Minęło kilka dni odkąd Janek powiedział mi, że zgłosił się do preselekcji. Zapytał się też mnie, czy bym z nim tam nie pojechała, więc od razu jak wyszedł zeszłam na dół i zapytałam moją mamę, czy w ogóle mogę.
- cześć mamo. Wiesz, że bardzo cię kocham, prawda? - she knows...
- znowu coś rozbiłaś?- aha?
- nie, bo ja mam pytanie...
- a więc słucham, córeczko.
- czy mogę pojechać 26 lutego na preselekcje do Eurowizji? Prooosze - zrobiłam minę zbitego pieska. Tak, to zawsze działało.
- Melania dobrze wiesz, że nie puszczę cię tam samej.
- no ale nie będę sama. Janek też będzie jechał. - to był naprawdę mocny argument.
- w takim razie możesz jechać.
- dziękuję mamo!! - rzuciłam się jej na szyję i potem obejrzałam z nią film do końca, bo akurat oglądała.
~~~~~~~~~
Gdy film się skończył przyszła mi wiadomość z messengera
Jan Rozmanowski
To co? Możesz?
Mogę!!
Jan Rozmanowski zmienił swoją nazwę użytkownika na Super Janek 😱💪💞
Super Janek zmienił twoją nazwę użytkownika na Super Melania 😱💪💞
Super Janek ustawił motyw chatu na niebo
Super Janek ustawił szybką reakcję jako ❤️
Super Janek 😱💪💞
No to teraz mi pasuje
OMG MOŻESZ?!
BYLEM PRZEKONANY ŻE MAMA CI NIE POZWOLI
Przychodzące połączenie wideo
Super Janek 😱💪💞
❌ 📞
No to odebrałam. Co niby innego miałam zrobić. Zobaczyłam tą krzywą mordkę, za którą szczerze tęskniłam.
- O. MOJ.BOZE POJEDZIESZ ZE MNĄ?! - czasem zadawał strasznie bezsensowne pytania.
- pojadę pojadę, nie przeżywaj tak, tylko ćwicz, chociaż ja tam uważam, że w sumie nie musisz już ćwiczyć.
- w ogóle to będę do studia dzisiaj jechał. Chcesz może jechać ze mną?
- mogę w sumie jechać. Albo wiesz co? Ile masz do tego studia?
- pół godziny jakoś pieszo? A co?
- no to idziemy pieszo! Chciałam zrobić sobie kiedyś taką wycieczkę.
- jak dla mnie to git - przerwał na chwilę, żeby potem tak się wydrzeć, że mi słuchawki aż z uszu wypadły - KURWA!!
- co ci się dzieje Janek - nie mogłam się opanować. Śmiałam się na cały dom.
- no kuźwa spaliłem patelnie, a razem z patelnią moją jajecznice...
I wtedy nie wytrzymałam, a samo to, że akurat piłam wodę mi nie pomogło. Całą wodę wyplułam na pościel i zaczęłam kaszleć jak jakiś pterodaktyl. Brunet jak to zobaczył to zaczął się śmiać tak samo jak ja. No cóż, widocznie idealnie się dobraliśmy...
- wiesz co? Ja będę się już ogarniać, ale jak chcesz to dalej możemy gadać.
- okii
- ej to jak będziemy wracać że studia to pójdziemy po patelnie
- ja to tam się bardziej zastanawiam, jak ty to zrobiłeś- no i znowu zaczęłam się śmiać.
~~~~~~~~~~~
jann_music_
❤️-xLanomeniawakx i 2 897 innych
W poszukiwaniu patelni na dziale z wodą. Mojego fotografa nie oznaczę bo zaraz go udupicie 🤭😚
- to gdzie teraz? - spytałam. Jakoś nie bardzo chciałam wracać do domu.
- wiesz co? Możemy iść do mnie.
- okej to lecimy - ja niosłam jego patelnie, bo ten zgred by ją zaraz zepsuł, więc mu ją zabrałam. - prowadź, panie Janie.
- zapraszam za mną, pani Melanio. - zaraz po wypowiedzeniu przez Janka tych słów wybuchnęliśmy śmiechem.
~~~~~~~~~~~
Jak już dotarliśmy było koło 21, więc stwierdziliśmy, że już będziemy się ogarniać do spania, a potem ewentualnie zrobimy jakiegoś live'a. Janek dał mi jakąś jego koszulkę i dresy, które były o wiele za duże. No ale nie narzekam, bo zawsze mogły być za małe. No bo w końcu jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Poszłam do Janka, a ten jak na mnie popatrzył wybuchnął głośnym śmiechem.
- o...boz.....boże ja...k ty w t....ym wyg......ląd...asz
- dobra hejterze weź się tam utkaj.
Janek przyszedł po jakiś 20 minutach i włączył live. W jakieś kilka sekund było ponad 3 000 osób.
- hi pepole - przywitał się chłopak - dzisiaj jest ze mną specjalny gość - zwrócił się do mnie - rób mi werble... Toooo... Melania!!!
- cześć wszystkim - przywitałam się najcieplej jak potrafiłam.
Poodpowiadaliśmy na pytania, aż w końcu stwierdziliśmy, że kończyny tego live, bo chce się nam spać.
- ej dawaj śpimy na balkonie- zaproponował Janek.
- w sumie to czemu nie?- naprawdę nie miałam nic przeciwko.
Wzięliśmy koce i poduszki i poszliśmy na balkon. Dużo rozmawialiśmy, aż w końcu poczułam, że moje powieki robią się dużo cięższe. Tak w końcu zasnęłam z uśmiechem na twarzy.
~~~~~~~~~~~~
Cześć moje skarby ❤️❤️
Błagam trzymajcie za mnie kciuki jutro mam ten sprawdzian, a kompletnie nic nie umiem, bo stwierdziłam, że wena mi wróciła i nie mogę tego zmarnować.
Chociaż w sumie to będzie z gery pala z maty kolejna, więc tak...
Papa słodziaki, dobranoc/ dobrego dnia <333
CZYTASZ
𝕸𝖊𝖙 𝖙𝖍𝖊 𝖌𝖔𝖉// 𝕵𝖆𝖓𝖓 [𝕻𝕺𝕻𝕽𝕬𝖂𝕶𝕴]
Fanfic𝐊𝐭𝐨 𝐛𝐲 𝐩𝐨𝐦𝐲𝐬𝐥𝐚𝐥, 𝐳𝐞 𝐳𝐧𝐚𝐤 𝐝𝐫𝐨𝐠𝐨𝐰𝐲 𝐦𝐨ż𝐞 𝐩𝐨𝐥𝐚𝐜𝐳𝐲ć 𝐝𝐰𝐨𝐣𝐞 𝐥𝐮𝐝𝐳𝐢 𝐧𝐚 𝐳𝐚𝐰𝐬𝐳𝐞? 𝐎𝐩𝐨𝐰𝐢𝐞𝐬𝐜 𝐨 𝐝𝐳𝐢𝐞𝐰𝐜𝐳𝐲𝐧𝐢𝐞, 𝐤𝐭𝐨𝐫𝐚 𝐳𝐧𝐚𝐣𝐝𝐮𝐣𝐞 𝐦𝐢ł𝐨𝐬𝐜 𝐬𝐰𝐨𝐣𝐞𝐠𝐨 𝐳𝐲𝐜𝐢𝐚, 𝐨𝐫𝐚𝐳 𝐨 𝐜...