rozdział 15.

344 15 12
                                    

Następnego dnia, kiedy się obudziłam postanowiłam, że napiszę do Agaty, że od jutra będę w stanie pójść do pracy. Kiedy już to zrobiłam podeszłam do szafy wybrać jakiś outfit. Postawiłam na jeansowe, oversize'owe spodenki i biały top z długimi rękawami. Pomalowałam się delikatnie, ponieważ nie chciałam, żeby makijaż ciążył mi na twarzy. Muszę kupić sobie kosmetyki na lato. Nałożyłam korektor, odrobinę pudru, tusz do rzęs i rozświetlacz, a na usta nałożyłam jakąś pomadkę. Stwierdziłam, że muszę jakoś spiąć włosy, a nie chciałam zwykłego kucyka. Przypomniało mi się, że miałam tutaj gdzieś doczepiane włosy, więc zaczęłam ich szukać, bo moje naturalne byłyby za krótkie na warkocze bokserskie. Kiedy już je znalazłam musiałam wybrać kolor. Różowy, niebieski, czerwony, fioletowy, żółty, czy zielony. Już chciałam spytać o to Janka, ale przypomniałam sobie, że jest w wytwórni. Postanowiłam więc wstawić ankietę na instagramie. Umieściłam ją na relacji i poszłam do salonu obejrzeć za ten czas jakiś film. Postawiłam na "stranger things". Kiedy skończyłam pierwszy odcinek spojrzałam na ig. Najwięcej głosów miał kolor zielony, więc wróciłam do sypialni, włączyłam muzykę i zaczęłam robić warkocze, które wyszły mi nawet dobrze. Kiedy byłam zajęta nie myślałam o tym, ale teraz stwierdziłam, że jestem głodna. Zrobiłam więc śniadanie, czyli owsiankę z owocami. Potem poszłam zrobić szybkie zakupy do sklepu obok mieszkania. Kiedy złapałam za klucze i już chciałam je wsadzać do zamka, zobaczyłam, że drzwi są otwarte. Natychmiast się wystraszyłam. Czyżbym zapomniała zamknąć drzwi? Szybko weszłam do domu i zobaczyłam Janka.

- nie strasz mnie tak, prawie zawału dostałam! Już myślałam, że nie zamknęłam drzwi.- powiedziałam, po czym poszłam rozpakować zakupy.

- przepraszam.- podszedł do mnie i mnie pocałował.- ale super masz te warkocze!

- starałam się. Nie było to najprostsze, ale nie wyszło najgorzej, prawda?

- kobieto, ty chyba się nadajesz do każdej pracy. - rozmawialiśmy tak, rozpakowując zakupy.

- chcesz jechać ze mną na zakupy?- spytałam.

- mogę jechać.

- ale to później, a teraz opowiadaj jak było w wytwórni.

- jest jakaś nowa dziewczyna, Ola. Jakoś dziwnie się do mnie przystawia.- aha? Nie mam problemu o to, że jest ktoś nowy. To wspaniale, ale niech się kuźwa nie przystawia do Janka!

-mhm.- odpowiedziałam krótko.

- czy ty jesteś zazdrosna?- powiedział z rozbawieniem w głosie.

- nie.- kiedy to powiedziałam wstał i podniósł mnie, a potem posadził na blacie.

- kocham ciebie i tylko ciebie. Nie myśl, że wymieniłbym cię na kogoś innego. - powiedział, po czym mnie pocałował.

- kocham cię Janek. - wyszeptałam.

- też cię kocham Melania. - on również wyszeptał.

Potem postanowiliśmy obejrzeć film. Chociaż w sumie lepiej to nazwać włączeniem filmu, bo i tak byliśmy zainteresowani swoimi telefonami.

Jann's pov

Kiedy przeglądałem instagrama Ania wysłała mi jakiś link.

Jasiu
??

Aneczka
Zobacz ten artykuł. Ja już pisałam do tych ludzi, żeby go usunęli.

No więc wszedłem w link i to, co zobaczyłem sprawiło, że krew w moich żyłach się wręcz gotowała.

Dziewczyna Janna brutalnie skrzywdzona

Melania Nowak, która jest znana jako dziewczyna wielkiego artysty, Janna została brutalnie skrzywdzona przez Rafała S. w kawiarni.

Dowiedzieliśmy się, że dziewczyna w ramach podziękowania za tatuaż została zaproszona przez jednego z klientów studia, w którym pracuje na kawę do pobliskiej kawiarni. W czasie pobytu w owym miejscu mężczyzna zaczął dotykać ją po jej ciele. "Ta dziewczyna wyglądała na spanikowaną i potem szybko poszła w stronę toalety, pospiesznie wyjmując telefon" mówią klienci kawiarni. "Chwilę potem jakiś chłopak wbiegł z policją do lokalu i pobiegli w tą samą stronę, co dziewczyna." Powiedziała właścicielka kawiarni. Kiedy połączymy wszystkie fakty wychodzi na to, że partnerka Janna zadzwoniła do niego, a sam chłopak na policję.

Będziemy informować w tej sprawie na bieżąco!

Aneczka
Nieźle gówno, co nie?

Jasiu
Co to kurwa ma być?!
Jak ja mam teraz powiedzieć o tym Melanii?
Nie pomyśleli o tym!
A może wzięliby pod uwagę jak ona będzie się czuła co?!

Aneczka
Hej! Uspokój się.
Kiedy będziesz jak bomba niczym nie pomożesz.
Jeśli chcesz, to poczekaj na mnie. Przyjadę i powiemy jej razem.

Jasiu
Ja jej powiem, ale i tak możesz przyjechać.
Myślę, że twoja obecność jej pomoże.
Ja muszę jeszcze napisać do tych ludzi.

Postanowiłem, że nie będę okłamywał Melanii. Byłoby też nie w porządku, gdyby dowiedziała się od kogoś innego, więc stwierdziłem, że to ten moment.

- Melania, śpisz?- spytałem.

- nie, czy coś się stało?- odpowiedziała sennym głosem.

- wiesz, nie chce cię okłamywać. Powstał artykuł o tobie.

- co? Nie wierzę, wyślij mi link. - wiedziałem, że taka będzie jej reakcja. Mimo to, wszedłem w messengera i wysłałem jej link to tego jakże ciekawego artykułu.
Kiedy tak czytała, nie udało mi się nic wyczytać z jej twarzy. Nagle wypuściła telefon z rąk i zaczęła płakać przytulając się do mnie. Od razu oddałem uścisk.

- hej, będzie dobrze. Napisałem do tych ludzi, żeby to usunęli.

- to nic nie da! Teraz każdy będzie na mnie krzywo patrzył!

- w takim razie na mnie też. Damy sobie radę.

W tym momencie Ania wpadła jak burza do mojego domu. Od razu rzuciła się w stronę Melanii i poszły razem do pokoju. Nie wiem co tam robią, ale strasznie dołuje mnie to, że nie mogę pomóc mojej dziewczynie.

Melania's pov

Ania wzięła mnie do innego pomieszczenia, nawet się ze mną nie witając.

- nie płacz, Mela, nie warto. Możesz powiedzieć, co ciąży ci na sercu.- przytuliła mnie i zaczęła głaskać po głowie. Nie bardzo chciałam jej mówić jak się z tym czuję. Bałam się, że wygada Jankowi. - nie bój się, nie powiem mu.- wtedy się przełamałam.

- czuję się z tym strasznie chujowo. I nie chodzi mi tylko o ten artykuł, chodzi mi o Janka. Strasznie mu współczuję mieć taką dziewczynę. Nawet nie wiem, czy chce ze mną jeszcze być! To wszystko nie ma sensu!- zaczęłam krzyczeć. Wtedy Ania przytuliła mnie mocniej i została ze mną, aż przestałam płakać. Byłam wtedy tak wykończona, że zasnęłam.

~~~~~~~

Hi pepole!
Stęskniliście się? Bo ja bardzo!
Rozdział wydaje mi się nie najlepszy, ale wstawiam.
Dobrego dnia/nocy! ❤️❤️

𝕸𝖊𝖙 𝖙𝖍𝖊 𝖌𝖔𝖉// 𝕵𝖆𝖓𝖓 [𝕻𝕺𝕻𝕽𝕬𝖂𝕶𝕴] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz