11.

165 9 1
                                    

Pracownica miesiąca 💃:

05:11

WSTAWAJ TY MAŁA ŻMIJO

A ty co chcesz ode mnie zafajdana małpo? I jak śmiesz mnie o tej godzinie budzić?

Gdybyś pracowała jak ja byś mówiła, że piąta nad ranem to dla ciebie popołudnie, a teraz mnie posłuchaj młoda

Od kiedy do mnie piszesz ,, młoda '' i budzisz o 5??!!

Od teraz

Zresztą nie mam czasu zbytnio, zaraz pojawi się Jeon Jungkook, którego poznałaś na imprezie

Co?!! 

Z jakiej niby paki??

Zapomniałam papierów z domu, a on stwierdził, że ma po drodze akurat mój dom

Po drodze do czego niby?

No kurwa od swojego domu do firmy gamoniu

O której ma niby być?

Za jakieś pięć minut, więc lepiej przebierz te swoje króliczą piżamę i się ogarnij, abyś mi wstydu czasem nie zrobiła

Zabije cię za to, przysięgam

Tak, wiem też cię kocham

Papiery będą leżeć na komodzie w białej teczce

Na pewno? Nie chce przypadkiem szukać w twoich półkach i znaleźć jakiegoś wibratora

Ewidentne tobie brak bolca w dupie skoro o tym piszesz

Jesteś okropna

Dlatego jesteśmy siostrami

A teraz idź po te papiery i grzecznie się przywitaj, aby może pomyślał nad tym, że cię dobrze wychowałam i da mi za to awans

Nie za dużo ci?

Właśnie mało

Dobra, kończę przerwa mi się skończyła i muszę zapierdalać na twoje utrzymanie

Dzięki, oby cię tam wychłostali w pracy🥰

A ja tobie życzę, abyś dostała tyle szmat z wszystkich przedmiotów, że będziesz zagrożona😘


- O jezu- mruknęłam nie zadowolona z faktu, że muszę wcześniej wstać

Tak naprawdę nie miałam ochoty widzieć się Jungkook'iem poza szkołą. Jedynie co wczoraj mówiliśmy o relacji przyjaciel- przyjaciółka to miało się wliczać pod relacje nauczyciel- uczennica. Ociężałe wstałam z ciepłego łóżeczka idąc w stronę ogromnej szafy. Otworzyłam ją, a przed moimi oczami okazały się wszystkie ,, eleganckie '' sukienki lub spódniczki. Po lewej stronie były sweterki, golfy oraz koszulki. Zabrałam pierwszą lepszą sukienkę w kolorze pudrowego różu i pognałam do łazienki. Tak prawdę mówiąc nie miałam czasu na szybki prysznic, bo lada moment chłopak miał się zjawić pod moimi drzwiami. Dziwnie by wyglądało kiedy by wszedł do mieszkania, a ja w tym czasie się kąpała. Przebrałam się w ciągu dwóch sekund i pognałam od razu do pokoju siostry. Kiedy miałam już upragnioną rzecz zastanawiałam się nad jedną ważną dla mnie rzeczą. Dlaczego ubrałam się w sukienkę? I to wiedząc, że zaraz zjawi się fizyk. Odpowiedzi były dwie. Tak jak siostra wspominała, abym nie zrobiła wstydu, a po drugie, aby nie zobaczył mojej zajebistej króliczej piżamki. Nie pomijając, że nie mam innych ubrań. No tak muszę nadrobić to, ale tak naprawdę nie miałam kiedy, bo zazwyczaj jest dość zimno, abym szwendała się po galerii w krótkiej spódniczce i to w zimę. Po minucie przyglądania się teczki usłyszałam delikatnie pukanie do drzwi. Pobiegłam do nich i delikatnie je otworzyłam. 

𝐶𝑜𝑙𝑑 𝐾𝑖𝑠𝑠Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz