Boce nagle przypomniało się, że miał iść z Nemeczkiem na spacer.
Szybko podbiegl do niego i zagadal.- Emm.. N- Nemeczek... to idziemy na ten spacer?
Boka nie mogl powstrzymac rumienców. Jego nogi chwiały się na lewo i prawo.
- No spoko, ale... wszystko w porządku...?
Nemeczek lekko się zaśmiał. Boka też próbował uniknąć niezręczniej sytuacji.
- Ta- tak, pewnie o co ci chodzi.. ogarnij sie!
Chłopcy wyszli z placu i szli w strone parku. Nagle Janosz na chwile zatrzymał blondyna.
- Poczekaj tu chwile!
Brązowo włosy chłopak pobiegł spowrotem na plac, zapomniał najważniejszego. Prezentu dla Ernesta.
Szybko przybiegł spowrotem do chłopaka, a za plecami trzymał mały podarek.- Co tam masz? - Blondyn zapytał.
- Coś specialnego...
Boka znowu sie mocno zarumienił, nigdy nie cieszył i nie stresował sie tak bardzo jednoczesnie.
Chłopak zza pleców wyciąga mały bukiet róż, owinięty papierkiem z napisem "dla najcudowniejszego chłopaka na świecie, od Boki".
Blondyn popatrzył się na Janosza z lekkim zmieszniem.
- To dla mnie? - Zapytal.
- Nigdy nie dostałem czegoś tak pięknego!! Dziekuje ci Boka!! Jestes najlepszy!! Najlepszy pod słońcem!!
Nemeczek mocno przytulił Boke. I złapał go za ręke. Nie powiem dla bruneta była to niezręczna chwila..
Chłopiec zaprowadził go do miejsca pod drzewem. I ciagle wąchał kwiaty od niego. Nie można opisać szczęścia blondynka.
- To co?.. - Boka zapytał
- Nic, połóż się na trawie. Poobserwójmy chmury!
Chłopcy położyli się. Nagle Nemeczek złapał Boke za ręke. Chwilowo Janosz nie zareagował, jednak po chwili mocno uścisnął jego dłoń. Ernest lekko ziewnął i przytulił się do chłopca.
- Boka..
- Tak?..
- Jesteś dla mnie ważniejszy niż co kolwiek...
Krótszy roździał, ale w następnym będzie się działo😎😎.
Niestety mam po przerwie historie i nie jest za fajnie😭😭.Kocham waas :**
CZYTASZ
List do blondynka | Chłopcy z Placu Broni
RandomJanosz Boka nie mógł przestać myśleć o małym blondynku. W wieku 33 lat postanowił napisać do niego list, którego mały Nemeczek i tak nie zobaczy. Jednak?.. Rozdzialy postaram się zeby były czesto.