#26 💔

172 13 16
                                    

Pov Estonia

Nie rozumiałem co się stało. Fin szybko wyszedł z domu i zachowywał się dziwnie..
Dlaczego kazał mi nikomu nie otwierać? Przecież nie jestem dzieckiem.

Nie mogąc się uspokoić wpadłem na pewien pomysł.
Postanowiłem przygotować dla niego coś do jedzeni. W końcu mogłem mu się jakoś odwdzięczyć i być może poprawić mu chumor.

Kiedyś bardzo dobrze gotowałem. Bez zbędnego stania w miejscu chwyciłem za telefon i znalazłem przepis na kamę ( taki słodki przysmak z Estonii) i ciasto cynamonowe.
Oczywistym było ,że sam również będę musiał to zjeść ale nie przeszkadzało  mi to bo robiłem to dla mojego ukochanego.

Zwinnym ruchem ułożyłem telefon na blat i zacząłem przygotowywać składniki. Ku mojemu zdziwieniu Starszy posiadał wszystko czego potrzebuje więc nie będę musiał marnować czasu na zakupy.
Jednak czegoś mi brakowało... No tak! Muzyki! W końcu wiadomo ,że z muzyką fajniej się pracuje.
Zanim wziąłem się do pracy na moim telefonie włączyłem moją jedną z ulubionych piosenek.

( nie bijcie za to ale tak sobie wyobraziłam jak Estonia tańczy i śpiewa to w fartuszku, że no nie mogłam się powstrzymać)

Nagle cały dom jakby zdawał się nie istnieć a kuchnię przepełniał mój śpiew i robienie wszystkiego w rytm muzyki.
Dużo było przy tym roboty ale wszystko szło gładko.
Gdy tylko ciasto cynamonowe było gotowe umieściłem je w piekarniku po czym grzecznie posprzątałem resztę.
Teraz zostało czekać gdyż kama już dawno była przygotowana.

Czas mijał mi naprawdę wolno odkąd wszystko było gotowe.
Mimowolnie zacząłem odczuwać niepokój.
I słusznie gdyż do mych uszu dobiegło mocne stukanie do drzwi.

Fin zakazał mi otwierać komu kolwiek ale nie jestem małym dzieckiem a listonosz czy sąsiedzi nie mogą być aż tak straszni.
Gdy tylko uchyliłem drzwi w nich stał dumny Meksyk.
Już chciałem zatrzasnąć drzwi ale wyższy szybko mi tu uniemożliwił.

Mek- oj Esti Esti naprawdę myślałeś ,że o tobie zapomnę? Pamiętaj do kogo należysz.
Jego paskudna łapa dotknęła mojego podbródka jednak nie chciałem po sobie poznać że się boję.

- wynoś się stąd! - odtrąciłem go co mu się bardzo nie spodobało.

Mek- zamknij się twojego Finlandii tu nie ma- warknął po czym jego łapa znalazła się na moim tyłku a jego druga ręka powstrzymywała mnie od wszelkich ruchów.

Mimo szarpań znowu byłem słabszy.
Gdy tylko udało mi się wyrwać pobiegłem jak najszybciej mogłem do toalety gdzie się zamknąłem i pozwoliłem by wszystko emocje ze mnie wyszły.

Zakrywając buzię dłońmi cicho szlochałem a strumień łez spływał po mej twarzy.
Meksyk jednak się nie poddawał i ciągle próbował dobić się do mnie.
Na moje nieszczęście podczas biegu wypadł mi telefon i teraz jedyne co mogłem zrobić to czekać na jakąkolwiek pomoc...

Pov Finlandia

Byłem właśnie w wyznaczonym miejscu przez Rosję. Cały mój stres przemieniał się w gniew.
Zawsze go nie lubiłem ale teraz? Pragnę by zdechł.

Oparłem plecy o ceglaną ścianę a w rękach miałem broń którą sobie podrzucałem.
Nagle do mych uszu doszło ciche klaskaniem na co zaprzestałem wcześniej czynności.

Ros- no no a  jednak jesteś - wyszedł z za rogu w rękach trzymając jakieś zdjęcia.
Obrzydzał mnie już sam jego widok.

-czego chcesz padalcu?

Ros- posłuchaj możemy to prosto rozwiązać, to- rzucił pod me nogi zdjęcia- nigdy nie wyjdzie na światło dzienne a Szwecja i ty będziecie mieli spokój. Jednak skrzywdzisz w zamian Estonię tak by wrócił do domu.
A gdybyś nie zgodził się na tę propozycję Meksyk z chęcią się młodym zajmie.

- Co Masz kurwa na myśli?!!

Ros- jakby to delikatnie ująć Estonia ma małe odwiedziny w tym momencie

Zaniemówiłem.. KURWA ON TO ZAPLANOWAŁ JAKI JA JESTEM GŁUPI
Właśnie chciałem się na niego rzucić jednak Słowianin zaczął machać przede mną palcem.

Ros- nawet nie próbuj. Jeden telefon do Meksyka i Estonia zostanie zgwałcony odrazu, tego chcesz? - uśmiechnął się szyderczo.

Nie wiedziałem co zrobić zacisnąłem dłoń w pięść.
- nie krzywdź go.. A zgodzę się.

Ros- wiedziałem ,że nie jesteś głupi, spokojnie Estonia będzie pod opieką Ukrainy ale ty masz sprawić by nie chciał cię znać. Mu nic się nie stanie  tobie też i Szwecji również. Plus sam też mogę tego dokonać. Wiem o tobie wszystko Fin...

- w takim razie jaki to ma kurwa sens?!

Zaśmiał się a mi pękało serce na myśl o utracie mojego anioła.

Ros- wiesz jaki? Chce by ciebie kurwa bolało bardziej!

*************

Aż mi smutno się zrobiło...
Co Fin powinien zrobić? :((

Jak myślicie co będzie dalej?

Kolejny rozdział jutro śnieżynki miłego!

Miko~


Nie bój się mnie ~ FinEst Countryhumans Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz