rozdział 5

117 2 1
                                    

Minęły już wakacje.

Właśnie jadę pociągiem ( Hogwart-Ekspress) z Jamesem, Peterem, Remusem z tego co wiem James i Lily są razem. Kiedy to powiedzieli poczułam ukłucie w sercu. Kiedy ogłosili swój związek jakoś na początku sierpnia. Poznałam jakąś Dorcas.

J: W końcu na miejscu - powiedział uśmiechnięty i uradowany
S: Yn ty idziesz z Hagridem niestety. Do zobaczenia w Wielkiej Sali
Y: Do zobaczenia - powiedziałam krótko

Z tego co wiem (bynajmniej Syriusz z hunctwotami mówili że Hagrid jest wysoki około 2-3 metry wysokości. Zobaczyłam olbrzyma więc poszłam się zapytać

Y: Przepraszam, Pan Hagrid?
H: O Yn Black miło cię poznać, chodź za mną - odpowiedział

Zaczął wołać pierwszo rocznych i popłynęliśmy łódkami weszliśmy do Hogwartu i zobaczyłam starszą kobietę i powiedziała:

M: Yn Black.. prawda? - zapytała
Y: Tak pani.. - odpowiedziałam trochę nie pewnie
M: Minerwa McGonagall. Poczekaj przed wejściem do wielkiej sali.

Jak powiedziała tak zrobiłam weszła tylko z pierwszo rocznimi i usłyszałam głos starszego pana

A: Mamy jeszcze uczennice która dołączy na trzeci rok, powitajcie YN BLACK.

W tym momencie drzwi do wielkiej sali się otworzyły a ja weszłam. Minerwa kazała mi usiąść na krześle i założyła mi czapkę tak zwaną tiarę przydziału a czapka zaczęła gadać...

siostra Blacków Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz