Rozdział 25

6.7K 472 133
                                    

❤️❤️❤️ INVICTUS ZOSTANIE WYDANY❤️❤️❤️

Gwiazdeczki, nie wiem jak mam to napisać, żebyście wiedziały, co teraz czuję. Chyba się nie da! Dzięki wam, każdej jednej z osobna i wszystkich razem to się stanie. To dzięki wam wciąż tutaj jestem i  daję wam mój świat zaklęty w słowach. Jest jedna dziewczyna, taka zwyczajna-niezwyczajna, ta, która namówiła mnie na napisanie INVICTUS takiego, jakiego dostałyście. 

@AnitaJutrowska, to o tobie teraz myślę. Nigdy się nie spotkałyśmy, nie rozmawiałyśmy na 'żywo' ale to ona popchnęła mnie w odpowiednią stronę. Pamiętam o tym, Anitko.

@Josephine_b2015 to jeszcze jedna cudowna dziewczyna. Niesamowita przyjaciółka, siostra w zbrodni i cudowna autorka. Bez jej pomocy nie byłoby co ogłaszać. Dla tych z was, które nie wiedzą, ona również będzie miała swój debiut z Wydawnictwem Miraż. Oddaje w wasze wymagające ręce swoje dziecko, Ukryte Motywy, Baleary, tom#1. 

Zajrzyjcie do niej na stronę autorską, dziewczyny. Polubcie, obserwujcie, bądźcie z nią tak jak tutaj. Tam niedługo będzie się działo, oj tak! Wierzę, że tkwi w nas niesamowita siła, bo tutaj, na watt jesteśmy jedną wielką familią (taka Cosa Nostra wattpadowa 🤣😜) Łapcie link:

https://www.facebook.com/profile.php?id=100083317163966

Co dalej? Wciąż jestem z wami, dziewczyny. Będzie ciężko, będzie mało czasu, więc od razu proszę o jeszcze więcej cierpliwości, którą okazałyście mi w minionych miesiącach. Co jeszcze? A tak, nasz boss nie zniknie z Wattpad 🥳 Jak zauważyły bystre oczka, zdjęłam z RUTHLESS 'zawieszona' zmieniając na 'wolno pisana'. Naprawdę będe się starała, dziewczyny, ale same wiecie jak jest i jak bywało wcześniej. 

A co dalej? Jeszcze nie wiem... 😉🙊

Lofciam, Leonia❤️❤️❤️

A, byłabym zapomniała. Mamy  już styczeń i to początek roku (ależ ten czas zasuwa!), zdałoby się zrobić podsumowanie 2022. Zrobiłam to na swojej stronie autorskiej, do której link znajdziecie na mojej tablicy. To info dla tych z was, które jeszcze tam nie zajrzały. To tam właśnie będę publikowała cuda i cudeńka odnośnie wydania, a później premiery INVICTUS, serdecznie zapraszam do 🔭i zostawienia 👍🏻

Rozdział kompletnie niesprawdzony. Coś chyba rozpylili w powietrzu, bo ludzie zrobili się jacyś nerwowi, a ja muszę się z nimi użerać. Ech... Zdałoby się na urlopik 🙈🥰

***

Gabriel

Przyznam szczerze, lubiłem wkurwiać Riinę. Te wściekłe kurwiki w tych jego zielonych ślepiach działały na mnie odprężająco. Szczególnie ostatnio, gdy jedna mała kruszynka wykazywała cholernie niezrozumiałą potrzebę nadwyrężania mojej cierpliwości. Musiałem w jakiś sposób odreagowywać. Lepiej na Riinie niż na ringu.

Nie chciałem zostawiać małej samej. Kurwa! W ogóle nie chciałem przyjeżdżać do domu jego ojca, ale czy miałem wyjście? W dodatku przypętał się pieprzony biker, któremu załączył się syndrom starszego brata. Ok, też tak miałem, ale ja nie wiedziałem, że Olenka żyje, a ten wielki drab miał świadomość, że ma trzy siostry.

- I co? – zmierzyłem wzrokiem bikera, który o dziwo, stał spokojnie, jakbyśmy znajdowali się na pikniku parafialnym, a nie w gabinecie byłego bossa amerykańskiej Cosa Nostry. – Nie obchodziła cię wcześniej, a teraz nagle obudziła się w tobie braterska miłość?

Czy ten sukinsyn wiedział, że Sienna ma być cholerną Gwiazdą? Czy dlatego nagle, po tylu latach chce być jej pieprzonym bratem? Stary nie żył od dobrych kilku miesięcy, został tylko Mazzini, który trzyma wszystko w swoich łapach. Gotti nie uznał syna, więc raczej niewiele może zrobić. Jednak z pozycją Sienny w tej przeklętej Radzie, byłby jebaniec ustawiony do końca życia. On i ten jego przeklęty klub.

RUTHLESS, The Devil from New York, Cykl Trzy Gwiazdy #3Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz