31. Agencja Sir Nighteye

270 28 14
                                    

3 osoba

Izuku szybko zerwał się. Właśnie prawie zaspał. Ubrał się szybko i szybko umył zęby.
Zaczął biedz w stronę której on i Mirio mięli się spotkać.
- Już jestem!- krzyknął i spojrzał na starszego od siebie chłopaka.
- Dobrze takim razie chodźmy.
Szybkim krokiem Mirio i Izuku poszli w stronę agencji Sir Nighteye'a.
- Wiedz że Sir Nighteye trzeba dobrze rozmieszyć.
- Serio? Podczas oglądania go wydawał się.. nie emocjonalny.
Potem weszli do całkiem dużego budynku. Izuku westchnął i weszli na górę.
Sir Nighteye piórkiem łaskotał bohaterkę. Ona śmiała się jak opętana.
- Aha?- zdziwił się Izuku.

(Właśnie przypomniało mi się że Sir Nighteye ma dar widzenia w przyszłości i mógł zobaczyć przyszłość.. wiedzieć kim jest Eyepatch)

- Dzień dobry Sir Nighteye jestem Midoriya Izuku.- przedstawił się Izuku.
- Wiem. Czego tutaj szukasz?
- Chcę być w twojej agencji Sir Nighteye.- powiedział Izuku.
- Tak jak przewidziałem. Mirio możesz wyjść? Ciebie też to tyczy.- powiedział Sir Nighteye i wskazał na bohaterkę.
Uczeń starszego roku i bohaterka wyszła.
(Ja która nawet nie pamięta jej imienia)
- Więc jesteś aktualnym posiadaczem One For All. Moim zdaniem Mirio byłyby dwa razy lepszym posiadaczem One For All.
- Tylko że All Might wybrał mnie. All Might wiedział koło wybiera. Wybrał mnie pomimo mojej ciężkiej przeszłości.
- Jedno mnie zastanawia.. dlaczego ty zostałeś wybrany. Jesteś przecież kanibalem.
- Może i jestem. Ale nie jem żywych ludzi. Tylko martwych. Mam silną samokontrolę. Cała moja przeszłość to był trening.
- Nie wiem nawet czy będziesz mojej agencji.
- Może nie jestem najlepszą osobą na świecie. Ale nie oceniam siebie wysoko. Dzięki tym przeżyciom które przeżyłem stałem się kim teraz jestem. Jestem ghoul'em ale i też człowiekiem. Należę do obu światów. Jestem bohaterem na pierwszym roku i zrobię wszystko co mojej mocy aby ochronić wszystkich ludzi.
Sir Nighteye rozszerzył oczy. Nie widział chłopca.. widział dorosłego mężczyznę który naprawdę dużo przeszedł.
- Gdzie mam podpisać?- zapytał.
Zaskoczony Izuku rozszerzył swoje szmaragdowe oczy.
Izuku wyjął z swojego plecaka kartkę i podał ją mężczyźnie.
Sir Nighteye podpisał ją.
- Od jutra zaczynasz.- powiedział Sir Nighteye.- Będziesz patrolował z Mirio.
Po tym Izuku wrócił do akademika.

Izuku spokojnie siedział na łóżku. Leżał i patrzył w sufit. Nie dawno trenował swoje ciało, a teraz spokojnie sobie leżał. Był ciekaw gdzie jest Katsuki. Ale mu nie odpisał. Trochę się martwił o swojego chłopaka. Po kilku minutach dostał sms'a od ukochanego że wraca. Przez to odetchnął z ulgą.
Usłyszał pukanie do drzwi. Wyczuł przez swój zmysł węchu że to Denki.
- Wejdź.
Kaminari wszedł do pokoju.
- Hej Zuku. Wiesz na czym polega związek?
- O jaki związek ci chodzi?
- No wiesz jestem z Jiro.
- Hetero.. ja jestem w Homo.
- Wiem. Ale do Ashido się nie zgłoszę bo zacznie świrować. Yaoyorozu jest teraz strasznie zajęta. Todoroki jest nie świadomy, a Kirishima ciągle powtarza męskie. Więc ty byłeś najlepszą opcją.
- Wiem na czym polega związek Homo nie Hetero Denki. Ale postaram się ci jakoś pomóc. Musisz.. komentować ją, dbać o nią, troszczyć się i sprawiać że jest szczęśliwa. Akceptować ją taką jaką jest.
- Wow mówisz jak stary dziad.- zaśmiał się Kaminari.
Izuku zmarszczył brwi.
- Byłbyś dobrym przedstawicielem klasy. Jesteś inteligentny i silny.
- Wiedz że ja nie wiem jak "opiekować" się całą klasą.
- Zuku widać już że zachowujesz się czasami jak.. mama!
- Nani? Ja i mama czego ty się nałykałeś?
- Czemu ja sobie wyobraziłem jak ty i Bakugo macie dzieci?
Izuku bardzo mocno się zarumienił.
- Masz kreatywną wyobraźnię.- powiedział Izuku nadal się rumieniąc.
(Tak jak ja! Potrafię sobie wyobrazić jak moje ulubione shipy się ruchają hehehe~)

Izuku westchnął i spojrzał na Denki'ego.
- Więc powodzenia w związku życzę.
- Dziękuję.
Kaminari wyszedł. Izuku wrócił do lenistwa. Chciał odpocząć. Zamknął oczy i.. od nowa pukanie.
Zirytowany otworzył oczy i wykorzystał swój nos. Okazało się że był to Katsuki.
Irytacja szybko zniknęła.
- Wejdź.
Katsuki wszedł i zobaczył że Izuku uroczy sposób leży na łóżku.
- Cześć Kacchan jak było w agencji~?
- Dobrze, a u ciebie?
- Może być. Od jutra zaczynam.
- Ja też od jutra zaczynam.
Czerwonooki spojrzał na Izuku. Usiadł koło niego. Białowłosy wtulił się w ramię starszego.
Potem położył swoją głowę na kolanach Katsuki'ego.
- Nie za wygodnie ci Deku?
- Jesteś fajną podusią~.- powiedział Izuku i się uśmiechnął.
~ Gorącą podusią.~
Dodał w myślach Izuku.
- Co robiłeś jak wróciłeś?
- Trenowałem, a teraz leniuchuje.- powiedział Izuku.
- Rozumiem. Ale kurwa co robił Pikachu w twoim pokoju?- zapytał Katsuki.
~ Czy on jest zazdrosny?~
Pomyślał Izuku.
- Szukał porady związkowej. Wszedł w związek z Jiro-san.
Katsuki zdziwił się.
- Pikachu i słuchawka razem? Ciekawie się dobrali.
- Może z powodu tej samej pasji?- potem ziewnął Izuku.
- Ktoś tu się robi śpiący.
- Chodźmy spać Kacchan.- powiedział Izuku.
- Zaraz wrócę. Muszę się tylko przebrać.
- Okej.
Katsuki wyszedł i poszedł w stronę swojego pokoju. Tam się przebrał i wrócił do Izuku pokoju.
Położył się na łóżku.
Oboje wtulili się w siebie i oddali się szybko w objęcia Morfeusza.

(Biedny Morfeusz ciągle ma ręce pełne roboty hehehe~)



To tyle w tym rozdziale!
Do zobaczenia w kolejnym!

Życzę miłego dnia i miłej nocy!

Słów 812

Izuku Ghoul: Jednooki Król ||BakuDeku||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz