Przeszłość Boki

160 10 6
                                    

Pewnię często się zastanawiacie  dlaczego Boka był zawsze poważny i nigdy się nie uśmiechał ponieważ  miał w życiu bardzo trudną sytuacje ojciec pił a  mama na niego krzyczała  za byle co nawet gdy przyniósł złą ocenę to nawet z tego powodu był  krzyk w domu
- Co dostałeś z matematyki - zapytał ojciec Boki  z którego było czuć z ust alkochol  widać było że  wypił już z dwie butelki . Boka wiedział co się stanie jak dostał  kolejną pałę z matematyki klapsy wyzwiska i głodowanie.
- Jedynkę - odrzekł  szeptem aby ojciec go nie usłyszał
- Powtórz bo nie usłyszałem - krzyknął ojciec Boki
- Jedynkę! - powtórzył Boka po czym jego   usta zadrzały
Po chwili ojciec Boki  wziął go za koszulę  i  wprowadził go do koszulę
- Marsz do nauki gówniarzu i nie odzywaj się do mnie gdy nie poprawisz tej oceny nie wierze  że wychowuję takiego matoła  szkoda że  nie mam lepszego syna od ciebie - odrzekł
- Ha chciałbym mieć chociaż normalnych rodziców a nie tak chujowych jak wy - odpowiedział  bo wszystko mu się w bim gotowało  od początko bo  ile można trzymać złość .
- Masz szlaban  ty kurwo i masz szlaban na wychodzenie z tego pokoju i nie licz na obiad - odpowiedział  ojciec Boki po czym zamknął swojęgo syna na klucz . Boka popłakał  się i w końcu usiadł przy biurku i  statał  się  skupić na matematyce ale nie mógł  bo był zmęczony tylko mógł myślec o Nemeczku  który mu poprawia uśmiech
gdy nagle usłyszał  jak brzęczy mu telefon i zobaczył żeNemeczek dzwoni
- Hej Boka kiedy przyjdziesz na plac - zapytał  Nemeczek
- Dzisiaj nie dam rady ale obiecuję że  jutro dam kiedys ci wszystko opowiem do widzenia slóńce kochsm cie - odparł do telefonu
- Pa Kocha nie też cię kocham - powiedział Erno po czym się rozłoczył
Boka chciał mu wszystko powiedziec ale nie mógł bo był jeszczę za młody i za wraźliwy i by się przejął  i powiedział by kolegom którzy by powiedzieli Profesorowi Racowi a on rodzicą przez co miałby przez to wiekszę problemy u nich i dostałby po twarzy mocniej a może kto wie że by go na tę myśl z domu nie wyrzucili na tę myśl prawię się rozpłakał ale na szczęścię umiał  kontrolować płacz i wrócił do lekcji bo musiał poprawić jedynkę .

Oneshoty CHZPBOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz