Epilog

418 6 6
                                    

Pół roku później

Od mojego ślubu zmieniło się wiele rzeczy, aż trudno pomyśleć że minęło tylko pół roku.

Proces mojego ojca, skazanie go na dziesięć lat pozbawienia wolności, narodziny Emila, odebranie świadectw i przejęcie firmy ojca jednocześnie rozpoczynając studia o bezpieczeństwie narodowym. Tak dużo w tak krótkim czasie.

Filip zaczął pracę jako ochroniarz młodszego z brytyjskich książąt. Kupiliśmy również mały domek nad morzem aby nasz synek mógł być blisko natury. Co jakiś czas przychodziła do nas także Klaudia.

Tym razem przyniosła coś co jak uznała mogło mnie zainteresować. Teraz siedziała naprzeciwko mnie podając kartkę wyrwaną z jakiegoś dziennika. Gdy ją rozłożyłam zamarłam.

06.02.2011r.

Dziś poznałem małą przestraszoną dziewczynkę ma na imię Lili.

Poszedłem dziś do kolegi tatusia, powiedział że będzie tam rozmawiał o bardzo ważnych sprawach i mam się nie wtrącać. Ale narysowałem obrazek naszej całej rodziny więc poszedłem tam aby go mu pokazać.

Kiedy zapukałem do drzwi otworzyła mi piękna dziewczynka wyglądała jak aniołek, tylko aniołki nie płaczą a ona płakała.

Kiedy spytałem co się stało, powiedziała że jej tato nie może obudzić jej starszego brata. A kiedy spytałem czy tatuś jest w środku pokiwała głową i mnie wpuściła.

W środku śmierdziało a gdy weszliśmy do salonu leżał tam chłopiec może z dwa lata starszy od nas, leżał w kałuży krwi.

Will

12 lat wcześniej

- Tatusiu? - powiedziałem cicho do taty który stał z boku

- Co ty tu robisz dziecko, zabroniłem ci tu przychodzić! - krzyknął 

- Przepraszam - wyszeptałem cały czas patrząc na chłopaka we krwi

- Dobrze, niech twój syn będzie światkiem tego co zrobiłeś - krzyknął mężczyzna klęczący na podłodze koło chłopca - Zabiłeś mojego syna, a ja zabije za to kiedyś twojego

- Nie odważysz się - wysyczał tato

Mała dziewczynka złapała mnie za rękę, cała drżała. Mocno ją przytuliłem.

- Zaopiekuję się tobą - wyszeptałem

- Lili idź na zewnątrz pobaw się - powiedział obcy mi mężczyzna

- Dobrze tato - odpowiedziała tak cichym i przestraszonym głosem że moje serce pękało, następnie wzięła mnie za rękę i wyszliśmy

Lili

Teraz

Siedziałam w fotelu oniemiała, miałam brata, a ojciec Willa go zabił. To dlatego mój ojciec zabił Willa. Z zemsty.

Łzy płynęły mi po policzkach a Klaudia klęczała obok mocno mnie przytulając, Filip który właśnie wszedł do pokoju zaalarmowany płaczem dziecka staną obok fotela delikatnie głaszcząc mnie po głowie i całując w czoło. Właśnie przeżyłam szok.

- Zrobię wszystko aby nikt nigdy nie kojarzył mnie już z moim ojcem, nigdy - oświadczyła tak pewnym siebie tonem Klaudia że nikt nie mógł w to wątpić

A ja musiałam wrócić do normalności, już wiedziałam dlaczego Will powiedział że nie jestem gotowa poznać prawdy kiedy się poznaliśmy.

Straciłam nie tylko Willa ale i brata, i przez tak długi czas nawet o tym nie wiedziałam.

Kochani to już koniec książki, dziękuję wam wszystkim bardzo ❤️❤️❤️ mam nadzieję że wam się podobała i przeczytacie też historię Klaudii.
Prolog jest już dostępny, historię Klaudii znajdziecie pod tytułem ,, W cieniu rodziny ". Mam nadzieję że do zobaczenia❤️😊

Miłość to nie wszystkoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz