pierwsze spotkanie 📓Sawyer📓

53 2 0
                                    

Pov Misaki

Stanęłam na polu bitwy i czekałam na mojego przeciwnika. Byłam w zastępie za liderkę sali typu baśniowego. Po chwili wszedł chłopak

- Mam na imię Sawyer i chce zawalczyć za odznakę

- Dobrze, więc proponuję podwójną bitwę- w swojej sali zawsze proponuje podwójną bitwę, ponieważ wtedy moje pokemony mają największe pole do popisu. Zgodził się i zaczęliśmy bitwę. Valerie dała mi swoje pokemony, więc tylko głupi by chyba nie skorzystał. Wystawiłam spritzee od mojej przyjaciółki i swoją Sylveon.

***
Było już po walce i wygrałam. Podeszłam do chłopaka.

- Twoje pokemony powinny się bardziej zgrać, polecam ci abyś zabrał je do lasu, aby potrenowały także zwinność- dałam mu kilka rad. Podziękował za nie i wyszedł z sali. Pogłaskałam pokemony i odebrałam telefon. Dzwoniła Valerie i przekazała mi że już mogę wracać do swojej sali, ponieważ już wraca ze szpitala. Podziękowała za wszystko i się rozłączyła. Pożegnałam się z jej pokemonami, szkoda że tak szybko muszę opuszczać to miejsce, bo mi się tu spodobało, ale coż trzeba wracać do mojego ukochanego miejsca. Zabrałam rzeczy i z Sylveon wyruszyłyśmy w drogę powrotną. Po drodze spotkałyśmy Valerie i trochę się z nią zagadałyśmy. Ostatecznie przenocowałyśmy z moim pokemonem w centrum pokemonów po drugiej stronie lasu.

***
Gdy już szykowałam się do snu pomyślałam o tamtym chłopaku, chyba miał na imię Sawyer ? Ciekawy miał styl walki, ale jeżeli jego pokemony się nie zgrają, to nigdy ze mną nie wygra. Chciałabym go jeszcze kiedyś spotkać i zobaczyć jego postępy.

-------------------------------------------------
Te rozdziały są coraz głupsze, bo nie mam pomysłu xd

Preferencje PokemonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz