Y/N pov :
Siedzieliśmy w ciszy na kanapie. Nie mieliśmy sobie nic do powiedzenia. Kompletnie. Suga od czasu do czasu zerkał na mnie, lecz ja nie byłam w stanie.Nie umiałam popatrzeć mu w oczy. Jestem z Jungkook'iem, a całuje Sugę. Tak zachowuje się dziwka. Możecie brać ze mnie przykład, jeżeli też chcecie nią być.
Przez myśl przechodziła mi jedna jedyna myśl. Jak ja spojrzę Jungkook'owi w oczy? To pytanie krążyło po mojej głowie.
Z moich przemyśleń wyrwał mnie Suga.
- To... Co z tym zrobimy? - popatrzył na mnie.
Wzruszyłam ramionami. Nie spojrzałam na niego ani razu.
- Nie powiem Jungkook'owi. - dodał mając oczy wlepione w moją osobę.
- Gdybyś powiedział... Zabiłabym cię. - przy ostatnim słowie spojrzałam na niego.
Złapaliśmy kontakt wzrokowy, który szybko urwałam.
- Jungkook pewnie zaraz wróci. - szepnęłam odwracając głowę w drugą stronę.
Nie myliłam się. Po moich słowach zamek od drzwi odezwał się.
- Jestem Y/N! - krzyknął na przywitanie Kook.
Słyszałam jak odłożył torbę z zakupami w przed pokoju i kierował się w stronę salonu.
Szybko odsunęłam się od Sugi i usiadłam na baczność.
- Suga? - zdezorientowany Jungkook stanął przed kanapą.
- Przyszedłem. - odpowiedział krótko na mnie spoglądając.
- Mam być zazdrosny? - uśmiechnął się do mnie.
- Nie, dlaczego? - zapytałam unikając jego wzroku.
- Jakiś romans, zdrada... Z takim facetem to chyba przyjemne, prawda? - zbliżał się do mnie.
Zaczęłam się stresować. Serce waliło mi jak młot. Nie byłam w stanie się opanować.
- Coś ty, kocham ciebie i tylko ciebie. - spojrzałam na niego.
W tamtym momencie miałam nadzieję, że wyglądam autentycznie i normalnie.
To, co powiedziałam było prawdą, ale wcześniejsze sytuacje dawały mi wiele do myślenia.
- Żartowałem. - ukucnął przede mną.
Kciukiem pogładził mój policzek, po czym pocałował. Pocałunek trwał długo. Przypominał mi o tym z Sugą.
- Hej, ja też tu jestem. - pomachał do nas Suga patrząc na mnie.
Jungkook oderwał się ode mnie i popatrzył w oczy. Byłam zmuszona utrzymać kontakt wzrokowy.
- Jesteś już tylko moja. - uśmiechnął się do mnie.
- To po co przyszedłeś? - zwrócił się do Min'a siedzącego obok.
- Chłopaki planują spotkanie. - zaczął.
- Możesz przyjść. - wzruszył ramionami.
Jungkook już otwierał usta, żeby coś powiedzieć, ale Suga jeszcze nie skończył.
- Ze swoją lalą. - kiwnął głową w moim kierunku.
- Znaczy Y/N. - poprawił się po zdaniu sobie sprawy, co powiedział.
- Przyjdziemy, jak inaczej. - rozłożył ręce Kook.
- No to dobrze, ja lecę. - podniósł się z kanapy i pokierował w stronę wyjścia.
- Czekaj, otworze. - szybko wstałam z kanapy i popędziłam do drzwi zostawiając Jungkook'a w osłupieniu.
- Przepraszam. - rzekł Suga, zanim przelotnie mnie pocałował.
Szybko oderwałam się od niego i tak jak mówiłam otworzyłam drzwi. Nic nie mówiąc opuścił dom.
Odwróciłam się na pięcie do Jungkook'a.
- Za co przepraszał? - zapytał ciekawski.
Zatkało mnie, lecz nie na długo.
- Za zabieranie czasu. - odpowiedziałam.
- Przygotowałam dla ciebie bibimbap. - zmieniłam temat kierując się w stronę kuchni.
- Jesteś moim zbawieniem. - podążył za mną.
- Jestem tak cholernie głodny. - dodał siadając do stołu.
Nałożyłam mu na talerz danie i postawiłam przed nosem.
- Smacznego. - uśmiechnęłam się siadając obok niego.
- Ty nie jesz? - zapytał wkładając kopę ryżu z dodatkami do buzi.
- Nie jestem głodna. - machnęłam ręką.
Od tego wsyztskiego odebrało mi apetyt.
CZYTASZ
Why can't I hate you ~ Jungkook x Y/N
Fanfiction"I love you, and it's killing me" Co zrobić, gdy pierwsza miłość tak boli? Takie pytanie krążyło w głowie Y/N, która cierpiała przez miłość. Może nie koniecznie przez miłość, ale przez jedną osobę, którą ją obdarzyła. Tą osobą był Jeon Jungkook, czy...