26

9.7K 262 7
                                    

Alessandro.

Położyłem się między jej nogami. Pocałowałem jedno udo od wewnętrznej strony i zaraz drugie w podobnym miejscu. Przejechałem palcem po jej łechtaczce i wsunąłem go do środka. Zacząłem całować i lizać jej cipkę. Zacisnąłem dłoń na jej piersi, chwyciłem w palce sutek. Jęczała cicho, uniosła lekko biodra, położyła dłoń na mojej głowie i docisnęła do swojego krocza. Uśmiechnąłem się pod nosem, językiem zaczepiłem punkt g i to na nim się skupiłem. Wsunąłem drugi palec, zgiąłem oba i zacząłem powoli nimi poruszać. Ugniatałem jej pierś, przyspieszyłem ruchy języka, a gdy zaczęła drżeć i się zaciskać pociągnęła mnie do góry za włosy. Momentalnie pochyliłem się nad nią i spojrzałem w jej oczy.

- dlaczego..

Nie pozwoliła mi dokończyć.

- chciałabym byś dziś za każdym razem gdy dojdę był w środku..

Powiedziała cicho. Wysunąłem jej palce i pocałowałem jej usta dzieląc się jej smakiem.

- nie chce się dziś pieprzyć..

Oderwałem się od jej ust, uniosłem pytająco brew bo już przestałem cokolwiek rozumieć.

- chce się dziś kochać..

Wyszeptała, na jej policzkach pojawiły się rumieńce jakby się tego wstydziła.

- będziemy się kochać.

Wychrypiałem, a ona na nowo zaczęła całować moje wargi. Odwzajemniłem pocałunek, wszedłem w nią powoli do samego końca. Rozchyliła lekko usta i złapała drżący oddech. Zacząłem poruszać biodrami, wolne ale pełne ruchy. Cały czas patrzyłem prosto w oczy Vivian. Zacząłem całować jej szyję, pocałowałem miejsce z uchem. Jej jęki były ciche ale zmysłowe. Na nowo zaczęła drżeć, zaciskać się na moim chuju. Przejechałem dłonią po jej udzie, zahaczyłem o podwiązkę i położyłem jej nogę na swoim biodrze. Znów pociągnęła mnie za włosy, wpiła się w moje usta. Wygięła ciało w łuk.

- Alessandro..

Wyjęczała i zaraz sam doszedłem w jej środku. Patrzyłem na jej twarz jak próbuję unormować oddech po orgazmie i dojść do siebie.

- kocham cię Vivian..

Wyszeptałem. Ona momentalnie otworzyła oczy i wpatrywała się w moje.

- c-co?

Wyjąkała.

- kocham cię.

Powtórzyłem. Widziałem łzy w jej oczach, pokręciła głową na boki.

- nie mów tego jeśli nie jesteś pewien Alessandro.. to duże słowa i..

Pocałowałem jej usta chcąc ją uciszyć.

- kocham cię Vivian.

Powtórzyłem raz jeszcze tym razem patrząc w jej tęczówki. Pojedyncza łza spłynęła po jej policzku, uśmiechnęła się delikatnie.

- kocham cię Alessandro.

Wyszeptała, a ja wiedziałem, że to prawda. Pocałowałem jej czoło, położyłem się obok i przyciągnąłem do swojego ciała.

FIRE ON FIRE #2RossettiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz