RUTHLESS, The Devil from New York, Cykl Trzy Gwiazdy #3

Rozdział 35

📢📢 Cześć, Gwiazdeczki

jakoś dawno nie było ogłoszeń partyjnych  🤔

Po kolei:

Znacie moją @Greta_Eden 🤩💖 Greta ma dla was Jankę i nową historię, Na papierze. Och, ile tam cudów na was czeka, a wy doskonale znacie sarkastyczne poczucie humoru naszej Grety. Bez wahania, wskakujcie do niejna profil, czytajcie i dajcie upust swoim emocjom. 

Gwiazdki i inne niewerbalne oznaki uwielbienia BARDZO mile widziane 💖🤩

No i tak jakoś się składa, że jak te czarownice, podrzucamy sobie od czasu do czasu godne uwagi pozycje, a dodam jeszcze, że w tym zacnym gronie jest jedna ateistka pisarska, @ER3371. Wiem, że dziewczyny informowały o tym na swoich tablicach, ale wiem też, że nie wszystkie czytacie/otrzymujecie powiadomienia. Dlatego też postanowiłam dać wam znać przed rozdziałem, kogo odkryły moje wiedźmy.

@Luna_Velevitka - ło cię panie, co tam się dzieje u tej dziewczyny! 

@Anna_Margot - i jej Pan dziennikarz

@Kas_mat - tam macie takie cuda, że nic tylko łapać. Dla niezorientowanych, jej 'Jesteś tylko zleceniem' ukazało sie niedawno na papierze, a zapewniam, ma więcej takich perełek na profilu. 

To co? Czytamy? Do boju, Gwiazdeczki 💖🤭😊

Buziole. #Leonia_autorka

Oban

Przebywanie na terenie tych przeklętych Włochów z godziny na godzinę stawało się coraz bardziej niebezpieczne. Dwa tygodnie spędzone w tym przeklętym domu zaczynały dawać się ludziom we znaki. Każdy kro, każde działanie, jakie podjęliśmy przebywając w tym kraju musiało pozostać niezauważone. O naszym przyjeździe nie poinformowałem naszych ludzi, mieszkających na stałe w Kalifornii. Zdziczeli i przesiąkli kulturą amerykańską. Nie wiedziałem jak bardzo, więc wolałem nie ryzykować, że nas zdradzą.

- Sprowadź jakieś kobiety, bo te sukinsyny zamoczą w dziewczynach.

Pojawienie się w domu tej sycylijskiej suczki i tej drugiej, obudziło w nich drzemiącą agresję. Bałem się, że ani jedna, ani druga nie dotrwają do licytacji, gdy wpadną w ich napalone łapy. Dlatego zgodziłem się z Urtarem i pozwoliłem zorganizować im kobiety. Nie chcąc zwracać zbytniej uwagi policji i Riiny, musiałem wybulić kasę na dziwki. Zniknięcie kilkunastu, czy nawet kilku kobiet w tym samym czasie wzbudziłoby niepokój.

Dziwki zjawiły się kilka godzin później. Zmierzyłem wzrokiem ich wyzywające stroje i wymalowane twarze. Jakbym miał zerżnąć którąś, to od tyłu, żeby nie widzieć ich sztucznych ryjów. Nie miały w sobie tej delikatności i naturalności, jaką widziałem w naszych kobietach. Machnięciem ręki odesłałem wszystkie do kwater moich ludzi. Mogli je rżnąć jak długo chcieli, ale dom miał być zabezpieczony. Jak to zrobią, gówno mnie obchodziło.

Ledwo zniknęły, udałem się na piętro. Wchodząc do sypialni zajmowanej przez Marię, odpiąłem pasek w spodniach. Podnieciłem się, wyobrażając sobie te orgie, które będą miały miejsce w tym domu.

- Klękaj – warknąłem łapiąc twardego fiuta i ściskając przy nasadzie.

Jak posłuszna suka zsunęła się z łóżka i klękając na materacu wypięła tyłek w moją stronę. Podszedłem bliżej i od razu wsadziłem w jej cipkę trzy palce. Jęknęła boleśnie cofając biodra. Uderzyłem ją w prawy pośladek, drugie uderzenie trafiło ją w cipkę. Krzyknęła wyginając ciało. Tym razem jej biodra przysunęły się w moją stronę.