Rozdział 16

2.2K 58 0
                                    

Enzo:

Nigdy nie widziałem go tak wkurwionego, a jestem z nim od dzieciaka. Kurwa ona go naprawdę omotała, ma go wokół małego palca. Na początku gdy mi o niej mówił nie chciałem w to wierzyć, ale coraz bardziej się przekonuje że on jest w niej szaleńczo zakochany, nie z wzajemnością. Szmata jakby miała okazję to by uciekła w siną dal, ale Luca by ją znalazł na każdym skrawku tego świata. Tym razem ja mu nie pomogę. Zadzwonię do niej o dziwo odebrała od razu.

-Czego chcesz? Nie jesteś zajęty torturowaniem ludzi?

-Ciebie też miło słyszeć mała- powiedziałem drwiąco.

-Czego chcesz?

-Przyjedź do nas, Luce całkiem odjebało.

-Co się stało?

-Przyjedź do się dowiesz-powiedziałem z szyderczym uśmiechem i się rozłączyłem.

Oby kurwa ona go opanowała. Coś czuję że teraz gdy Luca będzie odpierdalał to ona będzie w stanie go opanować. Ona jest jego aniołem a on jest diabłem, tylko ona może go uratować.

Czarna ZemstaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz