Właśnie w szkolę odbywała się dyskoteka z wszyscy byli zaskoczeni oprócz Nemeczka to wcale nie zdziwiło bo w końcu starsze klasy kończuły egzaminy więc nie było się co dziwić Nemeczek właśnie szedł po napój i stanął opierając się o parapet nie lubił tańczyć po prostu nie umiał i wstyd by mu było gdyby ktoś na niego tańczył
Nagle jego oczy spostrzegły na Boce który był uprany w garnitur i właśnie tańczył z inną dziewczyną .Nemeczek nie mógł przestać patrzeć na bruneta który poczuł że ktoś na niego patrzy po czym uśmiechnął się do Nemeczka po czym Blondyn zarumienił się i popatrzył w inną stronę Boka się tylko uśmiechnął i kontynuował taniec po czym gdy skończył podszedł do Nemeczka
- Mogę prosić do tańca - zapytał brunet podając Blondynowi rękę
- Takk - zapytał jąkając się nie wiedział co się stało nigdy by się zgodził ale brunet miał coś w sobie że przekonał Nemeczka może jego piękne oczy lub uśmiech gdy wszedli na parkiet i zaczeła grać muzyka taka jak do walca Boka i Nemeczek razem tańczyli przy innych atmoswera była bardzo przyjemna Nemeczek bardzp dobrze czuł się w objęciach Boki i bezpiecznie gdy patrzył na Bokę mógł się skupić tylko na nim i na jego urodzie po czym wszyscy patrzyli się na nich jak doskonale tańczą ale oni byli zajęci sobą i skupieni tylko na sobię
- Boka bo ja się w tobię zakochałem od dłuższego czasu i... - chciał dokończyć to co zaczął mówić ale nagle Boka zabrał Nemeczka na drugi koniec sali bo wszyscy byli zajęci walcem Nemeczek patrzał tylko na buty bo był zawstydzony tym co powiedział
Po chwili starszy złapał Nemeczka za policzek i delikatnie go pocałował Nemeczek odwzajemnił pocałunek po czym oparli o siebie czoła a ręcę Nemeczka były owinięte wokół bioder Boki
- Równierz cię kocham - powiedział Boka i owinął ręcę były owinietę wokoł jego szyji po pięciu minutach przytulania
- Wracajmy do innych bo napewno się martwią - odparł Nemeczek pp czym młodszy chwycił Bokę za rękę i poszedł w stronę swoich przyjaciół którzy rozmawiali ze sobą