- Proszę usiąść - powiedział doktor wskazując Roguzowi krzesło, po czym sam usiadł za swoim biurkiem.
- Słyszał pan o wtórnym utonięciu? - zapytał. Na co Kuba pokręcił głową.
- Coś słyszałem, ale nie do końca wiem o co w tym chodzi - odpowiedział szczerze, na co lekarz skinął.
- To właśnie jest to z czym mamy do czynienia u pana partnerki. Czy zakrztusiła się czymś? - dopytywał.
- Tak, jak byliśmy na basenie, to podtopiła się, później twierdziła że nic jej nie jest, mimo że często pokasływała- oznajmił brunet. Lekarz zapisał coś na kartce, a później podniósł wzrok na Kubę.
- O i tu mamy przyczynę. Kiedy pana partnerka się podtopiła i zakrztusiła wodą, trochę wody dostało się do płuc, gdzie doszło do ich obrzęku. W skutek czego doszło do niewydolności oddechowej i w konsekwencji również do zatrzymania krążenia. Dzięki pana sprawnej akcji ratunkowej, ona żyje - dodał i popatrzył na zestresowanego Roguza, który skinął lekko głową.
- Co z nią będzie? - zapytał niepewnie.
- Musieliśmy wprowadzić ją w śpiączkę farmakologiczną i jest na respiratorze, musimy czekać aż ustąpi obrzęk płuc i miejmy nadzieję, że nie będzie powikłania w postaci zapalenia.
Postaramy się zapobiegawczo podać jej antybiotyk - stwierdził.
- Ma pan jakieś pytania? - dodał.
- Jak długo będzie nieprzytomna? - zapytał Roguz przygnębionym tonem, opierając czoło na swojej dłoni.
"To wszystko moja wina, mogłem jej wtedy nie słuchać, ten kaszel mi się nie podobał, a intuicja też mi podpowiadała, że coś jest nie tak" - pomyślał, po czym westchął i wrócił uwagą do lekarza.
- Tego nie jestem w stanie powiedzieć. Jest młoda i ma mocny organizm, jest jeszcze coś - powiedział i pokazał Roguzowi wyniki badań, zanim jednak ten zdążył coś powiedzieć, usłyszeli pukanie do drzwi.
- Proszę! - odpowiedział lekarz, a w drzwiach pojawił się Antoś.
- Przepraszam, ale bardzo muszę do ubikacji - powiedział cicho patrząc w podłogę.
- Już skończyłem z twoim tatą - oznajmił lekarz, podnosząc się z miejsca. Kuba i Antoś posłali sobie zdziwione spojrzenia, ale żaden z nich nie miał zamiaru wyprowadzać lekarza z błędu.
- A tak, dziękuję - rzucił Roguz. - Gdzie jest toaleta? - zapytał i wziął chłopca za rękę.
- W dół korytarza i na prawo - oznajmił lekarz, a mężczyzna i chłopiec udali się we wskazane miejsce. (...)
*****
Witajcie, dziękuję Wam bardzo za wszystkie odczyty gwiazdki i komentarze. Motywujecie mnie do pisania. 🙂 Zapraszam na kolejną część i proszę zostawcie po sobie ślad. ⭐️⌨️
CZYTASZ
Rzeka Przeznaczenia - Natalia i Kuba
Hayran KurguCzy warto wracać do przeszłości? Czy lepiej to co już było pozostawić tylko w pamięci? Rzeka przeznaczenia ma swój bieg i odmieni życie bohaterów, czy tego chcą, czy nie. 12.12. 2022 - #1 w Gliniarze - ponad 1000 odsłon- dziękuję Wam bardzo. 💛 25.1...