Rozdział 2

687 18 16
                                    

Naya

Musiałam iść do tej szkoły, nie będę przeciesz siedzieć w domu. Jeszcze ta pizda pomyśli, że się jej boję. Jest ciepło więc założyłam czarne kolarki i biały T-shirt z nadrukiem. Makijaż zrobiłam lekki, a włosy spięłam klamrą. Wyszłam z pokoju.

- O wybierasz się do szkoły? - Carmen robiła kanapki w kuchni.

- No idę, zrobisz mi kanapkę? - rzuciłam kierując się do toalety.

- Pewnie

Wyszłam z camaro. Kiedy weszłam do szkoły każdy się na mnie gapił jak bym im matkę zabiła. Weszłam na górę i wyjęłam geografię z szafki.

- Wyciągnijcie karteczki dzisiaj napiszemy kartkówkę z trzech ostatnich lekcji - super tylko tego mi brakowało. Wyjęłam kartkę i zapisałam polecenia.

Skończyłam lekcję. Trzecio klasiści mieli jeszcze jedną lekcję więc razem z Carmen udałyśmy się na autobus.

- Dziś wieczorem idziemy na nowy film do kina idziesz z nami? - wpatrzyłam się w okno lecz odwróciłam wzrok na przyjaciółkę.

- Kto idzie?

- Ja, Ray, Lucas i Archie, wybierz się z nami będzie fajnie.

- No dobra - nie byłam tym pomysłem zachwycona, ale może kino dobrze mi zrobi.

Jest już dziewiętnasta za pół godziny wychodzimy. Ubrałam białą zwiewną sukienkę, mój makijaż był trochę mocniejszy.

- Chodź Archie na nas czeka - zdziwiona wzięłam torebkę i wyszłam z mieszkania. W podziemiach czekało czyste czarne BMW. Nie wiedziałam czy to mi się nie śni. Lucas otworzył mi drzwi. W samochodzie unosił się zapach męskich perfum.

Zajechaliśmy pod kino. Była to jedna z lepszych przejażdżek w moim życiu.

- Co młoda podobało ci się - Luka mrugnął do mnie i uśmiechnął się.

- Było zajebiście - Archie obrucił się i spojrzał na mnie następnie do nas podszedł.

- Interesujesz się motoryzacją?

- Nie ale lubię szybkie, czarne auta - nie kontrolowałam mojego uśmiechu.

- Jeśli kiedyś zrobisz prawo jazdy dam ci się przejechać - brunet posłał mi spojrzenie.

- Dzięki - skierowaliśmy się w stronę kina. Kupiliśmy bilety, a Rayan z Archim poszli po popcorn. Siedziałam już na swoim miejscu i czekałam na resztę.

Widziałam jak chłopaki wchodzą po schodkach z popcornem. Ray przekazał mi jeden popcorn i zajął miejsce. Archie zahaczył o nogę Camy i wysypał na mnie popcorn, zdziwiona krzyknęłam.

- O kurwa - brunet spojrzał się na mnie.

- Przepraszam posprzątam - wstałam z fotelu otrzepujując siebie i fotel z popcornu.

- Nic się nie stało możesz brać popcorn odemnie i od Luki - spojrzał się na mnie i usiadł na swoim miejscu.

Po skończonym seansie wsiedliśmy do samochodu, Archie podwiózł nas pod mieszkanie. Weszłam do swojego pokoju i przebrałam się. Zobaczyłam powiadomienie i od razu w nie weszłam.

GRUPA KLASOWA 1B

Maya: Proszę tych którzy mają zamiar przyjść na sobotnią imprezę o potwierdzenie przybycia na pv

Nie mam zamiaru tam iść. Nigdy nie byłam na imprezie, nie mam też wielu znajomych. Po prostu imprezy są nie dla mnie.

Tydzień później

The Promised SmileOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz