Nie bój się mnie ~ FinEst Countryhumans

#10🤍💤

Pov Finlandia

Zaniosłem Estonię w stylu panny młodej do jego łóżka wyglądał tak uroczo...
KURWA NIE STOP
P R Z Y J A C I E L.. prawda?

Przyglądałem się mu miał ogromne wypieki i wyglądał naprawdę słabo jednak gdzieś w sercu ten widok przyprawił mnie o motylki w brzuchu. Położyłem delikatnie rękę na jego czoło

-Cholera. - syknąłem gdyż chłopak miał najpewniej bardzo wielką gorączkę był wręcz cały rozpalony ( bez skojarzeń 👀)

Wtem wszedł Ukraina z okładami odrazu jeden wylądował na czole młodszego na co ten zamajaczał coś.

Ukr- już naprawdę późno na pewno chcesz tu tak długo siedzieć? - wtrącił się Ukraina ewidentnie smutny.

- oczywiście że chce Estonia to mój przyjaciel nie zostawię go a i tak mieszkam sam to mogę tu zostać. Oczywiście jeżeli to nie problem

Ukr- oczywiście że nie problem!- cały czas patrzył w ziemię.
Wiesz.. On nie ma zbyt wielu przyjaciół.. Mam wrażenie ,że odkąd ja się zajmuje domem to nie mam dla niego czasu a on chyba mnie potrzebuje , zawsze był blisko z Rosją był to jego brat "bohater".. Ale coś się zepsuło - odetchnął - cieszę się ,że ma takiego przyjaciela jak ty

- miło mi to słyszeć.. - chciałabym mu powiedzieć o tym co się dowiedziałem o Estim ale jakoś serce mi stanęło. On naprawdę dużo przeszedł a pomyśleć że rok temu najpewniej bym go pobił o pieniądze na fajkę taki jestem. Wcale nie jestem dobry ale Estonia... To ktoś naprawdę silny doceniam go.

*************

Chwilę jeszcze rozmawiałem z Ukrainą na jakiś luźny temat pilnując ciągle stanu młodszego.
Dowiedziałem się ,że bardzo dobrze jeździ na snowboardzie i dosyć średnio na łyżwach.
Gdy Ukraina musiał iść Spać gdyż rano miał mieć pracę ja ciągle pilnowałem młodszego. Spał tak spokojnie miał płytki i łagodny oddech a policzki miały lekko różowy kolor na co musiałem się uśmiechnąć.

W międzyczasie napisał do mnie Szwed na co mój chumor znowu wrócił do oschłego i obojętnego.
Godzina w telefonie mówiła ,że jest 00.56 jednak mimo to nie byłem zmęczony a wręcz przeciwnie czułem się pełen energii gdy tylko spoglądałem na tego śpiącego anioła.

************
Szwed :

- Stary!  Co ty odwaliłeś na imprezie? Uciekłeś policji?!
-cholera
-FIN
-GNOJU
-wygrałeś chociaż?
-No odpisz
- HALOOOO

Fin :

- japierdole żyje wszystko u mnie gra i nie psy mnie nie zgarnęły debilu. Nie pisz bo puźno i mnie wkurwiasz

Szwed :

- martwiłem się...... ╥﹏╥

**********
Nie odpisałem nic i wyłączyłem telefon lekko zirytowany, gorzej jak z dziećmi z Nimi

Odetchnąłem i wróciłem to pilnowania spokojnego snu Estonii co jakiś czas sprawdzając temperature czy gładząc jego dłoń.

Nawet nie wiem kiedy sam zasnąłem a moja głowa opadła na łóżko niższego

***********
Pov Estonii

~Rano

Moje oczy pomału się otwarły i odrazu przywitały mnie promienie słońca zaa okna.Nie pamiętam nic z wieczora oprócz tych jednych słów "jest moim przyjacielem".Lekko obolały i słaby wstałem do siadu ale coś mi przeszkadzało na nogach.
Przetarłem oczy by moim oczom ukazał się Finlandia ?!

Co on tu robi? Był tu całą noc?
Oh jego czapka.. Zauważyłem czapkę chłopaka na ziemi i podniosłem ją by potem wylądowała ona na mej głowie. Była taka ciepła i milutka.
Spojrzałem jeszcze pare razy na chłopaka uśmiechając się i nie wiem dlaczego zacząłem gładzić jego głowę delikatnie na co wyższy pomrukiwał
Uroczo i przyjemnie to chyba sen -.....

**************

530 słów, taki trochę uroczy rozdział-
Jakoś tak mam załamkę i coś uroczego wyszło--

Dziękuję wam za wszystkie głosy jest mi naprawdę miło ,że się wam podoba śnieżynki ❤

Uwielbiam was!
Miko~