pocałunek mógł pozostać i było tak dobrze, że nadal chciałabym więcej.

Zachowywał się tak, jakby mógł mnie wziąć lub zostawić, ale nawet gdy całowałam tylko Aarona, a całowałam go dużo i nigdy (nigdy) nie podzieliliśmy się takim pocałunkiem.

Nie wiedziałam, co powstrzymuje Jokera. Mogłam mieć tylko Aarona jako doświadczenie, ale nie było możliwości, bym przegapiła ten pocałunek. Jak kobieta rzuca się w twoje ramiona, a ty tego nie chcesz, odpychasz ją. Nie wkładasz jej języka do ust, nie definiujesz na nowo jej świata i nie wpychasz jej prosto do łóżka.

Lubił to tak samo jak ja.

Ale nie obchodziło mnie, co go powstrzymywało. Po prostu zamierzałam zrobić, co w mojej mocy, aby to zmienić.

Rozejrzałam się po jego pokoju, który miał teraz rozebrane łóżko, cztery poszewki na poduszki pełne brudnych ubrań, pudło wypełnione butelkami do recyklingu i dwa ogromne czarne worki na śmieci wypełnione śmieciami. Potem spojrzałam na siebie, ubraną w czerwone conversy, dżinsy z mankietami i dziurami na kolanach (i w górę ud), moją uroczą koszulkę, która wyrażała moje oddanie Betty Boop, a także na Windex i zużyty ręcznik papierowy w moich rękach.

Jedź spokojnieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz