Pov.Matty Cash
Wszedłem do pokoju z talerzem pełnym kanapek z serem pomidorem i szynką, ale na łóżku nie było dziewczyny. Podszedłem do szafki nocnej i położyłem na niej talerz po czym usiadłem na łóżku, a już po chwili z łazienki wyszła półnaga Klara na co ja tylko zagwizdałem.
- Chcę mieć takie widoki codziennie - Wstałem z łóżka i podszedłem do dziewczyny, ale dziewczyna się tylko zaśmiała
Kucnęła przy swojej walizce i wyjęła z niej długą jasnoróżową bluzę, która świetnie pasowała do jej blond włosów. Ubrała ją na siebie, a następnie podeszła do szafki, z której wzięła jedną kanapkę.
- Dobrze się spało? - Zapytałem znów siadając na łóżku
- Wyśmienicie, bo w końcu nikt się na nim nie rozwalał
- Ja się wcale nie rozwalam to ty ciągle się wierciłaś na łóżku - Skrzyżowałem ręce na mojej klatce piersiowej
- Ta jasne - Przewróciła oczami po czym usiadła na drugi koniec łóżka biorąc do ręki swój telefon
***
Pov.Klara
Gdy Mati poszedł się kąpać, ja postanowiłam zdjąć mój stanik, który następnie wrzuciłam do mojej walizki.
Zapukałam do drzwi od łazienki, a po chwili usłyszałam już głos Matiego.- Proszę - Krzyknął, a ja weszłam do środka
- Ja tylko na chwilkę - Powiedziałam w ogóle na niego nie patrząc - Widziałeś gdzieś moją szczotkę?
- Tutaj ją mam - Powiedział podnosząc rękę do góry - Ale dostaniesz ją pod jednym warunkiem
- Jakim? - Zapytałam patrząc mu prosto w oczy
- Dasz mi całusa...o tutaj - Pokazał palcem na swoje usta
- Niech ci będzie - Przewróciłam oczami, a następnie lekko musnęłam usta chłopaka, lecz ten pogłębił nasz pocałunek
!Uwaga scena 18+!
Nie odrywając się od siebie wyszliśmy z łazienki. Matty od razu skierował nas w stronę łóżka na którym mnie położył, a ja zdjęłam swoja bluzę zostając tym samym w samych majtkach co jeszcze bardziej podnieciło chłopaka. Znów wbił się w moje usta jeżdżąc swoją dłonią po moim ciele. Zrzucił z siebie ręcznik, który miał jedynie na sobie tym samym odsłaniając swoje przyrodzenie.
- Matty... - Zaczęłam gdy chłopak zostawiał mi czerwone ślady na szyi - Będziesz ostrożny? Wiesz no będzie to mój pierwszy raz i... - Przerwał mi całując mnie w usta
- Nie masz się o co martwić, będę ostrożny - Puścił w moją stronę oczko, a następnie zaczął całować mój brzuch tym samym sprawiając, że moje majtki robiły się coraz bardziej mokre
W pewnym momencie Matty przestał mnie całować, a już po chwili poczułam jak ściąga mi moje czarne, koronkowe majtki. Chłopak zaczął bawić się moją łechtaczką co wywołało u mnie chwilowe dreszcze, a z moich ust po chwili wydobył się głośny jęk na co Matty się tylko uśmiechnął.
Po pewnym czasie Matty wstał z łóżka i podszedł do swojej walizki, z której wyjął opakowanie z prezerwatywą w środku, którą otworzył zębami. Podszedł do łóżka i zwinnym ruchem założył ją sobie na członka, a po chwili znalazł się już nade mną.
- Chcesz tego? - Zapytał po czym złożył na moich ustach krótki pocałunek
- Tak chcę - Odpowiedziałam oplatając jego szyję moimi rękami
Matty we mnie wszedł, a ja na początku poczułam lekki ból, który z czasem zamienił się w czystą przyjemność. Jego biodra nadawały lekki rytm naszej przygodzie. Chłopak był wobec mnie czuły i delikatny co w chuj mi się podobało.
- Szybciej - Szepnęłam mu do ucha, a ten się tylko uśmiechnął i przyspieszył
Zdecydowanie wolałam to tępo od poprzedniego.
- Ohh...kurwa Matty!!
- O tak krzycz moje imię niech inni usłyszą
Jęczałam jak jakaś opętana, a Gotóweczka wydawał pomruki zachwytu do mojego ucha.
- Głębiej - szepnął cicho i spojrzał na mnie
Jednym mocnym i namiętnym uderzeniem zakończył nasze spełnienie.
!Uwaga. Koniec sceny 18+!
Opadł obok mnie na łóżko, a z jego ust wydobywało się dyszenie. Leżeliśmy tak przez chwilę po czym ten wstał z łóżka i ściągnął ze swojego członka zużytą gumkę, którą następnie wyrzucił do kosza.
- Byłaś najlepsza - Podszedł do mnie składając na moich ustach krótki, ale namiętny pocałunek
- Oj ty też byłeś najlepszy - Powiedziałam po tym jak chłopak położył się obok mnie, a ja przykryłam nas kołdrą
***
Gdy była godzina 9:20 wraz z Matim zeszliśmy na dół do restauracji gdzie byli już prawie wszyscy piłkarze z reprezentacji. Dosiadłam się do stołu przy którym siedział mój tata, a obok mnie usiadł Matty.
- Jak tam po wczorajszych wieczornych zabawach? - Odezwał się nagle Krychowiak, który miał pokój obok Cash'a o czym ja kompletnie nie wiedziałam
- Nie rozumiem, o co ci chodzi? - Spojrzałam na Grzegorza pytającym wzrokiem tak samo jak i mój tata
- Jak to o co chodzi. Twoje jęki słychać było u mnie w pokoju - Powiedział - Matty dobrze rucha co? - Zaczął się śmiać, a mój tata niemal udławił by się kawałkiem kanapki, a Cash spojrzał na niego zabójczym wzrokiem
- Słucham?- Odezwał się mój tata - Klara za mną - Wstał od stołu i zaczął podążać ze mną do swojego pokoju
Będąc już w pokoju mojego taty, spojrzałam na niego niepokojącym wzrokiem.
- Czy ja dobrze słyszałem...ty i Matthew uprawialiście seks!? - Zaczął krzyczeć - A może on ciebie do tego zmusił co?! Zabije gnojka!
- Nie tato...p..przestań...uspokój się...j..ja chciałam tego - Zaczęłam się jąkać, a z moich policzków zaczęły lecieć łzy - Matty nie zrobił mi krzywdy..możesz być spokojny
- Mam nadzieje, że się chociaż zabezpieczyliście - Powiedział spoglądając w podłogę
- Oczywiście, że tak
- Klara...nie zakaże tobie spotykania się z tym chłopakiem, ale pod jednym warunkiem...obiecaj mi, że to był pierwszy i ostatni raz kiedy słyszę od kogoś obcego dla ciebie takie rzeczy
- Obiecuję - Posłałam w stronę mojego taty przyjazny uśmiech, a ten tylko wytarł mi łzy i mocno przytulił do siebie...
_________________________
Rozdział mógł być lepszy, ale mam nadzieje, że się wam chociaż spodobał.
![](https://img.wattpad.com/cover/328842489-288-k667811.jpg)
CZYTASZ
Football ~ Matty Cash
Fiksi PenggemarKlara to 19-letnia córka Czesława Michniewicza, która od dziecka pasjonuje się piłką nożną oraz koszykówką.