Książka w której młodzi ludzie muszą zmagać się z demonami przeszłości swoich rodziców. Opowiada ona o dzieciach sławnych, wpływowych ludzi, których życie wcale nie jest usłane różami.
Córka Kyliana Mbappé zakochuje się w starszym bracie swojej na...
Długo nie mogłem zdecydować się czy pojechać do tej Brazylii czy nie. Naprawdę przez te dwa dni myślałem tylko o tym i nie potrafiłem podjąć decyzji, bo z jednej strony odwiedziłbym ten kraj i zrobiłbym sobie wakacje, ale z drugiej strony nie uśmiechało mi się spędzać tyle czasu z moim porytym tatuśkiem. Kiedy byłem już praktycznie pewny tego, że nie jadę, to matka zasypywała mnie wiadomościami i wywierała na mnie presję, żebym tylko pojechał. Finalnie skończyło się, to na tym, że nikt nie wiedział czy pojawię się na rodzinnych wakacjach czy nie.
2 dni później:
Dzisiaj jest dzień tego ich wylotu do Brazylii i szczerze, to naprawdę dalej nie chce mi się tam lecieć. Wczoraj w nocy przed pójściem spać myślałem o tym intensywnie i w końcu zdecydowałem się uraczyć rodzinkę moją obecnością, dlatego nawet specjalnie spakowałem się o 1 w nocy i ustawiłem budzik na 7.00 rano, żeby uszykować się na lot. Jednak gdy otworzyłem oczy od razu tego pożałowałem i stwierdziłem, że zostanę w łóżku.
Chwyciłem sobie za telefon, żeby popatrzec co ciekawego dzieje się na świecie i przypadkiem przeczytałem wiadomość od mojej matki, która rozkruszyła moje serce z kamienia.
Od:Mamuśka❤️ Synku, my już wylecieliśmy, wiec w Brazylii będziemy około 20.00. Mam nadzieje, że spotkamy się na miejscu! Buziaki, Kocham cię najmocniej.❤️❤️
No kurwa głupio trochę zrobić jej takie świństwo i ją rozczarować, bo widać jak moja obecność wiele dla niej znaczy. Jakbym wiedział, że tak się wkręci w ten mój przyjazd, to od razu powiedziałbym, że nie ma na co liczyć. Teraz niestety muszę zacisnąć zęby, wsiąść w samolot i spędzić czas z moją ,,idealną'' rodzinką.
Kiedy wreszcie udało mi się wyjść z łóżka, to ruszyłem do łazienki, żeby wziąć szybki prysznic i doprowadzić się do porządku. Zanim jeszcze to zrobiłem postanowiłem wykonać telefon do wujka Ethana, który obowiązkowo musi lecieć ze mną i umilić mi ten czas. No sory, ale jakie to rodzinne wakacje bez najważniejszego wujaszka, nie wiem jak ktokolwiek mógł go tak bezczelnie pominąć.
Facet po mojej wiadomości o wyjeździe od razu się podjarał i zaczął pakować swoją walizkę. Planowałem wylecieć z lotniska około 9.00, żeby po 21.00 być już w Brazylii, bo muszę zdążyć przygotować sie na melanż, wiec niech Ethan lepiej ruszy dupę.
Włączyłem chyba jakiś tryb szybkości, bo mój prysznic zajął mi nie całe 15 minut i zaoszczędziłem Dzieki temu dużo cennego czasu. Kiedy byłem już czyściutki i pachnący, to wybrałem się do garderoby, z której wyjąłem jakieś pierwsze lepsze spodenki dresowe i koszulkę na ramiączkach. Nie zależy mi na zajebistym wyglądzie, bo i tak spędzę 11 godzin w samolocie, wiec wole żeby było mi wygodnie. Uważam że i tak we wszystkim wyglądam tak samo swietnie, wiec mógłbym lecieć w piżamie.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
