----12----

630 32 21
                                    

Pov.Klara

Następnego dnia...

Weszłam na ig, a pierwsze zdjęcie, które mi się wyświetliło to zdjęcie Mateusza z jakąś dziewczyną...w jego samochodzie???!!!

----------

pudel_news:

pudel_news: Matty Cash wrócił do swojej byłej?Już 7 miesięcy temu media huczały o zerwaniu tej dwójki, a wczoraj para była widziana w samochodzie piłkarza

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

pudel_news: Matty Cash wrócił do swojej byłej?
Już 7 miesięcy temu media huczały o zerwaniu tej dwójki, a wczoraj para była widziana w samochodzie piłkarza. Plotki są także takie, że Emily może być w ciąży z młodym piłkarzem

----------

W moich oczach pojawiły się łzy, które następnie zaczęły spływać po moich policzkach.

- Jak on mógł?! - Zaczęłam krzyczeć w swoich myślach 

Wyszłam z instagrama, a następnie wybrałam numer do Mateusza, lecz ten nie odbierał, a więc zostawiłam mu 25 nieodebranych połączeń.

Pov.Matty Cash

Widziałem każde połączenie od Klary więc mogłem się domyślić, że ona już o wszystkim wie.
Postanowiłem napisać do Zalewskiego, bo jedynie on mi teraz pomoże...

DM pomiędzy Matty'm, a Nicolą:

mattycash662: Stary ona już o wszystkim wie 

nico_zale: Nawet wiem przez co się dowiedziała
nico_zale: Widziała pewnie ten post na pudel_news

mattycash662: Kurwa!!!
mattycash662: Przecież ona mi nie wybaczy 

nico_zale: Pojedź do niej i z nią porozmawiaj 
nico_zale: Wytłumacz jej wszystko...
nico_zale: Bo najgorsze co możesz teraz zrobić to unikanie jej 

mattycash662: Wiem...
mattycash662: Te jebane paparazzi mnie już wkurwia 

nico_zale: Nie jesteś sam bracie 

***

Byłem już pod drzwiami domu rodzinnego Klary. Nacisnąłem dzwonek, a po jakichś 7 minutach otworzył mi drzwi jakiś gościu, który był chyba w wieku Klary.

- Kim ty jesteś? - Zapytałem posyłając w jego stronę wrogie spojrzenie 

- Adrian, kolega Klary, ale spokojnie nie lecę na Klarę, bo jest dla mnie jak siostra, a ty co pewnie jesteś Matty Cash, z którym ona jest?

- Tak to ja... Mogę wejść? Muszę porozmawiać z Klarą - Powiedziałem bawiąc się nerwowo kluczami 

- Nie wiem czy ona chcę ciebie teraz widzieć - Powiedział zmieszany - Wiesz no jesteś jej pierwszym chłopakiem i gdy ona zobaczyła to zdjęcie na insta, to zalała się łzami 

- Proszę wpuść mnie - Upadłem na kolana i zacząłem wręcz błagać chłopaka o wpuszczenie 

- Dobra wchodź - Wpuścił mnie do środka - Masz szczęście, że jej rodziców nie ma, bo polecieli na "wakacje" 

Adrian zaczął prowadzić mnie w stronę schodów, po których weszliśmy, a następnie poprowadził mnie w stronę pokoju Klary. 

- Mam wejść z tobą? - Zapytał gdy byliśmy już pod drzwiami 

- Nie, zostań tu...chciałbym z nią porozmawiać sam na sam... - Powiedziałem łapiąc za klamkę

Po chwili wahania wszedłem do pokoju dziewczyny. Ta leżała na łóżku, swoją twarz miała schowaną w poduszkę, a spod niej było słychać ciche szlochanie dziewczyny, które sprawiło, że moje oczy się zaszkliły. 

- Klara... - Powiedziałem siadając obok niej na łóżku

- Co ty tu robisz? Przecież mówiłam Adrianowi aby ciebie tu nie wpuszczał, bo nie chcę cię widzieć - Mówiła przez szloch 

- Klara...przepraszam - Powiedziałem kierując mój wzrok w podłogę - Ja nie wiedziałem jak mam ci powiedzieć o tym spotkaniu z Emily

- W piździe mam twoje przepraszam! - Wykrzyczała mi w twarz - Mogłeś mi to normalnie powiedzieć, a nie kłamać, że mój tata dzwonił, bo oboje wiemy, że przed wczoraj do ciebie nie dzwonił 

- Klaruś...ja wiem, wiem że zjebałem, ale wybacz mi - Położyłem dłoń na ramieniu dziewczyny - Mnie i Emily już nic nie łączy 

- Nie Matty... Łączy was dziecko, które będziecie m..mieć - Mówiła jąkając się - Wróć do niej i razem wychowajcie to dziecko, a mnie zostaw w spokoju - Powiedziała podchodząc do swojego dużego okna 

- Klara...ja kocham tylko ciebie - Podszedłem do dziewczyny przytulając ją jednak ta się ode mnie odsunęła 

- Zostaw mnie...zostaw mnie i wyjdź - Powiedziała wycierając swoje łzy 

- Ale Klara... - Chciałem dokończyć, lecz dziewczyna mi przerwała

- Wyjdź - Powiedziała po cichu, a ja jej posłuchałem, kiwnąłem twierdząco głową po czym opuściłem jej pokój ze łzami w oczach 

***

Wróciłem do mieszkania cały zapłakany...Jeden mały błąd, a tak wiele może zepsuć...

- Nie Matty...Weź się w garść...Zaraz dzwonię do Emily i zmuszę ją do zrobienia testu na ojcostwo... - Mówiłem sam do siebie patrząc na swoje odbicie w lustrze - To nie może być moje dziecko!!! 

Wyszedłem z łazienki, w której byłem,  a następnie wyjąłem z kieszeni telefon i wybrałem numer do Emily, która niemal od razu odebrała.

- No cześć kociaku - Powiedziała, a z jej głosu można wnioskować, że była ucieszona 

- Nie jestem kociakiem, a na pewno nie twoim - Westchnąłem ciężko - Mam sprawę, która dotyczy niby naszego dziecka 

- W takim razie zamieniam się w słuch 

- Chciałbym się upewnić, że to jest moje dziecko robiąc test na ojcostwo, ale do tego potrzebna jesteś też ty i twoja próbka krwi oraz wymaz z policzka

- Ale to jest twoje dziecko...czego ty nie rozumiesz? 

- Nie wieże ci...Ty nawet brzucha nie miałaś 

- Matty ja wczoraj miałam dużą bluzę na sobie więc to normalne, że mogłeś tego brzucha nie zauważyć - Powiedziała, a po chwili dodała - Ale jeżeli aż tak ci zależy na tym teście to możemy pójść za cztery dni do kliniki 

- Dobrze...to napisz do mnie jutro, a ja ogarnę tą klinikę 

Po chwili pożegnałem się z dziewczyną po czym się rozłączyłem i usiadłem na kanapie, a po mojej głowie zaczęły chodzić myśli dotyczące tego dziecka...Klary...i Emily...

Nie chciałbym stracić Klary...Wiem znam ją krótko, ale ona w tym krótkim czasie zdążyła namieszać mi w głowie. Jej uśmiech, jej jasnoniebieskie oczy, jej głos, jej blond włosy oraz te jej rumieńce sprawiają, że na mojej twarzy automatycznie pojawiał się uśmiech...

- Ale ty już ją straciłeś Matty - Powiedział jakiś głos w mojej głowie... 

_____________

Nie będę ukrywać, ale łezka mi się w oku zakręciła pisząc ten rozdział...

Football ~ Matty CashOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz