Pov Finlandii
Szwed szedł cały podjarany imprezą ja jednak obawiałem się czy Rosja w ogóle mnie wpuści po naszej ostatniej bójce.
Nie ukrywam jego dom stał dosyć daleko od domu Szwecji jednak byliśmy przygotowani na to żeby być punktualnie. Po jakiś 20 minutach dotarliśmy na miejsce. Dom wyglądał na dosyć nowoczesny mimo iż stał obok lasu. W końcu Szwed z bananem na ryju zapukał oczywiście otworzył nam już trochę wstawiony gospodarz co mnie nie bardzo zdziwiło.
Rus- MÓj sZweD KoChaNy, Ty ZaWszE wiEsz cO pRzyNieŚć- zabrał wódkę od Szwecji po czym spojrzał na mnie i zmarszczył brwi. - KoLego NIe GnIeWaj sIę i BAluj - podał mi dłoń
Niechętnie podałem mu dłoń szybko ją zabierając i speszony wszedłem w głąb domu. Z głośników leciała głośna muzyka a inne kraje chlały i tańczyły
-Mgh.. - czułem się dziwnie gdyż prawdziwym powodem mojego przyjścia był Estonia a nie banda rozchlanych kraii.
Szwed oczywiście poszedł już w głąb imprezy a ja stałem pod ścianą wzrokiem szukając prawdziwy powód mojego przyjścia lecz nigdzie go nie było.Pov Estonia
Siedziałem właśnie w pokoju do tej pory jestem roztrzęsiony jednak udało mi się ubrać w piżamę i obandarzować dłonie co było ogromnym wyzwaniem a sytuacji nie polepszała najprawdopodobniej gorączka.
Chciałem się uspokoić i spokojnie zasnąć ale muzyka z dołu mi to utrudniała. Mimo wszelkich starań aka słuchawek na uszach poduszek i zamkniętych drzwi chałas był nie do zniesienia.
Przez ten czas zdążyła mnie rozboleć głowa. Chciałem by to się skończyło jednak nie miałem odwagi zejść ich wygonić. Nie miałem na to siły plus wkurzony i upity Rosja mi się nie widziPo jakimś czasie do mojego pokoju wbiła Japonia
- ESTONIA! CHO GRAMY W BUTELKĘ RUSEK KAZAŁ CIĘ ZABRAĆ - pociągneła moją kołdrę zwalając mnie na ziemie
- nie chce... - wymamrotałem mają głowę w poduszce
- no dawaj będzie fajnie! - siłą wyciągneła mnie z pokoju a ja ledwo co dałem radę zejść po schodach. W dupie miałem to jak wyglądam i tak wyszłem tylko na chwilę by dali mi spokój.
Jednak widok Finlandii mnie przeraził odrazu zawróciłem kroku
-Nie nie nie nie... Przeklinałem się w myślach by mnie nie zobaczył w takim stanie.- Nani? - obruciła się w moją stronę - gdzie uciekasz? - spojrzała na mnie i się uśmiechnęła szeroko -podoba ci się ktoś stąd?
( ͡° ͜ʖ ͡°)Na mojej twarzy pojawił się lekki rumieniec
-co!? N-Nie!
Wybuchła śmiechem i krzyknęła na cały głos
- ESTONIA TEŻ GRA!Nosz kurwa... Wziąłem wdech. Teraz to mnie na pewno zauważył jednak nie tylko on..
Meksyk...Próbowałem się uspokoić myślą ,że są tu też inne kraje i błaganie moje mogło by zostać usłyszane dlatego postanowiłem udawać spokojnego i wyluzowanego. Następnie usiadłem w kółku gdzie czekały już inne kraje by rozpocząć grę
Pierwsza kręciła Japonia i wypadło na Polskę
-Prawda czy wyzwanie? - zapytała z uśmieszkiem
- wyzwanie - odpowiedział bez Zawahania
- pocałuj Niemcy! Ale tak namiętnie!
Cały pokój nagle zaczął go dopingować a ten z lekkim zawstydzeniem wykonał zadanie. Mogło by się wydawać ,że to koniec ale nie. Niemiec zaczął pogłębiać pocałunek napierając przy tym na chłopaka. Ja natomiast poczułem się słabo na ten widok był on dla mnie nieprzyjemny.************
Po paru minutach kręcenia i posranych wyzwań wypadło na mnie
-Pusse.. ( kurwa)
Spojrzałem z litością na Koreę południową który miał właśnie się mnie zapytać o sławną "prawdę czy wyzwanie "
Jednak zanim cokolwiek odpowiedziałem usłyszałem głos Meksyka tuż za mną- Niech nam młody zatańczy i zaśpiewa kto jest za tym?
-Słucham?!! - odpowiedziałem zirytowany jednak mnie przegłosowano. Fakt umiałem śpiewać i tańczyć ale nie przy kimś nie jestem główną atrakcją prawda?..
- dawaj na parkiet młody -wyszczerzył swoje zęby zboczeniec . Doskonale wiedziałem że dla niego miał być to striptiz w moim wykonaniu .
Pod naciskiem imprezowiczów postanowiłem wykonać zadanie i potem ulotnić się do pokoju zostawało tylko małe "ale " Finlandia który obecnie oparty o ścianę patrzył prosto na całą tą chorą sytuację...
Ku mojemu zdziwieniu Korea postanowił zatańczyć i zaśpiewać ze mną ( pewnie by przypodobać się japonii) co dało mi trochę otuchy. Oczywiście on wybrał piosenkę .
(Wyobraźcie tu sobie coś jak tańczą bo brak pomysłu jednak wydaje mi się ,że ta piosenka mogła by do tego pasować mimo iż pomysł z tik taka..... XD )
Pov Finlandia
Przyglądałem się uważnie młodszemu miał Banderze na rękach i wyglądał na chorego jednak mimo wszystko został zmuszony by tu być.
Widać było że Estonii nie za bardzo spodobał się pomysł i nie dziwię mu się jednak mimo wszystko nie mogłem oderwać od niego wzroku był taki uroczy... Piękny.. NIE, NIE, NIE, JESTEM GEJEM moje myśli się ze sobą kłuciły jednak wzrok wędrował cały czas za chłopakiem jak zachipnotyzowany.
Gdy muzyka przestała grać i wszyscy byli pod wrażeniem Esti nagle padł a ja natychmiast pobiegłam by go złapać ale ktoś mnie wyprzedził. Był to Meksyk i był dziwnie zadowolony nie podobało mi się to..Mek- ojej ja go lepiej z tąd zabiorę - udawał troskę odrazu wyczułem i gdy ten udał się prawdopodobnie do jego pokoju udałem się ukradkiem za nim.
Tam to co zobaczyłem sprawiło ,że miałem ochotę go zabić nie powinno mnie to zdenerwować jednak to było silniejsze ewidentnie się do niego dobierał a ja nie mogłem tego tak zostawić.
Bez namysłu wbiegłem i mu przywaliłem na co chłop się zaśmiał
- no bez żartów matka nie uczyła pukać? - powiedział z pogardą ocierając krew z wargi
- Kurwa nie myśl sobie że dam ci go wykorzystać zboczeńcu tacy jak ty powinni zginąć - wysyczałem przez zęby pchając go za drzwi - a teraz wara do budy
- rozumiem nie chcesz się podzielić - śmiał się co mnie jeszcze bardziej wkurzyło
- nie każ mi więcej tego powtarzać moje oczy zaświeciły na czerwono i czułem ,że zaraz go po prostu zabije jednak jakaś mała dłoń mnie powstrzymała. był to Estonia...
******************
934 słowa
No cóż śnieżynki liczę ,że się spodobało. Totalnie nie miałam dziś sił dlatego rozdział może być zdecydowanie bardziej pokręcony.Trzymajcie się cieplutko!
Miko~
CZYTASZ
Nie bój się mnie ~ FinEst Countryhumans
RomanceEstonia jest małym delitatnym chłopakiem nie przepada za chałasem i unika wszelkich sporów,jednakże jego życie nie jest usłane różam może jednak spotka kogoś komu w końcu zaufa? jest to moje pierwsze nieudolne dzieło ale liczę że się spodoba! UWAG...