3 osoba
Był ranek. Dopiero co nie którzy wstali i zaczęli wybierać sobie bohaterów do których pójdą na staż.
Nagle wszedł Aizawa Shota do nich.
- Macie nowego ucznia w klasie.- powiedział Aizawa.
Zaskoczona klasa zaczęła mówić kto może być tym szczęściarzem.
- Mam nadzieję że to dziewczyna z wielkimi cyc..- Mineta nie dokończył bo oberwał językiem od Tsuyu.
Wszyscy byli ciekawi jaki będzie nowy uczeń.
Wszedł Katsuki i zaczął robić śniadanie. Jak zwykle tylko sobie.
- Hej Bakubro. Ominęło cię że będzie nowy uczeń.
- Wiem już to kurwa.
- Skąd niby?
- Od wczoraj kurwa wiem.- syknął Katsuki.
- Jak!?Nagle usłyszeli że ktoś idzie. Wszyscy jak jeden mąż spojrzeli w stronę osoby.
- Zuku?- cała czwórka była zaskoczona.
(Mina, Eijiro, Sero i Denki)
- Cześć wam.
- Klener z kawiarenki?
- Może przedstawię się moim prawdziwym nazwiskiem. Jestem Midoriya Izuku.Iida który znał sprawę. Rozszerzył swoje oczy.
- To niemożliwe.
- Co? O co chodzi Iida-kun?
- Cztery lata temu jego sprawa była bardzo głośna.- mruknął Iida.- Policja po kilku miesiącach uznała go za martwego.
Wszyscy w szoku spojrzeli na Izuku.
On przeżył, ale co?
- Dokładnie cztery lata temu ja i Kacchan zostaliśmy napadnięci przez ghoul'a. Uratowałem Kacchan'a. Podczas gdy byłem na granicy życia i śmierci pewien mężczyzna. Zabił osobę która "jadła" mnie. Zrobił na mnie nielegalną operację i..
Katsuki westchnął.
- Chodź Deku.- powiedział Katsuki.- Przeżył tortury.
Klasa była w szoku. Nie widziała co powiedzieć. Współczuła Izuku.
Izuku podszedł do Katsuki'ego i się w niego wtulił.
Wszyscy mieli miny typu: What The Fuck.
Katsuki potargał włosy Izuku.
- Wy.. co?
- Znamy się od dziecka. Ukrywałem że żyje dla bezpieczeństwa Kacchan'a i rodziców.- powiedział Izuku i spojrzał na klasę.- Denki, Ashido, Sero i Kirishima przepraszam że was okłamałem.
- Nic się nie stało. Robiłeś to dla bezpieczeństwa Bakugo i swoich rodziców.- Co dzisiaj robicie?- zapytał Izuku.
- Wybieramy agencję. Ty raczej nie będziesz na stażu.
- Wiem. Dlatego będę na terenie Ua. Będę na ciebie czekać Kacchan.- powiedział Izuku.
Katsuki westchnął.
- Smacznego Kacchan.
- A ty?- zapytała Momo
- Co ja?
- Będziesz jadł?- zapytała od nowa Momo.
- Mój organizm nie akceptuje ludzkiego jedzenia.- westchnął Izuku.
- Przecież jadłeś pizzę. Jakim cudem?
- Zjadłem ale potem zwymiotowałem.
- Gdybyśmy wiedzieli nie zmuszaliśmy by ciebie abyś jadł.
- Musiałem wtopić się w społeczeństwo. Czy dzisiaj są lekcję?
- Nie. Mamy wolne.- powiedziała Momo.- Jeśli będziesz kiedykolwiek potrzebował czegoś pytaj mnie i Iid'e-san.
- Okej. Rozumiem.- uśmiechnął się delikatnie Izuku.
- Może pomóc wam wybrać staż. Trochę znam się na darach.
- Jakie trochę!? Umiesz idealnie dopasować osoby z darami do siebie.- prychnął Katsuki.- Dzięki tobie zdałem najwyższymi wynikami.
- Naprawdę.
- Robiłem tylko notatki na temat darów. Wyłapałem więcej informacji na temat darów niż reporterzy.
- Nieźle.- mruknęła Ochaco.- Jestem Uraraka Ochaco.
- Hej on w sumie nie zna nas wszystkich.- mruknął Iida.- Jestem Iida Tenya.
- Takim razie jestem Ojiro Mashirao.
- Ja jestem Hagakure Toru.
- Jiro Kyoka.
- Mezo Shoji. Miło cię poznać.
- Jestem Tokoyami Fumikage.
Cała klasa się przedstawiła.
(Nie chciało mi się pisać przedstawienia się więc pominęłam)- Jak wiesz jestem Uraraka Ochaco. Moim darem jest Zerowa Grawitacja. Już wybrałam do kogo pójdę. Chcę stać się silniejsza.
- Mhm.. rozumiem. W sumie twoim darem możesz wiele ocalić Uraraka-san.
Katsuki widziąc jak Izuku normalnie rozmawia z ludźmi uśmiechnął się. Czasach podstawowych kompletnie nie umiał rozmawiać z ludźmi.
- Masz wspaniałego przyjaciela Bakugo.- mruknął Shoto.- Tobie udało się odzyskać coś czego mi się nigdy nie udało.
- Co?
- Akurat to nie jest ważne. Midoriya wydaje się miłą osobą. Tylko bardzo wiele przeżył. Współczuję mu.- potem spojrzał na Bakugo.- Jest dla ciebie kimś więcej niż przyjacielem.
Odszedł od Katsuki'ego zostawiając go w mętliku w głowie.Izuku wdał się w rozmowę z klasą. Poznał ich o wiele lepiej. Izuku opowiedział też trochę o sobie.
- W sumie Eyepatch to dobra ksywka bohaterska. Tylko czegoś w niej brakuje.- mruknęła Ochaco.
Izuku westchnął.
Katsuki podszedł do Deku.
- Wszystko dobrze Deku?
- Tak Kacchan. Dziękuję że się o mnie troszczysz.- wysłał w jego stronę swój uroczy uśmiech. Katsuki odwrócił twarz myśląc: ~ Uroczy nerd ~Po jakimś czasie Izuku pożegnał się z klasą która już poszła na swoje staże.
Katsuki wyprzytulał Izuku, a potem pojechał do bohatera numer 4.
(Dobrze pamiętam?)
Izuku usiadł samotnie na łóżku.
To będzie długi tydzień.Wyszedł z swojego pokoju. Zauważył że jest bałagan, a tego Izuku najbardziej nie lubi. Szybko uwinął się sprzątaniem bałaganu.
- Midoriya.- z nikąd dosłownie pojawił się Aizawa.
- Sensei nie strasz mnie tak.- podskoczył Izuku.
~ Dlaczego nie użyłem mojego węchu? Głupi ja! ~
Pomyślał Izuku.
- Tak Aizawa-sensei?
- Wszyscy znają swoje limity tutaj. Czas abyś ty poznał swoje limity.
Izuku westchnął. Tego się spodziewał.
Aizawa kazał mu się ubrać luźne ubrania. Bo jeszcze nie miał mundurka ani stroju gimnastycznego.- Dobrze. Jaktek rzuć piłką.- powiedział znudzonym tonem Aizawa.
Izuku wziął piłkę do ręki.
Pomyślał że użyje swojej naturalnej siły.
Rzucił piłką.
Licznik pokazał 890,700 m.
- Całkiem sporo Midoriya. Teraz masz maszynę.- powiedział i pokazał maszynę. Izuku do niej podszedł i użył swojej siły.
Maszyna pokazała: 1000 kg.
- Kurwa.- zaklnął Aizawa. Ewidtenie Midoriya jest silniejszy niż cała jego klasa.
Potem przyszedł czas na bieg na 50 m.
Izuku ustawił się do biegu. Gdy usłyszał start od razu ruszył swoją szybkością.
Miał: 1,13 sekundy.
- Jesteś naprawdę szybki. Teraz chodź do piaskownicy i ją oczyść z piasku.
Izuku użył swojego kagune.
Oczyścił piasek.
- Zrób tyle przysiadów i pompek ile możesz.- powiedział Aizawa.
Izuku zrobił: 500 pompek i 500 przysiadów. Nadal miał sobie dużo energii.
- Kurwa dzieciaku skąd ty dobierasz tyle energii?
- Nie marnuje zbyt dużo energii. Jeśli zrobię się głodny wtedy będzie niebezpiecznie.
- Dyrektor Nezu właśnie zamówił dla ciebie ludzkie mięso. Będzie za godzinę w twoim pokoju.
- Dziękuję.
- Czas na unikanie ataków. Jesteś szybki więc zobaczymy jak bardzo unikniesz ataków.
Izuku używał kagune dzięki temu unikał szybko ataków.
- Teraz biegniesz tyle ile możesz.
Izuku kiwnął głową. Kiedyś by nawet nie zdołał biedz, a teraz. Kompletnie coś innego.
Zrobił 49 kółek.
Aizawa mu przerwał i kazał iść odpocząć. Także zmyć z siebie pot. Izuku kiwnął głową i poszedł do akademika.
Także poszedł przekazać o tym jak bardzo jest silny Izuku.Izuku po prysznicu. Napisał do Katsuki'ego co dzisiaj robił. Znalazł na biurku zawiniątko. Schował do lodówki którą sobie przyprowadził.
( Czary mary hokus pokus w twoim pokoju jest lodówka XD)
Położył się na łóżku i wziął swój telefon do ręki. Katsuki do niego napisał co on dokładnie robił i przez przypadek wysłał zdjęcie gdzie Katsuki miał śmiesznie ułożone włosy.
Izuku ryknął z śmiechem.
Oddał się po jakimś czasie we krainę snów...Tymczasem~
Aizawa dał papiery pod nos dyrektora Nezu.
- Ewidentnie Midoriya jest naprawdę silny.- powiedział Aizawa.
Dyrektor się uśmiechnął.
- Ma bardzo wysokie wyniki. Przywyższa całą klasę.
- Jak widzę przywyższa też Mirio.
Aizawa rozszerzył swoje oczy.
- Tylko że Mirio jest doświadczony, a Midoriya to nie wiem.
- Jeśli pokonał masę złoczyńców i ghoul'a. To oznacza że jest doświadczony. Ghoul twierdził że każdy z nich boi się Eyepatch. Jak widać jest czego się bać.
- Sądzę że Midoriya się chamował.
Nezu spojrzał na swojego nauczyciela.
- Czyli chamuje się. Więc jest silniejszy niż myślimy. Cieszę się że mamy go po naszej stronie.
- Ja też.- powiedział Aizawa.
Tak minęła cała rozmowa. Aizawa poszedł na nocny patrol. Dyrektor Nezu zaczął wypełniać jakieś papiery.To tyle w tym rozdziale!
Sayonara! 👋👋Życzę miłego dnia i miłej nocy!
Słów 1180

CZYTASZ
Izuku Ghoul: Jednooki Król ||BakuDeku||
FanfictionIzuku Midoriya. Chłopiec który został uznany za martwego w wieku dwunastu lat. Został pożarty przez ghula na oczach Katsuki'ego Bakugo. Katsuki załamał się śmiercią przyjaciela i zaczął ciężej trenować aby wypatroszyć Ghoule. Przez ten czas gdy Kats...