Kiedy kobieta weszła do salonu uśmiechnęła się lekko I powiedziała
- O Janosz, widzę, że masz gości!
Cześć chłopcy jestem Cecilia, miło was poznać!Nemeczek się lekko uśmiechnął, a Czele I Czonakosz patrzyli tylko. Było widać na ich twarzach mocne zaskoczenie.
Cecilia miała trudny charakter i musiało być tak jak ona chce. Kiedyś tak poprostu wyrzuciła nowy ciuch od mamy Boki, bo jej się nie podobał. Jednym słowem była bardzo nie wychowana i wredna. Jednak zawsze była bardzo troskliwa, czasami nawet za bardzo.- To co chłopcy, ja wam zrobię cherbatkę...
A co wy oglądacie? Romanse dla chlopcow?!
Pozwólcie, że to przełączę...Boka pov:
Widziałem jak Nemeczek posmutnial, jak zwykle byłem zły na Ciotke, że się wtrąca, lecz nigdy mnie nie słuchała. Starałem się być mily, ale czasami musiałem się sprzeciwić.
- Ej!...
Musiałem wziasc wielki i gleboki wdech i wydech, a potem kontynuowałem.
- Nemeczek... znaczy my to oglądamy!...
Cecilia popatrzyla się krzywo na mnie.
Nie lubiłem jak tak patrzyła, zawsze bałem się, że zrobi mi krzywdę...
W końcu była zawsze bardzo surowa i poważna...- Czy ty bachorze do mnie pyskujesz?!
Uważaj co mówisz!Popatrzyłem się na podłogę, a potem na nią i cicho przeprosiłem. Potem mój wzrok przeniósł się na niebieskookiego. Uśmiechał się do mnie... jego pięknie niebieskie oczy...
Śliczny usmiech... I te włosy, tak mnie onieśmielały. Bardziej niż te piękne zachody słońca... lub piękne śpiewy ptaków...
Jednak musiałem się otrząsnąć....
- Ciociu... może się rozpakujesz... w pokoju rodziców...
- Tak Janosz.. to świetny pomysł!
Poczekajcie chlopaczki! Za chwile wrócę...I weszła na góre niczym królewna. Po całym salonie było czuć tylko zapach perfum. Ernest lekko dwa razy poklepał kanapę dając mi znak, że chce żebym usiadł. Usiadłem więc, a blondyn się we mnie wtulił. Widziałem, że Czele I Czonakosz próbowali to ignorować, ale jednak patrzyli się raz na siebie raz na nas. Nie przeszkadzało mi to...
Ważne było, że mam przy sobie tak cudownego chlopaka...☆☆☆
Cześć słoneczka
Jeszcze raz dziękuje za 1 tys wyświetleń pod tą książką ♡♡Troszkę krótszy rozdział, ale musiałam coś wstawić👺👺
Starałam się pisać ten rozdział żeby opisać też trochę moje uczucia.
Jednak nie czuje na razie nic do nikogo, ale przypomniałam sobie jak bardzo w kimś kiedys byłam zakochana :))
To mi pomogło napisać ten rozdział.Kocham was i miłego dnia/ wieczorku/ nocki❤😍
CZYTASZ
List do blondynka | Chłopcy z Placu Broni
RandomJanosz Boka nie mógł przestać myśleć o małym blondynku. W wieku 33 lat postanowił napisać do niego list, którego mały Nemeczek i tak nie zobaczy. Jednak?.. Rozdzialy postaram się zeby były czesto.