Wywiad XXXI: Mrozkov*

45 4 6
                                    


POZNAJCIE

Mrozkov

Rozmowa trwała od września do listopada 2022 roku.
·
Data publikacji: 11.12.2022 r.

Wywiad przeprowadzony z polecenia: Nataliaa_Zakrzewskaa.

*Jakiś czas po upublicznieniu rozmowy nazwa tego użytkownika uległa zmianie, dlatego w wywiadzie występuje stara nazwa: anonimowy_ludzik.

Dziennikarka: Hejka! Jestem Noorshallancką dziennikarką i chciałabym przeprowadzić z Tobą wywiad. Zgodziłabyś się odpowiedzieć na kilka pytań?

anonimowy_ludzik: Oczywiście, bardzo chętnie. •u•

Dziennikarka: W takim razie zacznijmy! Kim jesteś? Opowiedz coś o sobie. :3

anonimowy_ludzik: Niedawno wpakowałam się na humata do liceum. Piszę od pierwszej klasy podstawówki, choć za prozę na poważnie zabrałam się dopiero w siódmej. Prócz pożerania książek i ich tworzenia, trenuję pływanie i wspinaczkę – głównie na ścianie, ale w górach też mi się zdarzy.

Dziennikarka: Witaj! Jak powstała Twoja nazwa i co oznacza?

anonimowy_ludzik: Gdy zaczynałam z Wattpadem, ciągle zmieniałam nazwę, nie potrafiąc się zdecydować. Żadna mi się nie podobała. W końcu postanowiłam raz na zawsze znaleźć jak najbardziej neutralny pseudonim. „Anonim" wydał mi się najlepszy, ale oczywiście był zajęty. Trochę kombinowałam, aż ostatecznie przystałam na aktualną nazwę. Jak dla mnie jest bardzo przyjemna w odbiorze.

Dziennikarka: Jest, to prawda. Od ilu lat jesteś już na Wattpadzie?

anonimowy_ludzik: Właśnie mija trzeci rok.

Dziennikarka: Piękna rocznica! Jak tutaj trafiłaś i czy poza Wattpadem próbowałaś pisać gdzieś indziej?

anonimowy_ludzik: Szuflada się liczy? Cóż, koleżanka poleciła mi na nim fanfika. Na początku byłam dość sceptycznie nastawiona, póki nie odkryłam, że można tu publikować książki. Od zawsze marzyłam, by świat ujrzał moje, dość kalekie w tamtym czasie powieści. Poza tym nigdy nie sięgałam poza Wattpada. Za bardzo się do niego przywiązałam.

Dziennikarka: Szuflada również jest pewnym twórczym miejscem. Dlaczego taka grafika profilowa, a nie inna? Co przedstawia?

anonimowy_ludzik: Raz na Halloween przebrałam się za ducha. Prześcieradło, dziury na oczy i voilá! Strój gotowy. Z koleżankami chodziłyśmy po naszym osiedlu. Nikt mnie nie rozpoznał, nawet moi sąsiedzi. Byłam całkowicie incognito, mimo braku garnituru i okularów przeciwsłonecznych, jak w tych wszystkich filmach akcji. A że incognito starałam się być także jako początkujący pisarz, szybko zmieniłam grafikę na małą zjawę.

Dziennikarka: Skąd wzięła się u Ciebie chęć, aby zacząć pisać?

anonimowy_ludzik: Wychowawczyni na początku szkoły poprosiła nas o stworzenie opowiadania. Miałam wtedy sześć lat i już wtedy bardzo się w to wciągnęłam. Zaczęłam kreować własne wersje bajek, wymyślać swoje postacie i przerywać filmy, by wplatać w nie swoje opowieści. Nie zauważyłam kiedy, lecz się uzależniłam od pisarstwa. Dobrze, że to nieszkodliwy narkotyk. c:

Noorshallanckie WywiadyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz