✩ ✩ ✩⸻ POZNAJCIE ⸻
→ queenieLucyGil ←
KONTO USUNIĘTE!
✩ ✩ ✩
Wywiad przeprowadzony na przełomie sierpnia i września 2023 roku.
·
Data publikacji: 17.09.2023 r.☟
Dziennikarka: Hejka! Jestem Noorshallancką dziennikarką i chciałabym przeprowadzić z Tobą wywiad. Zgodziłabyś się odpowiedzieć na kilka pytań?
queenieLucyGil: Cześć! Jasne. :) Postaram się w miarę sprawnie odpisywać i udzielać wyczerpujących odpowiedzi! :) Jest mi bardzo miło, że zainteresował Cię mój profil i może też moje historie. :)
Dziennikarka: Na samym wstępie chciałabym dowiedzieć o Tobie się czegoś więcej. Kim jesteś? Proszę, opowiedz coś o sobie.
queenieLucyGil: Coś o mnie... Generalnie nie przepadam za opowiadaniem o sobie, bo wolę opowiadać o rzeczach, które mnie interesują, ale postaram się. :) Zacznę od tego, że na Wattpadzie jestem od roku. Wcześniej pisałam raczej do szuflady, chyba, że był to kod lub dokumentacja techniczna (pracuję w IT). Myślę, że wbrew stereotypom IT jest bardzo kreatywną branżą i naprawdę interesująco pracuje się zarówno z nowymi technologiami jak i w międzynarodowych zespołach. Dzięki takiej pracy można niejako przy okazji bardzo dużo nauczyć się o innych ludziach, ich zwyczajach i kulturze. To kopalnia wiedzy! No i nie ukrywam, że IT to dochodowa działka, która pokrywa wydatki na moje ukochane podróże. Lubię żyć trochę jak nomada, chociaż mam męża i dzieci XD. Mieszkałam już praktycznie na każdym końcu Polski i zjeździłam, jak to się mówi "pół świata", a tak serio, to tylko półkulę północną, za równik nigdy nie udało mi się dotrzeć. :) Lubię odkrywać nowe miejsca i kultury, patrzeć na "inne światy", stąd też moja miłość do literatury. Najpiękniejszy jest ten moment olśnienia, odkrycia czegoś nowego, zachwytu nad tym. Lubię uczyć się nowych rzeczy, sprawdzać zdobyte informacje, eksperymentować i eksplorować. Nie uznaję autorytetów, mam z lekka buntowniczą naturę. Gdy coś mnie uwiera, staram się to zmienić. Uważam, że człowiek żyje po to, żeby poznawać i odkrywać. :) No i czasem lubię opowiadać te historie, które potencjalnie mogą się wydarzyć w tym świecie. :) Dlatego piszę. :)
Dziennikarka: Miło Cię poznać! Jak właściwie trafiłaś na Wattpad? Był to Twój jedyny wybór, czy rozpatrywałaś się również na inne aplikacje, strony do pisania?
queenieLucyGil: Mi również bardzo miło Cię poznać! :) Uważam to za duże wyróżnienie, że prowadzisz ze mną wywiad. :) Na Wattpad trafiłam przez przypadek. Znałam tę platformę bardziej jako formę twórczości anglojęzycznej niż polskiej, a angielski, mimo że pracuję praktycznie wyłącznie w tym języku, nie jest językiem, w jakim opowiadam historie. Dopiero gdy usłyszałam o sukcesie „Start a Fire" zweryfikowałam swoje pierwotne założenia i odkryłam masę świetnych opowieści po polsku. Postanowiłam, że chcę być ich częścią. Także nie szukałam już niczego innego i zaczęłam tworzyć tutaj. :)
Dziennikarka: Bardzo mnie to cieszy! Jak stworzyłaś swoją nazwę i dlaczego postanowiłaś się nią podpisywać?
queenieLucyGil: Mój nick na Wattpadzie składa się z trzech części i nie są one przypadkowe. ;) Po kolei: Queenie to imię, które "pożyczyłam" od Queenie Goldstein z uniwersum Harrego Pottera i „Magicznych Zwierząt". Od pierwszego filmu uważałam jej historię za bardzo interesującą. Jej postać była wielowymiarowa i zagmatwana, ba! Dała się nawet skusić Grindelwaldowi i mu pomagała! I to wszystko w imię miłości, która była zakazana (przynajmniej wtedy)! Szczerze, bardzo lubię takie postaci i bohaterów literackich. Lucy to angielska wersja jednego z moich imion (nie zdradzę którego, bo mam trzy, tak mnie obdarzono w majestacie prawa ;)). W każdym razie Łucja nie brzmi tak dobrze jak Lucy, która kojarzy mi się również z autorką "Ani z Zielonego Wzgórza", czyli książki, która rozpoczęła moją przygodę z literaturą (chociaż osobiście najbardziej lubię jej „Błękitny zamek"). Kończąc, Gil wziął się od nazwy ptaka: Gila zwyczajnego (łać.: Pyrrhula pyrrhula). To nieduży ptak, wielkości wróbla, z rodziny łuszczakowatych, który jest dość liczny na terenie Europy i Azji. Ma charakterystyczne policzki i pierś: u samca jaskrawoczerwone, a u samicy brązowo-różowe. Najważniejsze jednak, że samice gili również śpiewają, nie jest to zachowanie zarezerwowane tylko dla samców. To bardzo rzadkie u ptaków w naszej szerokości geograficznej, żeby samica również śpiewała. Tak więc chciałam być jak samica gila i "śpiewać" swoje historie na Wattpadzie. :)
CZYTASZ
Noorshallanckie Wywiady
Teen FictionLubisz czytać wywiady z wattpadowymi twórcami? Jesteś fanem czyjejś twórczości i chciał(a)byś dowiedzieć się czegoś więcej o osobie, która napisała książki, o których nie możesz zapomnieć? A może chciał(a)byś, aby ktoś przeprowadził wywiad właśnie z...